reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

Kacha wiem jakie to trudne przykro mi ze po raz drugi musisz tyle czekać ale warto naprawdę! Padam ze zmęczenia jestem zaniedbana mam 100 rzeczy do kupienia ( bo kasa poszła w ciąże) mam 4 kg do zrzucenia ale jestem przeszczęśliwa ze mam moja Kornelcie
Po tych moich stratach i staraniach liczeniach dni zastrzykach lekach.. Tez miałam dość, płakałam chciałam odpuścić nie raz czytałam ze innym się udaje i zazdrościłam krzyczałam ze to niesprawiedliwe ale teraz wiem ze to jest naodpowiedniejszy moment na drugie dziecko.. Na każda z nas przyjdzie czas. Życzę ci z całego serca żeby ci się udało jak najszybciej, a w miedzy czasie ciesz się chwila bo jak urodzisz maleństwo to długo niezaznaczone chwili spokoju:-)
 
reklama
Kacha i jak zdrówko?
Dobrze, że imprezka się udała.
Do ginki na monitoring możesz iść śmiało nawet wcześniej. Mozexsie okaże, że jajeczka nie pękają?
Śluzu ja nigdy nie miałam wiec pozazdrościć. Rok.. W sumie to dużo ale właśnie, z drugiej strony mało..
Nie chciałabyś czy brak Ci czasu by dołączyć tu do jakiejś grupy staraczek? Wbrwew pozorom to dużo daje, wtedy widzisz ze nie jesteś osamotniona.. Bo znajome to jednak znajome, moje tez zachodziły w ciążę a ja nie..i ciężko im było zrozumieć rozzalenie czy smutek..
Moja kuzynka się 3 dorobila nim urodziłam syneczka.. Tez mocno to przeżyłam..


Z tą różnicą wieku to prawda. Zawsze marzyłam o rocznej max dwuletniej ale moi się świetnie dogaduja. U nas jest 8 lat :) z tym, że zaczęły się problemy z Judyta.. Coś okropnego..

Bafinka haha mąż juz sie boi na core, choć wie ze sobie poradzimy.
Dziewuszki zawsze są trudniejsze a chłopcy są tacy prości, bezproblemowi.. Z kim bym nie rozmawiała to tak jest. Niestety musisz nabrać duuzo cierpliwości. No i Karola mała jest, to cyc najlepszy będzie jeszcze długi czas. Probowalas dać smoka? Ona je dużo po tych 2h??
Kg zrzucisz, poczekaj aż się cieplej zrobi to jeszcze częste spacery pomogą. I dla siebie też w końcu czas znajdziesz :*

Juz 19 tc skończyłam wiec mogę powiedzieć, że leci 20. Czuje się niezwykle dobrze ale strasznie tyje mimo niejedzenia i ćwiczeń.. Trudno, pitem się zrzuci.
Z jednej przepukliny zrobiły się dwie ale w lipcu mam wizytę w sprawie usunięcia.
No i juz połowa za mną bo w 38 mam cc. W poniedziałek polowkowe.
W końcu przeszłam etap Leili i mogę ta ciążę traktować nieporownawczo.. I z mniejszym strachem.
 
Witam. Chciałam się poradzić. Odstawiłam tabletki z końcem stycznia, @ miałam 3 lutego i od razu po @ zaczęliśmy się starać. Do zbliżenia doszło 10 i 12 lutego. Natomiast równo tydzień później zaczął się u mnie ból jajników, ból brzucha i bolały mnie strasznie sutki, że nie mogłam się dotknąć . Z każdym dniem czułam się coraz gorzej, a objawów było coraz więcej: ból brzucha i ból jajników taki ze jednego dnia nie dałam rady wstać z łóżka + wyczulony węch, nudności, zmiany nastrojów, częste a czasami bardzo częste wizyty w toalecie, jednego dnia podwyższona temperatura 37.5 i ogólne zmęczenie że nie miałam na nic siły. Zrobiłam dwa testy i nic. Byłam na badaniach i zrobiłam betaHcg i też nic nie wykazało. Reszta badań czyli krew i mocz wyszły idealne. Dzisiaj zniknął ból brzucha ale reszta objawów została. Okres powinien mi się zacząć 3-4 lutego. Czy możliwe żebym była w ciąży pomimo że testy i badanie nic nie wykazało? Bardzo proszę o opinie i czy któraś z was miała podobną sytuację i okazało się że jednak to ciąża . Z góry dziękuję
 
Ostatnia edycja:
WITAJ Basi a kiedy robiłaś badanie z krwii?? jeśli owulcja była ok 12.02 to tydzień później czyli po 20 już powinna zacząć wzrastać beta. mogło też być tak że owulacja był trochę później po waszych staraniach (plemniki przeżywają w ciele kobiety 3 dni) więc najlepiej poczekać do daty okresu i dopiero robiś test z krwi. Niestety organizm kobiety lubi robić psikusy dostosowywać sie do naszych oczekiwań.. ja prawie 3 lata sie starałąm i po każdej owulacji wydawało mi się ze jestem w ciązy...:/
 
Badanie robiłam 23 lutego. Mamy już jedno dziecko (o które długo się staraliśmy) i po porodzie zaczęłam brać tabletki, a teraz odpuściłam i powiedziałam że jak będzie to dobrze a jak nie to widocznie tak ma być. Tylko,że nigdy ani przed zajściem w ciążę ani po porodzie nigdy nie miałam takich objawów. Koleżanka powiedziała że to może po odstawieniu tabletek, ale czytałam trochę o tym w internecie i część objawów np wyczulony węch lub częste odwiedzanie toalety nie należy do objawów po odstawieniu więc już sama niewiem co mam myśleć. 22 lutego byłam u ginekologa to podejrzewał wyrostek ale badania wyszły idealnie więc powiedział że być może że to bardzo wczesna ciąża ale mi tego nie potwierdzi bo wiadomo że za wcześnie. Kazał czekać i w dniu spodziewanej @ zrobić test bo wcześniej nie ma sensu, tylko to czekanie jest bardzo męczące... więc myślałam że może ktoś miał podobną sytuację do mojej.
 
Ostatnia edycja:
:crazy:Witam ja także odstawilam tabl po ok 9latach brania z przerwami bo stosowałam też krążek dopochwowy. Tabl odstawilam w kwietniu 11go a 16byla @z odstawienia. Byłam u gin w pon poradził czekac miesiąc po odstawieniu ponieważ jest ryzyko ciąży mnogiej na którą ja mając męża kierowcę i dwoje dzieci pozwolic sobie nie mogę tym bardziej że moja babcia i kuzynka miały bliźniaki. A jak tam było u was czekalyscie po odstawieniu tabl? Mi wychodzi owu w tym tyg po jutrze mąż wraca, korci mnie spróbować ale boję się.:oo:
 
reklama
Do góry