M
m_ktosia
Gość
jimi
jimi uwielbia byc wozony w rowerku
zaczal wstawac i np sobie raczka walic w blacik lawy to frajda
raczkuje od jakiegos tygodnia pieknie...sam se lazi po calym mieszkaniu albo za nela...np zostawiam ich w neli pokoju ide do toilet..wychodze a ci oboje w duzym pokoju juz urzeduja...maly atakuje duza niebieska pilke a nela walczy coby uruchomic dvd
ot takie zycie z dwoma maluchami
jimi tez pieknie sie sam nauczyl przedwczoraj pic z bidonu i ma frajde
albo karmic sie malymi kawalkami chlebka czy rodzynek
i wszystko do buzi...wiec male zabaweczki np zwierzatka plastikowe sa git
nela uwielbia naklejki, rysowac, malowac,... ostatnio biega jak szalona i oczywiscie skacze...lubi tez udawac ze cos gotuje albo sprzata...i czesciej lale prowadzi na spacerki w wozku...uwielbia swok bobycar...czyli takie duze auto co sie na nim siedzi i odpycha nogami....no i piaskownica oczywiscie jest na plus...wszypalam jej kolorowe kamyczki takie jak do dekoracji kwiatow i mamy kolorowe babki ...teraz poszukuje zlotych wiekszych kamyczkow znalezc coby powrzocac do piachu i bedziemy sie bawic w poszukiwanie skarbow sitkiem..mysle co by powrzucac zlote monety np grosiki...tylko ze wlasnie za bardzo nie mam...no i jimi jak co znajdzie to od razu do buzi...wlasnie...jimi je piasek...wiec trzymam go z daleka...
mala nie lubi jak jej spiewam ...zawsze mowi zebym przestala ...a jimi wyraznie sie ozywia jak puszczam muze
oboje swiata pozamna nie widza i wiecznie by sie chcieli na mnie wspinac...
ostatnio tez wychodzi mi czytanie im bajek...siadaja sobie razem w neli lozku i ja z nimi i czytamy...maly pasywnie ..nela aktywnie pokazujac obrazki i tlumaczac mi co jej przeczytalam na jej jezyk
jimi uwielbia byc wozony w rowerku
zaczal wstawac i np sobie raczka walic w blacik lawy to frajda
raczkuje od jakiegos tygodnia pieknie...sam se lazi po calym mieszkaniu albo za nela...np zostawiam ich w neli pokoju ide do toilet..wychodze a ci oboje w duzym pokoju juz urzeduja...maly atakuje duza niebieska pilke a nela walczy coby uruchomic dvd
ot takie zycie z dwoma maluchami
jimi tez pieknie sie sam nauczyl przedwczoraj pic z bidonu i ma frajde
albo karmic sie malymi kawalkami chlebka czy rodzynek
i wszystko do buzi...wiec male zabaweczki np zwierzatka plastikowe sa git
nela uwielbia naklejki, rysowac, malowac,... ostatnio biega jak szalona i oczywiscie skacze...lubi tez udawac ze cos gotuje albo sprzata...i czesciej lale prowadzi na spacerki w wozku...uwielbia swok bobycar...czyli takie duze auto co sie na nim siedzi i odpycha nogami....no i piaskownica oczywiscie jest na plus...wszypalam jej kolorowe kamyczki takie jak do dekoracji kwiatow i mamy kolorowe babki ...teraz poszukuje zlotych wiekszych kamyczkow znalezc coby powrzocac do piachu i bedziemy sie bawic w poszukiwanie skarbow sitkiem..mysle co by powrzucac zlote monety np grosiki...tylko ze wlasnie za bardzo nie mam...no i jimi jak co znajdzie to od razu do buzi...wlasnie...jimi je piasek...wiec trzymam go z daleka...
mala nie lubi jak jej spiewam ...zawsze mowi zebym przestala ...a jimi wyraznie sie ozywia jak puszczam muze
oboje swiata pozamna nie widza i wiecznie by sie chcieli na mnie wspinac...
ostatnio tez wychodzi mi czytanie im bajek...siadaja sobie razem w neli lozku i ja z nimi i czytamy...maly pasywnie ..nela aktywnie pokazujac obrazki i tlumaczac mi co jej przeczytalam na jej jezyk