reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kiedy miałyście poród przy nadciśnieniu?

A nadciśnienie dało się kontrolować lekami?
Praktycznie całą ciążę ciśnienie było w górnej granicy normy, no może poza wizytami, wtedy zawsze mi skakało 😅 w każdym razie chyba ok. 37 lub 38 tc ciśnienie zaczęło wariować pomimo zwiększonej dawki dopegytu. Mimo to gin prowadząca wspominała o wywoływaniu już wcześniej, niestety zalecała zakończyć ciążę przed 40 tc 🤷🏼‍♀️
 
reklama
Współczuję ciężkiego porodu, ale najważniejsze że mała już przy Tobie. Czyli u Ciebie dopegyt nie działał? Ja go biorę 2x dziennie i lekarz mówi że puki ciśnienie mam poniżej 140 i nie ma białka w moczu, to nie będziemy kończyć ciąży przed 40 tygodniem. No chyba że sama zacznę rodzić przed tym 😂
Brałam w domu leki 2 x dziennie. Ciśnienie miałam różne ale na ogół około 140 ( jestem wysokociśnieniowcem ). Można powiedzieć że trzymaliśmy ciśnienie w ryzach, lekarz kazał stawić się w szpitalu jeśli ciśnienie będzie 150/110 tak też się stało przez stres. Tak czy inaczej kazał stawić się w szpitalu w skończonym 38 tc nawet jeśli nic by się nie działo... Później w szpitalu ciśnienie zbili ... Ale już zostałam bo byłam umówiona na wtorek na przyjęcie, a w sobotę już byłam w szpitalu...
Znajomy ginekolog który pracuje w gczd w Katowicach również mówił że u nich praktyka jest rozwiązywanie ciąży z nadciśnieniem w skończonym 38 tc.
W poprzednich ciążach również miałam wysokie ciśnienie tzn około 140-145 z tym że wogole nie leczone. Pierwszego syna urodziłam przez wywołanie z powodu sączących się wód w 38 tc, drugiego syna przez wywołanie w końcówce 42tc, teraz córcia 38+3.
Każdy poród inny, podejście lekarzy też różne, nic nie możemy zrobić tylko zaufać w to co mówią i decyduja
 
Współczuję ciężkiego porodu, ale najważniejsze że mała już przy Tobie. Czyli u Ciebie dopegyt nie działał? Ja go biorę 2x dziennie i lekarz mówi że puki ciśnienie mam poniżej 140 i nie ma białka w moczu, to nie będziemy kończyć ciąży przed 40 tygodniem. No chyba że sama zacznę rodzić przed tym 😂
Dodam jeszcze że drugi lekarz u którego byłam kilka razy....nic nie wspominał o wcześniejszej indukcji, w przypadku braku akcji porodowej kazał się stawić do szpitala tydzień po terminie...
 
Do góry