reklama
O jej.. to współczuję <tuli> .. mój na szczęście ładnie śpi i z nockami nie ma problemu ale ostatnio ma płacz na poczekaniu i niestety muszę być w jego polu widzenia bo jak zniknę to płacz.. a najlepiej to na rękach u mamusi
mam nadzieję, że to przejdzie..

zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
Moja poszła spać, mam tylko nadzieje, ze dzisiaj mnie oszczędzi i nie wstanie o 2 w nocy,żeby się trochę po bawić.
zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
No Necia, to my to przechodziłyśmy w sierpniu, skok :-):-) w końcu minie :-)
hej kobietki ja tylko na chwilkę bo padam, jutro was nadrobię, byłam u gina i mam:
plipa
nadżerkę
i jakieś mięsko przy szwie, ja widziałm ze mam tam na koncu szwu takie coś czerwone ale nie wiedziałam co to, wyjasnił mi ze to sie jakby odkleiła tkana przy szwie i się inaczej zrosło, jak będzie mi krwawić lub boleć to mi będa to usuwać ale ja nie chce zeby mi tam juz cos grzebali.
Wydalam na leki 150 zł mam nadzieje ze coś pomogą .
Ada u teściowej była i grzeczna, nie płakała,
Do domu wrócilismy po 18 lekcje , potem kąpiel, zabawa i mam dość
do jutra
plipa
nadżerkę
i jakieś mięsko przy szwie, ja widziałm ze mam tam na koncu szwu takie coś czerwone ale nie wiedziałam co to, wyjasnił mi ze to sie jakby odkleiła tkana przy szwie i się inaczej zrosło, jak będzie mi krwawić lub boleć to mi będa to usuwać ale ja nie chce zeby mi tam juz cos grzebali.
Wydalam na leki 150 zł mam nadzieje ze coś pomogą .
Ada u teściowej była i grzeczna, nie płakała,
Do domu wrócilismy po 18 lekcje , potem kąpiel, zabawa i mam dość
do jutra
zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
Do jutra Kochana.Trzymaj się będzie dobrze. Ja też muszę z tą moją cholerną nadżerą zawalczyć 

lam kochana nadżerki się łatwo pozbędziesz najwyżej dziada zamrozisz :-) odpocznij
Fasolka ty też się zabieraj za siebie kobietko. mam nadzieję że to niedługo minie bo łażę jak zombie
lecę spać póki mogę :-) buuuziam
Fasolka ty też się zabieraj za siebie kobietko. mam nadzieję że to niedługo minie bo łażę jak zombie
lecę spać póki mogę :-) buuuziam
reklama
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Hej Hej!! Ja dzisiaj caaaały dzień spędziłam u mamy! Ależ fajnie było!!
Malutki czuję się już znacznie lepiej. Katarek go już tak nie męczy, troszkę kaszle ale widać ogromną poprawę! Konrad to łazęga jak i mama... im straszy tym lepiej widzę że poszedł w mamusie nie w tatusia domatora jeśli chodzi o tę kwestie... w domu się po prostu nodzi i marudny jest... a poza domem to złote dziecko! Noż ludzie się nadziwić nie mogą... siedzi grzecznie, bawi się sam, zero pisków stękania itp... normalnie dziecka nie ma...
No i dzisiaj było to samo... u mamy i choroby przeszły i wszystkie dolegliwości... anioł nie dziecko... teraz już grzecznie śpi
Miq brzuszek odjazdowy!! Ależ się uśmiałam!!
Lilianko miej litość! Wychodź z tego brzuszka! I mamusia i E ciotki już nie mogą się ciebie doczekać! :-)
Sleepy co ty przeżywasz... toż ty szczuplutka jesteś BABO!! Z czego ty chcesz chudnąć!!
Żonko mały ucałowany! Dla twojego też przesyłam moc buziaków! Niech zdrowieje szybciutko! :* mój skok przeszedł właśnie (DZIĘKI BOGU) i odzyskałam dawnego synka... a jak było u mamy??
Sun oj pamiętam jak ja swoją dostałam... była jak relikwia!
Sun Aga Aaaa i taka moja rada! Kupcie sobie Dzienniczek ciaży! Ja mam taki ---> http://www.obcasy.pl/repozytorium/obcasy/TEMATY_MIESIACA/ciaza/Dzienniczek_ciazy.jpg
Super pamiątka i fajne miejsce na wklejanie zdjęć czy pisanie o różnych rzeczach!
Ja co prawda nie zdążyłam opisać ostatnich dwóch miesięcy i porodu (poród mam na komputerze opisany bo kiedyś tu na forum wklejałam więc przepiszę tylko) Teraz jak czasem tam zaglądam to aż się łezka w oku kręci! ;-)
Dagne ekstra projekt!!! Ależ zazdraszczam!
No i masz rację z tym tarasem! Będzie bardziej ustawny i praktyczny 
Asiol czyli będą dwie dziewuszki!
Dopiszę na liście! Gratuluję :-)
Pok jak ja byłam w ciąży to zarzekałam się ze nie będę tęsknic... miałam dość bo ciąże przechodziłam tragicznie.... ale długo mi nie zajęło zatęsknienie
już staram sie o drugiego bąbla i jak myślę o ciąży to aż mnie energia rozpiera! :-)
Necia Buzi w czułeczko dla mojej kochanej synowej! :* Przechlapane są te skoki.... Dziękowałam już za paczuszkę?? Jeśli nie TO JESZCZE RAZ DZIĘKUJEMY!!! :**********
Lam współczuję nadżerki... i tego cholerstwa na szwie... mnie do dzisiaj szew czasem kuje... nie wiem dlaczego...

No i dzisiaj było to samo... u mamy i choroby przeszły i wszystkie dolegliwości... anioł nie dziecko... teraz już grzecznie śpi

Miq brzuszek odjazdowy!! Ależ się uśmiałam!!

Sleepy co ty przeżywasz... toż ty szczuplutka jesteś BABO!! Z czego ty chcesz chudnąć!!

Żonko mały ucałowany! Dla twojego też przesyłam moc buziaków! Niech zdrowieje szybciutko! :* mój skok przeszedł właśnie (DZIĘKI BOGU) i odzyskałam dawnego synka... a jak było u mamy??
Sun oj pamiętam jak ja swoją dostałam... była jak relikwia!

Sun Aga Aaaa i taka moja rada! Kupcie sobie Dzienniczek ciaży! Ja mam taki ---> http://www.obcasy.pl/repozytorium/obcasy/TEMATY_MIESIACA/ciaza/Dzienniczek_ciazy.jpg
Super pamiątka i fajne miejsce na wklejanie zdjęć czy pisanie o różnych rzeczach!

Dagne ekstra projekt!!! Ależ zazdraszczam!


Asiol czyli będą dwie dziewuszki!

Pok jak ja byłam w ciąży to zarzekałam się ze nie będę tęsknic... miałam dość bo ciąże przechodziłam tragicznie.... ale długo mi nie zajęło zatęsknienie

Necia Buzi w czułeczko dla mojej kochanej synowej! :* Przechlapane są te skoki.... Dziękowałam już za paczuszkę?? Jeśli nie TO JESZCZE RAZ DZIĘKUJEMY!!! :**********
Lam współczuję nadżerki... i tego cholerstwa na szwie... mnie do dzisiaj szew czasem kuje... nie wiem dlaczego...

Podziel się: