reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki badań laboratoryjnych

reklama
Mi się śnią papierosy i sex :tak: przynajmniej we śnie sobie poużywam:-D

sydrom tampona efilo to takie uczucie w szyjce macicy które skojarzyło mi się z niewłaściewie/za płytko włożonym tamponem- taki rodzaj niewygody tam na dole u wyjscia. Zaniepokojona poleciałam do szpitala ale nikt mi nic nie powiedział, okazało się pozniej jak o tym wspomniałam, że dziewuszki też tak mają i im lekarze mówią że to normalne, jeden nawet nazwał to sadaniem na kołeczku;-) czy cóś takiego:-D a wszystko spowodowane jest rosnacym ciężarem maleństw naszych. no to tyle mniej wiecej w skrócie. Pozdrawiam:p
 
Wspomniałam lekarzowi dzisiaj o bólu kości łonowej i to rzeczywiście przez ciężar dzidzi, czyli też "syndrom tamponu", tyle że inaczej odczuwany.
Hemoglobina nieznacznie wzrosła z 10,3 na 10,4 czyli tyle co nic.
Wiecie co lekarz zabronił mi jeść winogrona, bo podobno strasznie tuczą! Aja zawsze słyszałam że winogrona zawierają cukry proste które łatwo się spala i okazało się że źle słyszałam? No i oczywiście nie jeść słodyczy, za to mięso, nabiał i dużo jajek, czyli calkiem na odwrót tego co jem teraz. Muszę w końcu odstawic te wstrętne słodycze ale jak?
 
ja mam fatalną morfologię :-( czym mogłabym ją poprawić? jakoś za sokiem z buraków nie bardzo jestem....
 
Goska jak Ty masz sile wstac z lozka przy takiej hemoglobinie????
a co do jedzenia, to w ciazy... wszystko tuczy ;)))) niektore babki staraja sie malo jesc i tylko co wlasciwe a tyja w oczach a inne odstawiaja diety i wpieprzaja slodkie i jakos tylko w brzuch im idzie. nie przejmowac mi sie tu!!!!!! a za sokiem z burakow tez nie jestem - lepiej chyba zelazo w tabletkach (albo miesko itp)
 
a propo żarcia, obudziłam się o7 w całkowitym przekonaniu że umieram z głodu :-D :laugh2: :-D poleciałam zrobić jajecznice i tak oto ciągle żyję:-)
 
Dziewczynki sok z buraka czy sławny szpinak wcale nie zawiera tak dużo żelaza..
Z tego co wiem żelazo lepiej się wchłania z produktów pochodzenia zwierzęcego a dla poprawy wchłaniania tych pochodzenia roślinnego dobrze jest je łączyć z witaminą C, np. popijać sokiem pomarańczowym. Dużo żelaza mają małże z puszki, (inne owoce morza również sporo), wątróbka, chude mięso wołowe. Z roślinnych fasola, soczewica, pieczone ziemniaki, suszone orzechy, morele.
 
reklama
Tak jak napisała szopka - przeglądałam tabele z zawartością żelaza po tym jak jakaś pani dietetyk napisała że żeby dostarczyć tyle żelaza ile jest w 100 gr polędwicy wołowej to człowiek musiałby 2,5 kg szpinaku wciąć (szpinak ma najwięcej żelaza ze wszystkich wymienionych w mojej tabelce roślin).
Tak więc dziewczynki - przynajmniej te które nie są wegetariankami, nie musicie się zmuszać do soku z buraka.
 
Do góry