zajść w ciążę po antykoncepcji...

[Bafinka]

ja wczoraj miałam strasznie zalatany dzień więc do was nie zajrzałam a tu taki ruch

po wizycie jestem zadowolona badał mnie ręcznie i usg dopochwowe zrobił dał luteine na wywołanie przeprowadzil wywiad podał mi możliwości działania i 5.02 mam przyjść to wybierzemy tabletki na stymulacje.. także fajny lekarz i to na kasę chorych więc jestem wszoku że nie olał sprawy tylko ze ( nie chciałam zapeszać więc nie pisałam) wczoraj miałam rozmowę w sprawie pracy i mają jeszcze do mnie zadzwonić ale mówili że jak coś w poniedziałek bym zaczynała i jak by sie udało z tą pracą to nie wiem co ze starankami czy ich nie odłożyć ale znowu ja już sie nakręciłam i nie wiem w sumie nikt nie mówi że zajdę od razu ostatnio przecież prawie rok to trwało i nie wiem co zrobić.... praca średnio fajna w klubie sportowym piure (fitness siłownia spa) jako recepcjonistka 3m-ce umowa zlecenie potem o prace.. co myślicie??

kacha co do tego napletka to gabisiowi też schodzi do połowy może troche dalej teraz sobie przypomniałam ze przy badaniu jakieś pół roku temu lekarz ściągnął mu cały trochę skórka sie naderwała ale małego chyba jakoś bardzo nie bolało... ja narazie nic z tym specjalnie nie robie..

anecia rób test bo teraz to sie nakręciłam ze jesteś w ciązy ja też objawów szczególnie mocnych nie miałam tylko piersi po bokach mnie bolały 1 raz w życiu i dlatego wiedziałam ze jestem no i podświadomość mi to mówiła

carlosta i jak???

kwiatuszku a co tam u ciebie?

 

[kwiatuszekq20]

Bafinko może poczekaj az dostaniesz umowe o prace zawsze pewniej
u mnie po staremu czekam na @
anecia testuj

 

[kacha10]

bafinka super ze z praca cos sie ruszylo.mysle ze praca spoko. a jak zajdziesz w ciaze tam pracujac to tez sie za b. nie omeczysz, no i jestes finansowo zabezpieczona.no i fajnie ze jestes zadowolona z wizyty u ginka.

 

[carloska]

hej dzziewczyny, jestem!

sorki ze dopiero teraz ale nie wchodziłam za czesto, no po usg sie zdołowałam bo nie widac płodu, jest tylko narazie pęcherzyk i ciałko żólte, powiedziała ze jej to wygląda dopiero na 5 tydz a nie na 7 jak wynika z om, i mam przyjść w nast poniedziałek, boje sie ze nic z tego, tyle sie naczytałam chyba nie potrzebnie i wariuje ale moze przesunela mi sie owu po anty i dlatego bo mowila ze macica ładna i silna, siedze jak na szpilkach by dotrwac do poniedziałku, mam nadzieje ze juz sie cos pojawi ;/ piersi mnie bolą i od wczoraj mnie mdli prawie caly czas i ciagle czuje głód, co myślicie czy to normalne ze jeszcze nic nie widac ? sorki ze zawracam glowe ale wy napewno cos poradzicie

 

[Bafinka]

carloska nie denerwuj sie bo to może zaszkodzić dzidzi pewnie tak jak mówisz owu ci sie przesunęła czekaj spokojnie na kolejną wizytę i dbaj o siebie, objawy jak najbardziej ciążowe więc po prostu uzbrój sie w cierpliwość

na razie jeszcze nie dzwonili z tej pracy więc jeszcze nic nie wiadomo..

 

[Anecia1111]

anecia zrob test i nie trzymaj nas tu w niepewnosci!ja jak zaszlam to nie czulam ze jestem w ciazy, chyba juz za duzo mialam tych co miesiecznych rozczarowan.bolal mnie przez 2cale dni przed terminem brzuch jak na okres i tak jakbym mialo mnie pognac do kibelka.no i jak ogladalam "och karol 2 " to przysnelam 4 razy.bylam tez niezle placzliwa ale tak jak zawsze przed okresem.moze odczuwasz jakies wieksze zmeczenie co?

test zrobię jakby co w poniedziałek lub wtorek dopiero ... bo myślę, że mi się cykl pochrzanił przez ten stres z Adasiem... poza tym w pon mam z nim kontrolę i myślę że jak stres opadnie to może okres dostanę
ale co do objawów to ja w pierwszej ciąży praktycznie nic nie miałam... no może oprócz ciut większej tkliwości piersi bo na okres nigdy mnie nie bolały, a teraz nic nie czuję, jedynie ciut większe są hehe ale równie dobrze takie mogą być przed okresem jak się woda w organiźmie zatrzymuje ... wiem wiem... sama se wkręcam... a przeczucie mówi mi że to jednak ciąża... ale też mnie może mylić ;-)
a płaczliwa też jestem obecnie, ale to przez to że z Adasiem takie "cuda" się dzieją

ja wczoraj miałam strasznie zalatany dzień więc do was nie zajrzałam a tu taki ruch

po wizycie jestem zadowolona badał mnie ręcznie i usg dopochwowe zrobił dał luteine na wywołanie przeprowadzil wywiad podał mi możliwości działania i 5.02 mam przyjść to wybierzemy tabletki na stymulacje.. także fajny lekarz i to na kasę chorych więc jestem wszoku że nie olał sprawy tylko ze ( nie chciałam zapeszać więc nie pisałam) wczoraj miałam rozmowę w sprawie pracy i mają jeszcze do mnie zadzwonić ale mówili że jak coś w poniedziałek bym zaczynała i jak by sie udało z tą pracą to nie wiem co ze starankami czy ich nie odłożyć ale znowu ja już sie nakręciłam i nie wiem w sumie nikt nie mówi że zajdę od razu ostatnio przecież prawie rok to trwało i nie wiem co zrobić.... praca średnio fajna w klubie sportowym piure (fitness siłownia spa) jako recepcjonistka 3m-ce umowa zlecenie potem o prace.. co myślicie??

anecia rób test bo teraz to sie nakręciłam ze jesteś w ciązy ja też objawów szczególnie mocnych nie miałam tylko piersi po bokach mnie bolały 1 raz w życiu i dlatego wiedziałam ze jestem no i podświadomość mi to mówiła

carlosta i jak???

kwiatuszku a co tam u ciebie?

super że z pracą ruszyło!!!!!!! trzymam kciukasy żeby to jednak wypaliło! a starń nie odkładaj na później... jedynie możesz na tym skorzystać... tylko jest taki warunek "zgodnie z art. 177§ 3 Kodeksu pracy: Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonywania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu."
to oznacza że umowa powinna wygasnąć Tobie po upływie 3 miesiąca ciąży... a tak na zdrowy rozum rzadko u której kobiety ciąża już wtedy jest widoczna więc nie musiałabyć sie przyznac od razu :-)
a co do lekarza to super ze tak trafiłaś... ja też mam rewelacyjnego lekarza na kasę chorych, leczę się u niego od dobrych kliku lat, prowadził mi ciążę z Adasiem i nigdy nie naciągnął na kasę... a raz poszłam do jakiegoś innego niby bardzo dobrego prywatnie i potraktował mnie fatalnie... i w dodatku w 22 tyg powiedział mi że urodzę dziewczynke hehe... nawet ptaszka nie widział...

hej dzziewczyny, jestem!

sorki ze dopiero teraz ale nie wchodziłam za czesto, no po usg sie zdołowałam bo nie widac płodu, jest tylko narazie pęcherzyk i ciałko żólte, powiedziała ze jej to wygląda dopiero na 5 tydz a nie na 7 jak wynika z om, i mam przyjść w nast poniedziałek, boje sie ze nic z tego, tyle sie naczytałam chyba nie potrzebnie i wariuje ale moze przesunela mi sie owu po anty i dlatego bo mowila ze macica ładna i silna, siedze jak na szpilkach by dotrwac do poniedziałku, mam nadzieje ze juz sie cos pojawi ;/ piersi mnie bolą i od wczoraj mnie mdli prawie caly czas i ciagle czuje głód, co myślicie czy to normalne ze jeszcze nic nie widac ? sorki ze zawracam glowe ale wy napewno cos poradzicie

nie denerwuj się na zapas.... na moje to Ci się po prostu owulka przesunęła i zaszłaś w ciąże później niż myślisz i stąd ta różnica w obliczeniach ... i myślę że zarodek sie pojawi... a w ten najbliższy pon masz iść do ginka tak??? jeśli nadal nie będzie nic widać a ona chciałaby dać Ci coś na wywołanie @ to czasem się nie zgadzaj... znam już takie przypadki że zarodek był dopiero ladnie widocznie ok 7-8 tyg ciąży... więc czekaj cierpliwie

 

[kacha10]

carloska ja tez znam przypadek ze u dziewczyny we wczesnej ciazy nie bylo widac plodu, tylko pecherzyk, w szpitalu powiedzieli jej ze nic z tego raczej nie bedzie i ze chyba jej to usunal, ale ona wypisala sie ze szpitala, dali jej jakies leki bo ona wtedy jeszcze krwawila.i po 2 tyg.poszla do lekarki z mysla, ze ta jej powie ze ma isc na skrobanke a ginka do niej ze piekny zarodek sie w niej rozwija.wiec zawsze lepiej poczekac. w 7 tyg. juz powinno cos widac, wiec musisz uzbroic sie w cierpliwosc.

 

[carloska]

dzieki dziewczyny staram sie byc cierpliwa mam nadzieje ze w pon juz cos bedzie widac, kurcze nie widze innej opcji ale wiecie to moj pierwszy raz to sie zmartwilam ze jeszcze nic nie widac, wlasnie mam przyjsc 28, i tak jak mowicie jak nie bnedzie to jeszcze bede czekac, żadnego wywoływania, albo pojde jeszcze do innego jakby co. ale jestem dobrej mysli, Wy sie tu interesujecie mną czy ogolnie każda osobą, a jestem na innym watku to czuje sie tam obco pisze jakby do siebie, kazdy pisze sobie, moze jedynie z 2 os cos napiszą na jakis post, tu jest inaczej dzięki laski :*

 

[kacha10]

carloska ja tez bylam na roznych forach i tutaj mi sie najlepiej pisalo i b. fajne kobietki tu sa.wiec badz z nami.

 

[Anecia1111]

carloska bo tu są normalne dziewczyny :-) ja akurat odrazu trafilam na to forum (jestem tu od końca 2008 r) i nie zamierzam go opuścić hehe :-)
i tak jak piszesz... nie daj wywoływać @ i idź w razie czego do innego gina nie mówiąc mu oczywiście o tym że gdziekolwiek już byłaś



a ja nadal bez @ ... zobaczymy.. daję sobie czas do pon i testuję... ojjj nakręcam się nakręcam ;-)