reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zachcianki jedzeniowe

No to wam zazdroszczę, bo mi wróciły znowu mdłości i na myśl o jedzeniu mam "cofkę" a z drugiej strony głód wzmaga mdłości. Błędne koło. Jedyne co jeszcze w siebie wciskam to słoiczki dla dzieci - takie dla dzieci po 12 m-cu. Jem te papki, tylko przyprawione solą i pieprzem i jedynie przy nich mnie nie cofa. Koszmar jakiś!!!!
 
reklama
A u mnie coś nie tak :-( Bekam niesamowicie :szok::szok::szok:Ale nie tak jak normalny człowiek, tylko 5-6 razy pod rząd,baaaardzo głośno :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i jakby powietrzem :eek: Nie jem w pośpiechu,wszystko spokojnie,a normalnie powietrze ze mnie uchodzi podczas beknięcia jak z balonika :sorry::sorry::sorry:Gorzej jak z małym dzieckiem po każdym posiłku musi mi się odbić,bo jak nie to na wymioty zrywa :-:)-:)-(Dobrze, ze w domu siedzę, bo nie jestem w stanie zapanować nad decybelami wydzielanymi w czasie beknięcia...:sorry:
Ktoś jeszcze tak ma??? :shocked2:
 
Anusiak czyli małe urozmaicenie pozycia rodzinnego:-)
u mnie od wczoraj w jadłospisie królują ogórki kiszone.... mniam, jem je do wszystkiego
 
A u mnie coś nie tak :-( Bekam niesamowicie :szok::szok::szok:Ale nie tak jak normalny człowiek, tylko 5-6 razy pod rząd,baaaardzo głośno :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i jakby powietrzem :eek: Nie jem w pośpiechu,wszystko spokojnie,a normalnie powietrze ze mnie uchodzi podczas beknięcia jak z balonika :sorry::sorry::sorry:Gorzej jak z małym dzieckiem po każdym posiłku musi mi się odbić,bo jak nie to na wymioty zrywa :-:)-:)-(Dobrze, ze w domu siedzę, bo nie jestem w stanie zapanować nad decybelami wydzielanymi w czasie beknięcia...:sorry:
Ktoś jeszcze tak ma??? :shocked2:


buahahahaha:-D ja tak mam, ja tak mam. Mój mąż ma niezłą polewkę ze mnie bo chodzę, bekam i przepraszam i tak w kółko, ale niestety muszę bo jak sobie porządnie beknę to mdłości na chwilę ustają :tak: Ale zauważyłam że więcej bekam jak jestem głodna a nie po jedzeniu. Tak się zastanawiam czy to nie od wody mineralnej bo piję gazowaną, co prawda otwieram najpierw butelkę na dobę żeby gaz uleciał i była tylko taka lekko musująca, ale mimo wszystko zawsze coś tam zostaje.
 
Anusiak czyli małe urozmaicenie pozycia rodzinnego:-)
u mnie od wczoraj w jadłospisie królują ogórki kiszone.... mniam, jem je do wszystkiego
ja od 2 dni wcinam zupę ogórkową..
ale mam już jej chyba dosyć, chętnie zjdłabym sobie tosta z pieczarkami mniam, ale leżę w łózku i nigdzie nie idę...
 
Taaaak bekanie... Mam już w domu ksywkę Żulinka:tak:
Widzę, że to powszechne na szczęście (bądź nie ;)

W domu wymiatam na całego - najgorzej po wodzie. W pracy jest gorzej bo trzeba się kryc!
 
reklama
anusiak a ja czkam tak po kilka razy pod rząd i bardzo głośno, szczególnie jak leżę na boku:-D
 
Do góry