reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka

Aneta gruszka służy do "dmuchania" noska. w końcu maluszek nie potrafi i trzeba mu jakoś pomóc.

Madzia co do nozyczek to ja miałam Canpol i bylam zadowolona. Jakos nie wyobrażam sobie obcinania zwykłymi nozyczkami bo one sa dość ostre na końcach, a te dla dzieci są specjalnie zakończone tak, żeby nie uszkodzić maluszka. a obcinanie nawet we snie nie jest rzeczą prostą (pamietam to aż za dobrze)
 
reklama
Karola, wierzę ci na słowo, bo nie mam doswiadczenia. Z maleństw to do tej pory udało mi się wychowac jedynie królika angorkę, a i ten dawno wącha kwiatki od spodu :laugh:. Po prostu spróbowałam coś nimi obciąć i porazka na całej liniii. Może takie małe paznokietki tnie sie łatwiej. A gruszki no noska używałaś przy synku? Ja kupiłam, ale znowu przeczytałam, ze lepiej sie posłużyć solą fizjologiczną i patyczkami higienicznymi.
 
Gruszki uzywałam. Ale sól jest lepsza, tylko te patyczki chyba nie bardzo. Bo z tego co wiem to nie powinno się ich wkładać do noska. (Chociaż mi sie czasami zdarza teraz Matiemu pomagac przu dmuchaniu takim patyczkiem - tylko on strasznie tego nie lubi)
 
Misia ja tez, ale czasami nie ma wyjścia. :(
No to zabieram sie do roboty w sprawie tego wątku. Postanowiłam, że bedę modyfikowac listę jak cos się którejś przypomni, żeby bylo latwiej wszystko znaleźć. Tylko jak na razie nie bardzo mi pomagacie z tym dodawaniem zakupów. :( Czyżbym napisała prawie wszystko? ;) :laugh:
 
Ja jutro mam w szkole rodzenia temat wyprawki więc też pewnie cosik dodam :-) na razie to mam wszystko z tej listy co dodała karola ;-). Może dodam że dla nas kobitek kółko poporodowe do siedzenia by się przydało, nie jest drogie a napewno będzie nam wygodniej :-)
 
owszem Magduska ale sprawdza się właściwie tylko u tych które rodziły naturalnie... bo po cesarce można wygodnie siadać na tyłku... :D
 
reklama
Do góry