reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wysokie ciśnienie

U mnie podobne ciśnienie było na pierwszej wizycie to dostałam zalecenie mierzenia ciśnienia 2x dziennie. W razie wysokiego miałam dzwonić do lekarza, ale okazało się że pomiary w domu wychodziły ciągle w normie. Za to na wizycie zawsze jest wyższe.
Znajoma cała ciążę na lekach na ciśnienie, donosiła do końca bez komplikacji - także da się :)
Dzięki, nie mam jakiś dużych wahań, więc mam nadzieję że będzie dobrze :) w poprzedniej ciąży udało się bez leków ale na początku było niższe, dopiero po 20 tygodniu oscylowalo koło 140/90 więc liczę że dotrwam:) dzięki za dobre słowo!
 
reklama
Jestem w takiej sytuacji jak autorka wątku..już na pierwszej wizycie w 5tc okazało że mam ciśnienie w granicach górnych norm 140/90 (145/95) i lekarz zalecił przyjmowanie dopegyt co prawda w bardzo małej dawce bo tylko poł. tabletki..trochę się wystraszyłam tego ciśnienia...czy któraś z Was miała taką sytuację że od początku ciąży przyjmowała lek na ciśnienie i udało się szczęśliwie ciąże donosic? To moja druga ciąża, pierwsza była zupełnie bez problemów teraz już na starcie komplikacje...
Dopegyt jest popularnym lekiem dla kobiet w ciąży, ale trzeba też kontrolować ciśnienie i jeśli nie reaguje na lek, trzeba koniecznie zgłosić się do lekarza. Dostałam Dopegyt w 11 tygodniu, później był spokój, powoli za zgodą specjalisty odstawiałam i ciśnienie wysokie wróciło pod koniec 29 tygodnia. I już nie reagowało na Dopegyt, mimo tego że dawkę miałam podniesioną do 4 tabsów dziennie. Urodziłam w 31 tygodniu z powodu fatalnych przepływów. Kontrola, kontrola i jeszcze raz kontrola.
 
Jestem w takiej sytuacji jak autorka wątku..już na pierwszej wizycie w 5tc okazało że mam ciśnienie w granicach górnych norm 140/90 (145/95) i lekarz zalecił przyjmowanie dopegyt co prawda w bardzo małej dawce bo tylko poł. tabletki..trochę się wystraszyłam tego ciśnienia...czy któraś z Was miała taką sytuację że od początku ciąży przyjmowała lek na ciśnienie i udało się szczęśliwie ciąże donosic? To moja druga ciąża, pierwsza była zupełnie bez problemów teraz już na starcie komplikacje...
Ja! w 8 tygodniu ciąży dostałam dopegyt 3x 1 tabletka dziennie. Byłam pod stałą opieką ginekolog, mierzyłam w domu ciśnienie i pilnowałam leków. Urodziłam w 37+4. Poród wywołany ze względu na nadciśnienie które wtedy już nie było do opanowania, ale wszystko skończyło się dobrze:)
 
Ja! w 8 tygodniu ciąży dostałam dopegyt 3x 1 tabletka dziennie. Byłam pod stałą opieką ginekolog, mierzyłam w domu ciśnienie i pilnowałam leków. Urodziłam w 37+4. Poród wywołany ze względu na nadciśnienie które wtedy już nie było do opanowania, ale wszystko skończyło się dobrze:)
Dzięki :) też kontroluje ciśnienie choć u mnie to początek dopiero drugi dzień brania leku i dawka bardzo mało bo tylko poł tabletki zobaczymy co bedzie dalej ;)
 
Dziewczyny jestem w 22 tygodniu i na wczorajszej wizycie miałam ciśnienie 148/96, lekarz powiedział ze jest trochę za wysokie i mam kontrolować 3x dziennie. Mierzylam już w domu 3 razy i miałam 129/89, 136/76, 126/86. Czy to możliwe ze podskoczyło tylko na wizycie z powodu stresu związanego z wizyta albo wysiłkiem dojścia do lekarza (szybko się teraz mecze)? Bardzo się zestresowałam ze grozi mi stan przedrzucawkowy, szpital itd. po przeczytaniu kilku wątków gdzie było napisane ze przy ciśnieniu 140 dziewczyny miały zalecenie jechać do szpitala…
 
Dziewczyny jestem w 22 tygodniu i na wczorajszej wizycie miałam ciśnienie 148/96, lekarz powiedział ze jest trochę za wysokie i mam kontrolować 3x dziennie. Mierzylam już w domu 3 razy i miałam 129/89, 136/76, 126/86. Czy to możliwe ze podskoczyło tylko na wizycie z powodu stresu związanego z wizyta albo wysiłkiem dojścia do lekarza (szybko się teraz mecze)? Bardzo się zestresowałam ze grozi mi stan przedrzucawkowy, szpital itd. po przeczytaniu kilku wątków gdzie było napisane ze przy ciśnieniu 140 dziewczyny miały zalecenie jechać do szpitala…
Ja miałam dokładnie to samo, w domu niższe bo 110/70 a na wizycie 145/95 albo wyżej. Miałam zalecenie od gin, żeby zapisywać pomiary z domu 2 razy dziennie, o tej samej porze. Gdy zobaczyły wyniki, położna postanowiła, że będą mnie badać 2razy podczas wizyty. Przed wejściem do gabinetu i po wyjściu. Po 5 minutach od wyjścia ciśnienie spadało do 120/80. Także porozmawiałabym z gin i ustaliła wspólnie kontrolę ciśnienia w domu i w gabinecie...
 
reklama
U mnie wczoraj wyszło u lekarza 150/90, od wieczora mierze w domu i wychodzi mi na lewej książkowe 120/80 a na prawej cuda, wczoraj ponad 140 a dziś 152/90... O co chodzi? 😯 Któraś się z tym spotkała?
W południe miałam 130/90 a teraz znów ponad 140/80
Lekarz już mi wczoraj powiedział, że jak będzie wysokie to na oddział 😥 Najlepsze, że ja kompletnie tego nie czuję. Wcześniej jak miałam podwyższone to czułam się mocno rozedrgana, roztrzęsiona, a teraz całkiem normalnie.
 
Do góry