reklama
- Dołączył(a)
- 6 Maj 2012
- Postów
- 11
Najlepsze do nauki będą książki, gry i puzzle, zabawki edukacyjne mogą być miłą odmianą, ale za pewnoscią nie nauczą zbyt wiele
dobramamaewa
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2011
- Postów
- 25
Ja dla 3 latka polecam moje pierwsze budowle z lego duplo, są w nich fajne karty na podstawie których można budować. Jest to więc dobra zabawa dla dzieci niby od lat 2, ale zabawa nieco starszego dziecka nabierze zupełnie nowego charakteru.
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2012
- Postów
- 13
Ja dla 3 latka polecam moje pierwsze budowle z lego duplo, są w nich fajne karty na podstawie których można budować. Jest to więc dobra zabawa dla dzieci niby od lat 2, ale zabawa nieco starszego dziecka nabierze zupełnie nowego charakteru.
Bardzo fajny pomysł. Każdy chłopczyk chce zostać budowniczym Dla dziewczynek polecam szpital dla zwierząt też z serii lego duplo. Dzieci znajomej są zachwycone tym zestawem :-)
dobramamaewa
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2011
- Postów
- 25
a ja uważam że dziewczynki też powinny bawić się bardziej chłopięcymi zestawami. Generalnie dziewczynki mają gorszą orientację przestrzenną, budowanie z obrazków to jest dobry trening, więc, czy dziewczynka, czy chłopaczek podtrzymuje zdanie co do moich pierwszych budowli :-)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2012
- Postów
- 8
Moja koleżanka jest nauczycielką ma 3 letnią Zuzię i sama organizuje jakieś zabawy. Np. robienie korali - tutaj wystarczy popisać się wyobraźnią. Do tego celu mogą zarówno służyć gotowe zestawy kupione dla dzieci typu: Zabawki akcesoria dla dziewczynek (koraliki do nawlekania) lub też zrobić korale z kasztanów itp. Robią różne kompozycje z liści, zabawki wycinanki z papieru - gazet. Myślę że to bardzo pomaga w rozwijaniu w otwieraniu się na sztukę.
Ostatnia edycja:
Bimbambom25
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2012
- Postów
- 63
Nie ma to tamto - wyobraźnia ważna rzecz
zawsze takie rzeczy, które trochę zrobimy sami są fajniejsze, ciekawsze i dają więcej radości dzieciakom. My ostatnio układaliśmy różne takie ukladanki z drewna, czy robiliśmy budowle wykorzystując z maluszkiem klocki drewniane (ze szkolnisa) i frajda była wielka: bo kreatywność pobudzona, i dzielniak 3 letni musiał SAM coś stworzyć, a to ważne
zawsze takie rzeczy, które trochę zrobimy sami są fajniejsze, ciekawsze i dają więcej radości dzieciakom. My ostatnio układaliśmy różne takie ukladanki z drewna, czy robiliśmy budowle wykorzystując z maluszkiem klocki drewniane (ze szkolnisa) i frajda była wielka: bo kreatywność pobudzona, i dzielniak 3 letni musiał SAM coś stworzyć, a to ważne
a może malowanie farbami? Myślę, ze świetne do nauki kolorów :-)
My mamy jeszcze fajną zabawkę, węża z drewnianych puzzli. Każda częśc ma na jednej stronie cyfrę, na drugiej literkę, można układać nową wersję. Moja córka ma 3 lata, a wszystkie literki zna od roku, natomiast cyferki 0-10 też coś koło tego. Aktualnie "uczy się" 11-20. A nie nauczyłyśmy się na żadnych konkretnych zabawkach. Pokazywaniem w książeczkach przy okazji czytania, natomiast cyferki - wszystkie możliwe wyświetlacze z cyferkami zawsze ją fascynowały, a najbardziej ten na zmywarce. Dlatego umie też wsteczne odliczanie :-)
Ja jakoś nie lubię tych wszystkich drogich, elektronicznych zabawek. Nie twierdzę, ze sa złe, ale ja nie stosuję. Uważam, że nic tak nie rozwija, jak rozmawianie z dzieckiem i odpowiadanie na jego pytania. Cierpliwe i jasne tłumaczenie każdych zagadnień, bez zalożenia, ze "za mała, nie zrozumie". Skoro pyta, to znaczy, ze chce wiedzieć.
mamamili.blogspot.com
My mamy jeszcze fajną zabawkę, węża z drewnianych puzzli. Każda częśc ma na jednej stronie cyfrę, na drugiej literkę, można układać nową wersję. Moja córka ma 3 lata, a wszystkie literki zna od roku, natomiast cyferki 0-10 też coś koło tego. Aktualnie "uczy się" 11-20. A nie nauczyłyśmy się na żadnych konkretnych zabawkach. Pokazywaniem w książeczkach przy okazji czytania, natomiast cyferki - wszystkie możliwe wyświetlacze z cyferkami zawsze ją fascynowały, a najbardziej ten na zmywarce. Dlatego umie też wsteczne odliczanie :-)
Ja jakoś nie lubię tych wszystkich drogich, elektronicznych zabawek. Nie twierdzę, ze sa złe, ale ja nie stosuję. Uważam, że nic tak nie rozwija, jak rozmawianie z dzieckiem i odpowiadanie na jego pytania. Cierpliwe i jasne tłumaczenie każdych zagadnień, bez zalożenia, ze "za mała, nie zrozumie". Skoro pyta, to znaczy, ze chce wiedzieć.
mamamili.blogspot.com
reklama
Podziel się: