reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka dla naszych Maluszków ♥

reklama
I tu piszesz zupełnie co innego i ja się całkowicie z Tobą zgadzam :) ale jako mama dkp i to myślę dość dobrze znająca temat nie mogę przemilczeć porównywania kształtu smoka do piersi i tyle. Właśnie jak Eli pisze żeby potem płaczu nie było.
I ja znam mamy, które podawały butlę bo coś tam (częściej niż raz na m-c) a potem kończyły odciągając mleko bo dziecko już piersi nie chciało. Ja wolałabym czegoś takiego uniknąć.

Rozumiem :) tu chodzi jedynie o podejscie mamy do sprawy ;) bo dla mnie to niebylby problem... ;)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
I tu piszesz zupełnie co innego i ja się całkowicie z Tobą zgadzam :) ale jako mama dkp i to myślę dość dobrze znająca temat nie mogę przemilczeć porównywania kształtu smoka do piersi i tyle. Właśnie jak Eli pisze żeby potem płaczu nie było.
I ja znam mamy, które podawały butlę bo coś tam (częściej niż raz na m-c) a potem kończyły odciągając mleko bo dziecko już piersi nie chciało. Ja wolałabym czegoś takiego uniknąć.

Dziewczyna pytała jaką butle wybrać, to napisałam co czytałam, co wiem, itd. Sama napisała ze w razie czego chce mieć butle żeby gdzieś wyskoczyć a żeby sie tesciowa nie męczyła.. sa rozne sytuacje. Nie zmusisz tez nikogo zeby caly czas latał z cyckiem jak tego nie chce.
Było pytanie o butelki i smoczki, napisałam tylko swoje przemyślenia. Nie czuje sie gorsza dlatego ze jedna corke karmilam 2 mc, a druga 8 mc. Teraz tez nie poczuje sie gorsza gdy np bede karmila 4 mc. Wszystko wychodzi w praniu, kazdy ma inny charakter i inna sytuacje. Ja np nie chce karmic dluzej niz rok.. Rok jak dla mnie jest w sam raz, nie za dlugo i nie za krotko. Gdy sie tyle nie uda, to trudno. Ale wtedy chce dawac dziecku butelke ktora bedzie bezpieczna, nie bedzie powodowala kolek, bedzie bez bpa, bedzie dobrej jakosci, itd. To jest dla mnie wazne.. nie krytykuj mojego zdania prosze, bo ja Cie nie namawiam zebys kupila butelke [emoji6]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyna pytała jaką butle wybrać, to napisałam co czytałam, co wiem, itd. Sama napisała ze w razie czego chce mieć butle żeby gdzieś wyskoczyć a żeby sie tesciowa nie męczyła.. sa rozne sytuacje. Nie zmusisz tez nikogo zeby caly czas latał z cyckiem jak tego nie chce.
Było pytanie o butelki i smoczki, napisałam tylko swoje przemyślenia. Nie czuje sie gorsza dlatego ze jedna corke karmilam 2 mc, a druga 8 mc. Teraz tez nie poczuje sie gorsza gdy np bede karmila 4 mc. Wszystko wychodzi w praniu, kazdy ma inny charakter i inna sytuacje. Ja np nie chce karmic dluzej niz rok.. Rok jak dla mnie jest w sam raz, nie za dlugo i nie za krotko. Gdy sie tyle nie uda, to trudno. Ale wtedy chce dawac dziecku butelke ktora bedzie bezpieczna, nie bedzie powodowala kolek, bedzie bez bpa, bedzie dobrej jakosci, itd. To jest dla mnie wazne.. nie krytykuj mojego zdania prosze, bo ja Cie nie namawiam zebys kupila butelke [emoji6]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Amen! Popieram w 100% [emoji121][emoji106][emoji41][emoji8] dobrze gadasz! Mam takie samo podejscie... z tym ze "w planach" chce karmić pol roku :)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Poza tym moje dzieci pozniej jeszcze dlugo jadly z butelki, chocby grysik, lub pily sok. Butle uzywalam przy kazdej córce do okolo 3 roku zycia.. nie dalabym im butelki zlej jakości, ra ztaka mialam, bo gdzies dostalam, lało sie z tego, nie mogla Olivka z tego jesc bo sie zapowietrzala :/ tragiczna byla.


Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A mnie przekonałyście i nie planuję smoczka do uspakajania. Spróbujemy tym razem bez. Wcześniej położne radziły taki o kształcie kuli, ze przy nich jest najmniej problemów z laktacją. Taki miałam od pierwszych dni i nie było problemu, córa jadła prawie dwa lata pierś, a mm tylko do kaszki.

Natomiast bardzo źle wspominam karmienie mieszane z synem, w sumie to tylko kilka tygodni trwało. Nawet ci lekarze to czasem potrafią zaszkodzić. Najpierw zalecono kapturki, a później aby najpierw dawać pierś i po 30 min jeszcze butelkę. Skończyło się na tym, że podawałam odciągane w butelce i trochę mm. Teraz jak czytam porady starszych to mnie aż trzęsie. Byłam tak zestresowana pierwszym dzieckiem, że nie byłam w stanie kompletnie myśleć. Dlatego tak długo karmiłam córkę, żeby im pokazać że się da i że mam w d...e ich porady.
 
Dziewczyna pytała jaką butle wybrać, to napisałam co czytałam, co wiem, itd. Sama napisała ze w razie czego chce mieć butle żeby gdzieś wyskoczyć a żeby sie tesciowa nie męczyła.. sa rozne sytuacje. Nie zmusisz tez nikogo zeby caly czas latał z cyckiem jak tego nie chce.
Było pytanie o butelki i smoczki, napisałam tylko swoje przemyślenia. Nie czuje sie gorsza dlatego ze jedna corke karmilam 2 mc, a druga 8 mc. Teraz tez nie poczuje sie gorsza gdy np bede karmila 4 mc. Wszystko wychodzi w praniu, kazdy ma inny charakter i inna sytuacje. Ja np nie chce karmic dluzej niz rok.. Rok jak dla mnie jest w sam raz, nie za dlugo i nie za krotko. Gdy sie tyle nie uda, to trudno. Ale wtedy chce dawac dziecku butelke ktora bedzie bezpieczna, nie bedzie powodowala kolek, bedzie bez bpa, bedzie dobrej jakosci, itd. To jest dla mnie wazne.. nie krytykuj mojego zdania prosze, bo ja Cie nie namawiam zebys kupila butelke [emoji6]

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie krytykuję. To raz. A dwa gdzie napisałam, że mama karmiąca krócej niż ja np albo nie karmiąca w ogóle jest gorsza??? Dlaczego w rozmowach o wyższości mleka matki nad modyfikowanym zawsze padają takie oskarżenia?
Nie krytykuję zakupu butelki. Nie muszę rozumieć chęci posiadania takowej ale nic nikomu nie zakazuję. Pytanie było o butelkę. Ja się nie znam, wiem ze są jakieś antykolkowe itp. Ale ich mechanizm nie polega na podobieństwie do piersi czy brodawki przecież. Nawet Medela Calma z której samo nie leci i dzieć się musi napracować bo ma zawory w smoczku nie jest polecana przez doradców laktacyjnych przy karmieniu piersią. Nie o to mi chodziło przecież. Ale zachwalanie danej marki bo "wyglądem przypomina pierś" jest wprowadzaniem w błąd. Bo w takim porównaniu nie chodzi o kwestie podobania się czy nie a o rzekome podobieństwo w kwestii niezaburzania laktacji. A to nieprawda. I to, że jedno dziecko mimo ssania butli np przez tydzień potem bez problemu wróciło do piersi nie znaczy, że każde takie będzie. A potem płacz.
Olga może ma luźne podejście i nie zależy jej na kp więc jak się nie uda nie będzie płakała. Ale to forum czyta więcej przyszłych mam i po co mają myśleć, że istnieją bezpieczne butelki?
Rozumiem :) tu chodzi jedynie o podejscie mamy do sprawy ;) bo dla mnie to niebylby problem... ;)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Spędzanie 2x więcej czasu na karmieniu bo najpierw trzeba odciągnąć a potem zrobić to co i tak każda mama robi nie byłoby problemem? [emoji4] chyba, że mówisz o rezygnacji na rzecz sztucznej mieszanki. Ale dla tych mam podanie dzieciom najlepszego mleka - czyli własnego było priorytetem. I dlatego długie miesiące spędziły siedząc z laktatorem w ręku. A wszystko dlatego, że niepotrzebnie włączyły butelkę zamiast jechać na samej piersi.

To nie jest rozmowa o tym czy karmić i jak długo. Tylko o włączaniu sztucznych wynalazków w coś tak naturalnego jak karmienie piersią. I warto znać możliwe skutki uboczne.

 
Amen! Popieram w 100% [emoji121][emoji106][emoji41][emoji8] dobrze gadasz! Mam takie samo podejscie... z tym ze "w planach" chce karmić pol roku :)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Ale sie burza zrobila jak tak czytam [emoji846] kp to chyba najbardziej emocjonujący temat z tego co widzę [emoji6]

Ja zamierzam karmić max do 9 mca, bo powiem szczerze, moim zdaniem, podkreślam, ze moim zdaniem, to wyglada groteskowo jak kobieta karmi piersią juz takie ponad roczne dziecko. Wiele razy słyszałam, ze do 9 mca można dziecko bez problemu odstawić, a potem to jak z papierosami u dorosłych, dziecko przyzwyczaja sie po prostu do cyca i mimo, ze juz nie jest tak potrzebny, bo sa wprowadzone inne produkty, które dostarczają składników odżywczych chce tego cycka tylko dla zasady i z przyzwyczajenia.

Nie wyobrażam sobie byc tez non stop przywiązana do dziecka i nie moc nigdzie wyjsć, zeby zebrać mysli. Przecież można odciągnąć mleko -laktacja wtedy nie zanika i zostawić je mężowi, zeby nakarmił małego ssaka. Tez musimy robic cos dla siebie, zeby nie utknąć tylko i wyłącznie w pieluchach i kupach. Jakis fryzjer, kosmetyczka, trening, spotkanie z koleżankami. Mam wiele znajomych, które jakoś to wszystko łączy i nie stanowi to jakiegoś niewyobrażalnego przedsięwzięcia i dają radę zarowno one jak i dzieci [emoji846] wiec jestem pewna na tych przykładach, ze sie da! Nie można w tym wszystkim zatracić siebie, zeby żyć tylko kupami [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Po dzisiejszej dyskusji czuję się jak laktacyjna terrorystka. No cóż to może zmienmy temat :(

cb7wugpju04jz4q8.png
 
reklama
Ale sie burza zrobila jak tak czytam [emoji846] kp to chyba najbardziej emocjonujący temat z tego co widzę [emoji6]

Ja zamierzam karmić max do 9 mca, bo powiem szczerze, moim zdaniem, podkreślam, ze moim zdaniem, to wyglada groteskowo jak kobieta karmi piersią juz takie ponad roczne dziecko. Wiele razy słyszałam, ze do 9 mca można dziecko bez problemu odstawić, a potem to jak z papierosami u dorosłych, dziecko przyzwyczaja sie po prostu do cyca i mimo, ze juz nie jest tak potrzebny, bo sa wprowadzone inne produkty, które dostarczają składników odżywczych chce tego cycka tylko dla zasady i z przyzwyczajenia.

Nie wyobrażam sobie byc tez non stop przywiązana do dziecka i nie moc nigdzie wyjsć, zeby zebrać mysli. Przecież można odciągnąć mleko -laktacja wtedy nie zanika i zostawić je mężowi, zeby nakarmił małego ssaka. Tez musimy robic cos dla siebie, zeby nie utknąć tylko i wyłącznie w pieluchach i kupach. Jakis fryzjer, kosmetyczka, trening, spotkanie z koleżankami. Mam wiele znajomych, które jakoś to wszystko łączy i nie stanowi to jakiegoś niewyobrażalnego przedsięwzięcia i dają radę zarowno one jak i dzieci [emoji846] wiec jestem pewna na tych przykładach, ze sie da! Nie można w tym wszystkim zatracić siebie, zeby żyć tylko kupami [emoji6]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Wybacz Lisia ale powielasz mity. Może jeszcze dorzucisz do tego zażółknięte od mleka staniki, wymiona do kolan i zdradzającego męża?

Karmiłam młodszą córkę prawie 3 lata. W tym 26 tygodni bieżącej ciąży. Wróciłam do pracy (co prawda w domu bo mam dg) po 9 m-cach od porodu. Paznokcie robię chociaż raz na 2 tyg - hybryda. Jeżdżę do salonu oczywiście a nie sama w domu. I to od urodzenia córki nic mi w tym nie przeszkodziło. Nawet to straszne karmienie piersią. Odrost robię co 3 tygodnie. Gdy córka miała 2 lata poszła do przedszkola na 5h dziennie. Nie przeszkodziło nam to w karmieniu. Ja 3-4 razy w tygodniu jeździłam konno. Też karmienie nie przeszkodziło. Jestem zadbaną kobietą i nie rozumiem czemu kp miałoby mi w tym "robieniu czegoś dla siebie" przeszkadzać. A takie upraszczanie sprawy mnie obraża. Bo sugeruje, że jestem zapuszczoną kurą domową bez ambicji.

Mleko (czy naturalne czy sztuczne ) ma stanowić podstawę żywienia w pierwszym roku życia dziecka. Pokarmy inne niż mleko w tym czasie mają tylko rolę uzupełniającą. I nie odstawia się dziecka poniżej roku aby w zamian dać mu warzywa i owoce ale zastępuje się mleko matki sztuczną mieszanką. Inaczej jest to po prostu bardzo niezdrowe.

Ja myślę, że takie podejście jest wynikiem upowszechnienia i znormalizowania karmienia sztucznego. Nikogo nie dziwi 2 latek pijący mm z butelki ze smoczkiem. Ale dwulatek ssący pierś to już groteska. I przyzwyczajenie. Heh.

 
Do góry