reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zabawki dla niemowlaka 7 miesięcy plus

G

GwiazdaMuzykiPop

Gość
Cześć dziewczyny,

Wiem, ze zawsze mozna na Was liczyć i nawet nie wiecie ile dzięki Wam się dowiedziałam nowych i sprawdzonych rzeczy.

Dzisiaj chciałam sie zapytać o pomysły na zabawki dla córki. Skończyła 7 miesięcy. W sklepach i necie setki gratów, a ja nie wiem co jest fajne i wartościowe. A w rodzinie same stare konie już i nie mam skąd podjerzeć. Interesuje mnie każdy rodzaj zabawek i te ruchowe i bardziej na skupienie.

Pomysły na zabawy też chętnie przygarnę.
 
reklama
Cześć dziewczyny,

Wiem, ze zawsze mozna na Was liczyć i nawet nie wiecie ile dzięki Wam się dowiedziałam nowych i sprawdzonych rzeczy.

Dzisiaj chciałam sie zapytać o pomysły na zabawki dla córki. Skończyła 7 miesięcy. W sklepach i necie setki gratów, a ja nie wiem co jest fajne i wartościowe. A w rodzinie same stare konie już i nie mam skąd podjerzeć. Interesuje mnie każdy rodzaj zabawek i te ruchowe i bardziej na skupienie.

Pomysły na zabawy też chętnie przygarnę.
A ja podbijam pytanie, bo u mnie kaszojad lvl 8 i w poradni rehabilitacyjnej, do której chodzimy panie pedagog/psycholog i logopeda na pytanie o zabawki powiedziały tylko, że na tym etapie "manipulacyjne". No super. Nie ma jak konkret.
Fizjo do stymulowania czworakowania i pełzania do przodu polecała kaczkę w kuli z Fisher Price. Zakładam, że skoro 8 miesięcznemu może pomóc to i dla 7 miesięcznej może być ok.

Na ćwiczniach mój lubi jeszcze takie cymbałki, które wydają dźwięk jak się przekręci wałeczki, podobno dobre, bo zachęca do wysokiego podporu i manipulowania ręką w tym czasie. Trochę szukałam tego w necie i nazywa się to "Muzyczne cymbałki" też z FP Link do: Muzyczne cymbałki, M2601, Fisher-Price - Opinie, Testy, Cena
(swoją drogą zastanawiam się jak cymbałki mogą być niemuzyczne... a tak w ogóle, to jest raczej mały ksylofon/dzwonki chromatyczne, nie cymbały, ale się czepiam).

A co do innych zabawek, to sama szukam konkretnych inspiracji. Mamy wieże do układania, przydał by się jakiś fajny sorter.
 
My mamy już 11mcy ale do tej pory fajnie bawił (jak już siedział) : przebijak https://allegro.pl/oferta/gra-wbijanka-montessori-wbijak-drewniany-mlotek-14141067797
Wieża z kulkami https://allegro.pl/oferta/zabawka-zjezdzalnia-dla-kulek-magia-kolorow-001-11288386619
I taki roler manipulacyjny Screenshot_20230920-180419_Chrome.jpg
Z domowych wymysłów to odklejanie pasków papierowej taśmy malarskiej, chowanie zabawki pod pieluszą/kocykiem itp.
 
Cześć dziewczyny,

Wiem, ze zawsze mozna na Was liczyć i nawet nie wiecie ile dzięki Wam się dowiedziałam nowych i sprawdzonych rzeczy.

Dzisiaj chciałam sie zapytać o pomysły na zabawki dla córki. Skończyła 7 miesięcy. W sklepach i necie setki gratów, a ja nie wiem co jest fajne i wartościowe. A w rodzinie same stare konie już i nie mam skąd podjerzeć. Interesuje mnie każdy rodzaj zabawek i te ruchowe i bardziej na skupienie.

Pomysły na zabawy też chętnie przygarnę.
Hula kula , do układania wieży z kubeczków(z ikei są super), wszystko co można rączką dotknąć. Książeczki z filcem, bączek,
 
Dziękuję dziewczyny. Sprawdzę wszystkie w necie. Oczywiście cały czas jestem otwarta na kolejne pomysły.

Przydałoby się coś właśnie do stymulacji raczkowania czy pełzania. Wysoki podpór mamy już jakiś czas. Teraz są usilne próby pełzania (głównie odpychanie w tył 🤭) no i intensywne próby dźwigania tyłka do góry do czworaków.

W sumie też zapytam fizjo, bo chodzimy raz na jakiś czas.
 
Ja polecam ścieżkę sensoryczną :)

@GwiazdaMuzykiPop dzidziul siedzący? Bo w sumie u nas też etap pełzania jest 😅
Dzięki, też sprawdzę.

Już tak prawie, ale nie do konca samodzielnie. Jednak miesiąc w szpitalu i operacja serduszka zrobiły swoje. Długo nie mogła leżeć na brzuszku nawet po powrocie do domu. Poza tym blizna ciągnęła, ale już trochę rozpracowana 💪 i tak na to co przeszła to idziemy w sumie w normie.

A kołysanie dupką góra - dół żeby stanąć na czworaka to dla mnie istna komedia. Mogłabym to oglądać godzinami 😅
 
Dzięki, też sprawdzę.

Już tak prawie, ale nie do konca samodzielnie. Jednak miesiąc w szpitalu i operacja serduszka zrobiły swoje. Długo nie mogła leżeć na brzuszku nawet po powrocie do domu. Poza tym blizna ciągnęła, ale już trochę rozpracowana 💪 i tak na to co przeszła to idziemy w sumie w normie.

A kołysanie dupką góra - dół żeby stanąć na czworaka to dla mnie istna komedia. Mogłabym to oglądać godzinami 😅
Rozumiem:)
U nas teraz rządzi wszystko co wisi, do tego kostka sensoryczna, grzybek z mombelli (chyba pójdzie pierwszy ząb), książeczki o fakturze takiej jak do kąpieli :) mamy też lamę do wysokiego podporu (taka długa poducha z głową).
My rozwojowo tak 5/6 miesiąc według ocen lekarzy :) więc może coś Wam podpasuje.
 
jesli chodzj o stymulacje raczkowania czy pełzania to ja polecam takiego kraba ale ostrzegam! Jest straaasznie glosny.
Jak widzi grające zabawki to jest jak zahipnotyzowana, pewnie dlatego, że mało używamy. Zobaczę jak to wyglada może będzie pasowało, tylko mam wrażenie, że ona jest taka w szoku, że nawet nie próbuje iść do takiej zabawki 😅

Rozumiem:)
U nas teraz rządzi wszystko co wisi, do tego kostka sensoryczna, grzybek z mombelli (chyba pójdzie pierwszy ząb), książeczki o fakturze takiej jak do kąpieli :) mamy też lamę do wysokiego podporu (taka długa poducha z głową).
My rozwojowo tak 5/6 miesiąc według ocen lekarzy :) więc może coś Wam podpasuje.
U nas te książeczki też swego czasu robiły szał, zwłaszcza do lizania... Teraz mam wrażenie, że jak coś leci, spada, rusza się to jest najwieksza frajda. Zaczyna naśladować jak ja czymś rzucam to ona też próbuje jak np. mąż albo babcia ją trzymają na kolanach. Tak to na razie tylko brzuch non stop do porzygu (dosłownie). Nawet jak się na chwilę przekręci na plecy to od razu wraca na brzuch.
 
reklama
Do góry