reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Zachciewajki :)

reklama
Niech mi ktoś ręce zawiąże bo nie moge sie powstrzymac od jedzenia słodyczy:/
Dość, że wczoraj zrobiłam babeczki z kremem (przy ich jedzeniu nie mam umiaru:]) to jeszcze wtrąbiłam bitą śmietanę z owocami, dwa wafle orzechowe, 20 dkg ciastek z pianką i Bajecznego:eek: Ale ja naprawdę NIE UMIEM sie powstrzymać :no: A potem się dziwię że takie ze mnie słoniątko :cool2:

Wiolcia - ja tez nie umiem sie powstrzymac i dlatego nie mam w domu wogole slodyczy i nic nie pieke. tym sposobem nie jem. jak oststnio kupilam kawalek szarlotki na przyjscie kolezanki, to wrabalam 3/4 tego co zostalo :sorry:
 
Wiolcia - ja tez nie umiem sie powstrzymac i dlatego nie mam w domu wogole slodyczy i nic nie pieke. tym sposobem nie jem. jak oststnio kupilam kawalek szarlotki na przyjscie kolezanki, to wrabalam 3/4 tego co zostalo :sorry:
Mam 30 metrów do sklepu więc w momencie zachcianki nic ani nikt mnie nie zatrzyma:cool2: Jutro jadę nakupować owoców więc może chociaż to pomoże.
 
Wiolcia nie jestes sama... ja w sklepie batonika czekoladowego nie omine obojetnie... dobrze jak koncze na jednym, ale zwykle jest jeszcze to paczek to drożdzóweczka a dupka rosnie:) a owoców mam pół parapetu w kuchni i co z tego... maz sie denerwuje bo mu tylko muszki latają:) niby jem ale nie w takich ilosciach jakbym chciala bo to slodkie zawsze jakos przemyce i potem juz mi sie tak owocka nie chce;). Ale dziewczyny teraz razem nabieramy potem sie bedziemy wspierac w zrzucaniu kg:D:D:D
 
ja dzis pierwszy raz mialam MEGA zachcianke - ogladalam "usta usta" na tvn i jedli tam schabowego z kapusta - jezu jak mnie wzielo na kwasna kapuste :szok: na szczescie w zamrazalniku mialam porcej kapustki i od razu rozmrozilam i wciagnelam. jutro lece po kapuste i gotuje :rofl2:
 
mną rządzą snikersy masakra połykam w takim tępie że nawet nie złapie dobrze smaku a już nic nie ma :D takie małe robią hihi a teraz boje sie wejsć na wagę
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry