reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zachcianki i to co pysznego robimy do jedzonka ;)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
wstałam o 11.00 :) Lepiej mi niz na urlopie tydzień temu. No i prawie już nie kaszlę:)

Na obiad będzie pomidorowa z ryżem
 
U mnie dziś gołąbki od teściowej, ale może zmotywuję się i sama zrobię sosik pomidorowy bo z proszku mi nie smakuje :no:. W niedzielę na obiadek jedziemy do mamusi i zamówiłam sobie ogórkową i bitki wołowe :cool:.
Bardzo mnie ciągnie na chińczyka, ale ostatnio dostałam paskudnego uczulenia i myślałam że zadrapię się na śmierć :-(
 
ja od 2 czy 3 dni na gotowych obiadach :confused2: ale przeprowadzka zrobiona , wszystko w miarę ogarnięte (prócz worów z ciuchami ;D ) więc dzisiaj będzie normalny obiad domowy !! nie wiedziałam że tak będzie mi brakowało zwykłego samorobnego żarełka :szok: :sorry:
 
Gratulacje z przeprowadzki. :happy: Ja mam tyle dobrze że teściowa podsyła jedzenie a mama raz w tygodniu przyjeżdża i też mnie wspomaga w gotowaniu. Jeśli zdarzy się tak, że żadna nie pomoże a nam się nie chce gotować to jedziemy do Olimpu albo czegoś podobnego co ma domowe jedzenie na wagę i obydwoje się napakujemy za 25 zł :-)
 
Dziewczyny ale wam dobrze:) a to mezus gotuje a to mamusia albo tesciowa:) tylko pozazdroscic:) u mnie meza prawie wcale nie ma bo jest kierowca zawodowym takze jeszcze ja jemu gotuje, mamusi sie nie chce a tesciowa czarownica nawet nie zadzwoni czy ja zyje...:) ot i cala rodzinka:) Takze ja siedze w garach sama no czasami z 6 letna coreczka ktora pomaga mi bardzo, i bopgu dziekuje ze pierwsza jest u mnie dziewczynka a drugi chlopczyk:)
 
fasolinka, u nas też mamuśki wypiętę pracują i nie gotują mi ;p B. w pracy siedzi do 14 więc niedługo , jest przed 15 ale przy tych mrozach to wraca tak wymęczony i głodny jak koń po westernie że ja już muszę obiad mieć gotowy , czasami się zdarzy że razem robimy - i dzisiaj będzie ten dzień bo trzeba zakupy wpierw zrobić i już się umówiliśmy pod bankomatem :D zykłe ziemnory w końcu , mizeria , i kotlecik ... prosty obiad ale marzę o nim żeby poczuć smak swojego obiadku ;D
przeprowadziliśmy się blok na przeciwko teściowej - ale ona o 17 wychodzi z pracy więc nie ma co liczyć na obiad z jej strony ;p moja mama mieszka teraz od nas 7 min ale dupa też bo pracuje i lata co chwila gdzieś ;p
 
reklama
Nie mam dzisiaj w ogóle pomysłu na obiad. Zjadłabym coś takiego dobrego i frytek mi się chce. A pijecie herbatkę miętową w ciąży? Wolno w ogóle ją pić?
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry