reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

X

reklama
Ale Lady With Cats dobrowolnie weszła w wątek, przeczytała a nawet z własnej woli obejrzała zdjęcie.

Nie nam oceniać, czy mądre, nie tego dotyczy wątek.
Ja trafiłam na wątek przez to, że coś klikłam i zobaczyłam coś, co wolałabym odzobaczyć. Forum jest po to żeby wymieniać się doświadczeniami, więc opinia jest taka, że lepiej sobie darować takie zdjęcia, bo są niesmaczne a z punktu naukowe bezużyteczne.
 
Ale Lady With Cats dobrowolnie weszła w wątek, przeczytała a nawet z własnej woli obejrzała zdjęcie.

Nie nam oceniać, czy mądre, nie tego dotyczy wątek.
I autorka otrzymała odpowiedź, co ma zrobić. Chyba zgodzisz się, iż na podstawie zdjęcia brudnych majtek, nikt ciąży nie stwierdzi.

Z racji tego, że to publiczne forum mam także prawo wyrazić swoją dezaprobatę dotyczącą formy przekazu w postaci zdjęcia.
 
To zdjecie by mialo zasadność, gdyby dalo sie na jego podstawie cokolwiek ocenic. Tymczasem nie da sie nic. Moze to bym implantacja, rozkręcający sie okres jak i bąk z niespodzianka. Wiec jak zdjęcie nic nie wnosi - po co?
 
I autorka otrzymała odpowiedź, co ma zrobić. Chyba zgodzisz się, iż na podstawie zdjęcia brudnych majtek, nikt ciąży nie stwierdzi.

Z racji tego, że to publiczne forum mam także prawo wyrazić swoją dezaprobatę dotyczącą formy przekazu w postaci zdjęcia.
czekam na zdjęcia majtek ze śladami śluzu i pytanie, czy świadczy o dniach płodnych;D chociaż w sumie... testy owulacyjne mi się kończą, może mi następnym razem ocenicie 🤣 zaoszczędzę na owulacyjnych, będę mogła więcej wydać na ciążowe
 
Bo wrzucanie zdjecia kupy do internetu jest średnio mądre i średnio smaczne a tak to zdjęcie właśnie wyglada. Jak zdjęcie kupy.
Dokładnie- pierwsze, co mi przyszło na myśl, to ofajdane majty xD.

No ale by było, że TA OD KOTÓW sprząta po nich kupy z kuwety, a zdjęcie brudnych majtek ją oburza😅.
 
Postaram się najbardziej merytorycznie jak potrafię.
Istnieje wiele różnych powodów, dla których należy przemyśleć czy oby na pewno należy jakieś zdjęcie wrzucić do sieci. Wbrew pozornej anonimowości jaką daje internet zdziwiłybyscie się jak wiele z Was można znaleźć na przykład na fb.
O dziwo ja sama z jedną z dziewczyn stąd jestem na grupie fejsbukowej i wiem to właśnie dlatego, że przez przypadek wstawiła to samo zdjęcie tu i tam (totalnie odbiegające od tematyki forum) a druga dziewczyna stąd okazała się moja znajomą z fb i również zdradziła ją niepozorna fotka. Kilka z Was przewinęło mi się na różnych mediach społecznościowych, a i ja sama zostałam znaleziona chociaż zdjęć praktycznie nie wrzucam ani zbyt wielu info o sobie. O ile błahą konsekwencją może być fakt, że Pani podająca nam bułki w żabce będzie wiedziała jak wyglądają nasze ubrudzone odchodami figi o tyle naprawdę można mieć zdecydowanie mniej przyjemne przygody.
Natomiast druga i na pewno ważniejsza kwestia to to co zrobisz z informacjami jakie dostaniesz w internecie od obcych osób?
Jeśli napisałabym, że to objawy raka macicy? Poronienia? Menopauzy? Nadżerki? Torbieli krwotocznej? Ciąży pozamacicznej? Wylosujesz sobie odpowiedź, która Ci pasuje? Myślę, że takie objawy należy skonsultować zawsze z lekarzem i przysięgam Ci na wszystko co mam, że on da radę postawić diagnozę bez oglądania Twojej brudnej bielizny
 
reklama
Do góry