dodi_misia
Fanka BB :)
Ja mojej Misi przez jakiś rok albo i więcej prawie żadnej zabawki nie kupilam... bo najpierw jak przychodzili odwiedzać to każdy coś kupował, potem chrzciny..tez zabaweczki ale z reguly każdy pytał co jest jej potrzebne, i dostala np krzesełko do karmienia, śpiworek na zimę i takie tam) A szczęśliwe babcie tez zawsze coś kupowały więc nie ma co sie martwić na zapas..
Ja leżaczek chyba kupie tak w 2 miesiącu życia dzidzi..chyba, że ktoś mnie wyprzedzi np na chrzest..bo wczesniej to raczej nie zalecają lekarze żeby wsadzać w nie dzieci..a po drugie, to przez ten czas dzidzia, śpi i je.. więc łożeczko wystarczy
Michasia urodziła sie w 4 sierpnia, więc mniej więcej mam porównanie..i wiem co uzywalam a czego nie bardzo..lato wtedy było też niezłe..i najlepiej mała czuła się w bodziakach a na noc bawełniane pajacyki cienkie..Chociaż po 5 latach to już też wszystkiego nie pamiętam
Ja leżaczek chyba kupie tak w 2 miesiącu życia dzidzi..chyba, że ktoś mnie wyprzedzi np na chrzest..bo wczesniej to raczej nie zalecają lekarze żeby wsadzać w nie dzieci..a po drugie, to przez ten czas dzidzia, śpi i je.. więc łożeczko wystarczy
Michasia urodziła sie w 4 sierpnia, więc mniej więcej mam porównanie..i wiem co uzywalam a czego nie bardzo..lato wtedy było też niezłe..i najlepiej mała czuła się w bodziakach a na noc bawełniane pajacyki cienkie..Chociaż po 5 latach to już też wszystkiego nie pamiętam
Ostatnia edycja: