ZAKUPOWE SZALEŃSTWO

[patka]

Duralex ja to sobie tłumaczę tak. Jak my byliśmy mali nikt o monitorach oddechu nie słyszał, a jakoś się wychowaliśmy - zdrowi, cali i szczęśliwi. Pewnie i tak będę sterczeć przy małym aż padnę i zastąpi mnie mąż, to po co mi monitor oddechu?
Jak masz się zadręczać - kup, jak w reklamie: cena spokoju nie jest za wysoka.

 

[kaszu27]

ja też przypuszczam, że z mężem nie będziemy od małej odchodzić, więc i bez tego się jakoś obejdziemy...

 

[mmm]

czyli wychodzi że 4 niemowlaki na 10 000- trudno faktyczni oceniać w kategoriach dużo czy niedużo, ale proawdopodobieństwo jest raczej niewielkie...

a jak zamierzacie sterylizować bez sterylizatorów??

 

[kaszu27]

kiedyś był sposób, że wrzuca się smoczki i butelki do garnka z gotującą wodą i gotuje się je od 3 do 5 minut...

 

[efunia]

wygotowywać
ja myślę, ze nie liczy sie prawdopodobieństwo... jeśli moje dziecko byłoby jedynym w polsce, które umarłoby właśnie przez sids, to gdzieś miałabym statystyke i prawdopodobieństwo... no a wy nie?
a te monitory oddechu to są konieczne jesli dziecko cierpi na bezdech...
ale wtedy to trzeba wybrać jakąś porządną firmę a nie takie jak te na allegro ja myślę...
czytałam o tym trochę...
i wiem że jesli dziecko zachoruje na bezdech to można taki ekstra monitor wypozyczyć... za grubą kasę, ale za to niezawodny...
bo te na allegro, to ja mam wrażenie, ze troche takie jak walkie-talkie ze stadionu  ;D

 

[duralex]

Ja też trochę na ten temat czytałam i wypożyczać się nie opłaca.. bo dołożysz parę groszy i masz nowy i swój własny... Moja dzidzia to też nasze pierwsze dziecko.. i miałam już różne fazy kupowania nie kupowania monitora.. wiem kiedy są wskazania do używania monitora.. ale zawsze jest ta nuta niepewności.. więc już się pogodziłam że te trzy stówki z hakiem pójdą w siną dal ... ;D chociaż kobieta zmienną jest i może mi się jeszcze odwidzi

 

[kaszu27]

no niewykluczone, że potem te pieniążki przydają Ci się na coś innego....wiesz różnie to w życiu bywa, non stop wypadają jakieś niespodziewane wydatki - tak jak u nas....

my już teraz oszczędzamy na 2 tony węgla jakieś 750 zł!!!
I to już teraz na pażdziernik a wystarczy go góra na dwa miesiące, bo mieszkamy w wielkiej kamiennicy razem z rodziną wujka i na okres zimowy przepalamy i 16 ton!!! Oczywiście płacąc po połowie!

 

[duralex]

A tak z lekka zmieniając temat .. jakie wanienki kupiłyście, bo to jest jedna z rzeczy nad którą się waham..

 

[kaszu27]

a nad czym tak debatujesz odnośnie wanienek???
Ja dostałam jedną wanienkę na sojaku razem z przewijakiem od znajomej, ale raczej nie będę jej używała, bo jest strasznie zniszczona....
natomiast my kupiliśmy taką:

 

[patka]

Duralex jeszcze żadnej. Ale w SzR polecali jak największe i bez żadnych wytłoczeń na dnie. Czyli proste ale duże bo dzidzie szyko wyrastają.