Ja przez całą ostatnią ciążę nie używałam żadnych takich specjalnych kremów przeciw rozstępom itd. Po prostu zwykły balsam nivea - ten bezzapachowy i smarowałam się 4-5 razy dziennie - tzn. tyle razy brzuch boczki pupę i uda. A reszte ciała to 2 razy rano i wieczorem. Nie wyszedł mi ani jeden rozstęp. Teraz już też zaczełam stosować ten balsam w ten sam sposób.
Ach do tego pamiętam że 2 razy w tygodniu robiłam sobie piling cukrowy na te strategiczne miejsca.
Ach do tego pamiętam że 2 razy w tygodniu robiłam sobie piling cukrowy na te strategiczne miejsca.