Konieczny jest termometr dla dziecka.
Zamiast body na początek lepsze były tradycyjne kaftaniki na troczki, nawet mąż potrafił załozyć a body już mu było ciężko.
Wanienka bez stelaża wystarczy
Pieluchy tetrowe i flanelowe znacznie lepsze są od śliniaków
Poduszka do karmienia z Antkiem nie miałam a z Gabi ktoś mi pożyczył i rewelacyjna była, polecam.
Do szpitala to lekkie ubrania dla mamy bo w szpitalu na porodówkach to upał zawsze.
Niania elektroniczna w domu gdzie nie ma dzieci nie jest potrzebna ale jak u mnie w duzym domu i 1,5 rocznym Antku rzecz bezcenna.
po 3 kapieli termometr juz mialam w rekach, uzylam go dokladnie 3 razy, nigdy mi sie nie zdarzylo zeby woda byla za zimna lub za gorąca, dla mnie zbedny gadzet, przeciez dla siebie tez nie uzywamy
mialam 3 kaftaniki wiazane, ani raz nie uzylam, szyciej mi bylo ubrac zwykly przez glowe
wanienka bez stelaza wystarczy, mozna ja ustawić np na stole lub na podłodze, później wkładałam do wanny
pieluchy tetrowe a the best
ja rodziłam w kwietniu i w szpitalu nie bylo aż tak gorąco... na wszelki wypadek lepiej zabrac cos cieplejszego, albo maz moze cos doniesc
co do nani to sie nie wypowiadam, fakt w dużym i dwupiętrowym domu moze sie przydać, jeśli mieszkamy w bloku to raczej zbędna
pewnie mamusie w pierwszej ciazy beda mialy zagwosstke co zakupic bo jak widac różne sa potrzeby