reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zadbane listopadóweczki :-)

reklama
Mnie najbardziej męczy widok "pomarańczowej skórki" na moich pośladkach i udach...już się nie mogę doczekać aż się jej pozbędę-o ile w ogóle da radę się tego pozbyć... ;( Jeśli nie, to nie wiem czy na przyszły rok pokaże się w bikini.. ;/
 
Efinko w ciąży zazwyczaj problem ze skórką pomarańczową się nasila,więc to normalne.Po ciąży na pewno będzie lepiej,ale bez walki na pewno się nie obędzie,przynajmniej u mnie bo mam ten problem "od zawsze".
 
Oj cellulit to także mój koszmar - i naprawdę mało ma wspólnego z wagą. Przed ciążą ważąc niecałe 50kg przy 175 wzrostu też jak mocno ścisnęłam udo albo spięłam poślady ;-) było coś tam widać. Ale to co widzę teraz - oczywiście bez ściskania - to horror jakiś. Powiem Wam, że już nie mogę się doczekać stanu "po" i opracowania jakiegoś planu treningowo-masażowego :-)
 
Mnie najbardziej męczy widok "pomarańczowej skórki" na moich pośladkach i udach...już się nie mogę doczekać aż się jej pozbędę-o ile w ogóle da radę się tego pozbyć... ;( Jeśli nie, to nie wiem czy na przyszły rok pokaże się w bikini.. ;/
mam dokładnie tak samo!!!!!
mimo, że od początku ciąży smaruje się różnymi rzeczami, głównie oliwką to wygląda jak wygląda.
Ale z drugiej strony gdybyśmy niczego nie miały to nie byłoby by motywacji do ćwiczeń po porodzie ;)
 
Ja dziś szok przezyłam... spróbowałam sobie spodnie sprzed ciąży, które były w udach nawet troche przyciasnawe a teraz w udach sie fajnie układają, no jedynie wiadomo pas się nie zapnie bo brzuszek.
 
Też próbowałam założyć ostatnio dżinsy sprzed ciąży. Udało mi się wcisnąć je na uda, ale na pośladki już nie :-).
 
reklama
Do góry