Bez obrazy ale ten lekarz to do dupy jest. Ja myślę, że jeśli chodzi o temperaturę, to on się po prostu nei zna na tym i tyle. Kobieta sama wie, co wpływa na temperaturę a co nie. W dodatku dlaczego on sprawdzał owulację?? Juz dawno jesteś po i jak już to tego miał się doszukiwac.. On Był Bafinko prywatnie?? Bo jak tak, to juz więcej do niego nie chodz.
I skoro on uważa, że owulacji nie ma, to czemu ne zaproponował jakiegoś leczenia pod tym kątem??
Wiesz co, aż się sama zdenerwowałam, to jakis konował a ne lekarz..
Co do męża.. szkoda, że ma takie podejście. Ale wiesz co zrob, ładny zestaw kup co najlepsze na plemniki i mu podawaj codziennie
Nie zamartwiaj się tak, bo ja uważam że lekarz Ci głupot nagadał i tyle :*
I skoro on uważa, że owulacji nie ma, to czemu ne zaproponował jakiegoś leczenia pod tym kątem??
Wiesz co, aż się sama zdenerwowałam, to jakis konował a ne lekarz..
Co do męża.. szkoda, że ma takie podejście. Ale wiesz co zrob, ładny zestaw kup co najlepsze na plemniki i mu podawaj codziennie
Nie zamartwiaj się tak, bo ja uważam że lekarz Ci głupot nagadał i tyle :*