Baśka_28
Fanka BB :)
happy dokładnie kotki słodkie póki nie dorosną
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
:-d:-d:-d:-d:-d:-dhenryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji henryk zwraca się do stefanii z pytaniem:
-wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
-o czym?
-o seksie.
... -ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy!
-wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce.
I stefania zgodziła się. Rozpięła henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia stefania nie zastała henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
-ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
-parkinsona...