Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
no niewazne, co ma byc, to bedzie... ale ja po prostu jestem kompletnie nieprzygotowana na jakiekolwiek trudnosci, bo dotad nie mialam z Krystianem zadnego problemu...
ominely nas kolki, ulewanie, alergie, humory... no, moze te ostatnie czasami sie zdarzaja... ale ogolnie sytuacja mnie troche przerasta...
sorki, juz nie marudze...
ominely nas kolki, ulewanie, alergie, humory... no, moze te ostatnie czasami sie zdarzaja... ale ogolnie sytuacja mnie troche przerasta...
sorki, juz nie marudze...