Wyprawka dla wrzesniowego malucha czyli HITY i KITY :)

[dziuba127]

ewelina - ja mam rożek po córci, ale oglądałam na Alle i powiem Ci że ze wszystkim co tam są wybrałabym ten sam kolor co Ty!

 

[asia*]

ewelina
rożek śliczny, fajny kolor, mi się w te dinusie owieczki itd jakoś nie podobają za bardzo. aten jest fajniutki

Ja cały czas się zastanawiam nad tym rożkie, i nie wime czy kupować, mam mase różnych kocyków, takich bawełnianych też i różnych innych i może to wystarczy ? ja już sama nie wiem

 

[OLA368]

Ja ostatnio jak kupowałam pościel do łóżeczka, to pani w sklepie mi oferowała w komplecie z rożkiem, a ja jej mówię, że nie chcę, bo mam w domu jeden, to ona cała oburzona, że jak ja z jednym rożkiem chcę sobie poradzić...? Że jak mi dziecko uleje, to przecież na rożek będę rozkładała pieluchę tetrową do środka, więc po prostu ją wymienię, a na co mi kilka rożków?? Że ona pierwsze słyszy, że matka ma jeden rożek dla dziecka przygotowany....Więc nie kupiłam w tym sklepie nic tylko wyszłam, a chciałam dokonać sporych zakupów - jej strata

 

[Tofilesia]

Ola no to trafiła Ci się niezła ekspedientka. Pewnie chciała Ci wejść na ambicje- a tu masz.. i dobrze zrobiłaś. Takie uwagi to mogla zachować dla siebie, każdy ma swój zamysł, a nie od razu z pretensjami.

 

[aniawos]

ola ale ja też trafiłam na taką babę..tylko to przy pierwszej ciąży. Pamietam, ze kupowałam tam pościel, coś jeszcze i jak poszłam kolejny raz to ona się pyta o wózek, a ja że już mam..słuchajcie baba mi zrobiła prawie awanturę, że nie kupiłam u niej wózka, że to nieładnie itd...ale się wku$%^& i od tamtej pory mnie nie widziała i nie zobaczy...

 

[asia*]

przegięcie z tymi ekspedientkami, ja zazwyczaj uciekam od nich, a jak pytaja w czym pomóc to mówie że dziękuję. Wole sama pooglądać i podotykać a co potrzebuje to wiem. Za to mów wielbia zagadywać te baby a mnie trafia jak te swoje mądrości gadają. Jedyny plus ze jakąś zniożkę zawsze wyszarpie od nich.

 

[OLA368]

A myślałam, że tylko ja miałam do czynienia z tak "uprzejmą" inaczej ekspedientką hahaha...Ale widocznie nigdzie ich nie brakuje:-)

 

[ewelinak1]

Dziewczyny - jeśli chodzi o pracowników sklepów - bbbrrrrr - ja własnie cały czas negocjuję z ta od wózka. Straszna kobieta. Straszny sklep. Te maile co do mnie przysyła Narzucaja mi kolor - taki jaki oni chcą sprzedać. A tłumaczenie - ja jestem tylko pracownikiem i przekazuję rzeczywisty stan i regulamin. Masakra. No ale trudno - nie o tym chciałam.
O rożku - mi się bardzo, bardzo przydawał - zawsze. W nim maleństwo jest tak fajnie opatulone, jakies spokojniejsze i łatwiej się z nim przmieszczać - hahhaa - proponuję dla tatusiów ;-) Czują się pewniejsi trzymajac maluszka w rozku. Zawsze miałam jeden. Jak się coś działo - wyprałam i tyle. Kilka godzin bez rożka - to nie katastrofa. A używa się go krótko - więc szkoda kasy na kilka ;-)

 

[ellsi]

Koleżanka miała rożek jeden i wystarczył. Teraz używa go zamiast kocyka. Ja będę miała jeden chyba że ktoś sprezentuje. Mam ponadto jeszcze otulaczek. Taki mięciutki że sama chciałabym pod nim leżeć.

 

[karo1311]

ja też jestem zdania że jeden rożek wystarczy, jakby trzeba bylo go prac to można wykorzystać kocyk w zastępstwie i po sprawie,
nie ma sie co dać naciągać przemądrzałym ekspedientką które tylko chca sprzedać co sie da!!