reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko o ZABKOWANIU i pielegnacji jamy ustnej maluszków

Młoda mamusiu,
kaszel może byc z powodu ślinki, a kichanie z kurzu- czy przy kichaniu wypływa coś z noska? Dopóki nie ma wydzieliny, to chyba raczej nie katar. Zębom moze towarzyszyć temperatura, biegunka, nawet wymioty itd..
Ale wiesz, przy ząbkowaniu spada odporność i moze wtedy coś złapać i trudno ocenić samemu co się dzieje. Jeśli masz wątpliwości, to idź do lekarza, oni potrafią ocenić. Zaglądają w gardło i wiedzą, podobno są tam "wirusówki" jak jest infekcja (ja ich nigdy nie widziałam, ale nasza pani doktor owszem). Wizyta raczej nie zaszkodzi, a Ty będziesz spokojniejsza. A moze dostanie coś na odporność?
Powodzenia i pozdrawiam.
Dziękuję za radę, jednak nie obeszło się bez lekarza :baffled::sick:Jaś okazał sie chory :sick:a tamto, to były początki zapalenia gardła i oskrzeli:-(. Ma przepisane 7 zastrzyków i większość już wybrał, powolutku wraca do zdrówka , a ząbków jak nie było tak nie ma. Tylko ślini się na potęgę:tak: ostatnimi czasy robi za kornika, podgryza namiętnie łóżeczko :-):tak:.
Pozdrawiam wszystkie mamuśki:-)
 
reklama
Witaj Młoda Mamusiu.:happy:
Potwierdziło się więc, ze spadła odporność. :tak: Moja Martynia podobnie reaguje na zęby, tyle, że łapie infekcje. Ale dobrze, ze obejrzał lekarz, to przynajmniej wiesz co się dzieje. Szkoda tylko zastrzyków, bo to nic miłego. :no: Ale z tego co pieszesz, to dzielny chłopiec.:cool2: Gryzienie łóżeczka (skąd ja to znam?;-):-D ) to nic innego jak drapanie dziąselek, wiec wyglądaj ząbków.
Dobrze, ze już lepiej.
Pozdrawiam.
 
Mati kilka dni temu zaczął gorączkowac ale nie była to duża temperatura więc odrazu pomyślałam -idą ząbki. Gorączka minęła. Teraz slini się okropnie i z tego co widzę to idzie dolna 3, więc będzie trzeci ząbek bo narazie są tylko dwie dolne jedynki:-)
 
Dziękuję za radę, jednak nie obeszło się bez lekarza :baffled::sick:Jaś okazał sie chory :sick:a tamto, to były początki zapalenia gardła i oskrzeli:-(. Ma przepisane 7 zastrzyków i większość już wybrał, powolutku wraca do zdrówka , a ząbków jak nie było tak nie ma. Tylko ślini się na potęgę:tak: ostatnimi czasy robi za kornika, podgryza namiętnie łóżeczko :-):tak:.
Pozdrawiam wszystkie mamuśki:-)

Witaj MłODA MAMUSIU. Moja niunia przy pierwszych ząbkach też zachorowała. Tak samo dostała antybiotyk ale powiem,że wolałabym żeby dostawała go w zastrzykach a nie w płynie. Przez to męczyła sie przez dwa tygodnie i wybrałam dwa antybiotyki (wiadomo jak to dziecko częsc lekarstwa połknie częśc wypluje). A zastrzyk jednak ma szybsze działanie .
W nowy rok jak zachorowała to znalazłyśmy sie w szpitalu przez to własnie,że brała antybiotyk w płynie a on mało co pomagał bo mała wiekszośc wypluwała lub zwracała.
A co dogryzienia łóżeczka to standard. Mały kornik wszystko buszuje.:-D:-D
Zobacz załącznik 33681
 
Witam , z naszym Jasiem było niestety podobnie najpierw brał antybiotyki doustnie, i nawet je przyjmował zdarzały się wymioty ale po ok. 2 godzinach wiec już zdążył się wchłonąć. Jednak nie tu tkwił problem, :no: zawsze mu sie strasznie rozregulowuje trawienie i tym razem tez tak było robił kupkę za kupką aż cała pupcia była podrażniona normalnie się z niego lało:-:)-(, i co gorsza leki osłonowe nie pomagały a nie miał wcale apetytu więc nic oprócz cyca nie jadl no i marchewki kleiku czy zupki też mu nie mogłam podać(wmusić). Ale nasza pani pediatra przepisała nam od razu zastrzyki na wszelki wypadek . Wczoraj byliśmy na kontroli i osłuchowo, powiedziała, że jest dobrze. Ale gardzołko jeszcze nie doszło do siebie no i nadal strasznie kaszle- podobno dobrze:baffled::confused: bo mu się tam odrywa... dostał jeszcze tableteczki na odporność( bo u nas wszyscy chorzy) i w piątek znowu na sprawdzenie marsz:tak:
 
:-)Hejka!!!
Mam małą córeczkę wczoraj skończyła 5 m-cy.Wieczorami ma "płaczki".Bardzo się ślini i nie chce jeść.Czy to możliwe żeby już dokuczały jej ząbki.Do tej pory jadła dużo i ładnie.
:oo::eek::sick:
 
Najprawdopodobniej to ząbki. Mój Antoś też od jakiegoś czasu jest bardzo marudny, stracił apetyt, wpycha łapki do buzi i niemiłosiernie się ślini. Smaruj dziąsełka żelem, pomaga na chwilę, ale dobre i to.
 
Cześć dziewczyny, mogę śmiało powiedzieć że to już ząbki, mój filipek już od 3 tygodni ma śliczne białe jedyneczki na dole :)
ślinił się strasznie wszystko wkładał do buzi zresztą tak jest cały czas, polecam gryzaki do mazażu i nauki mycia zębów NUK można schłodzić w lodódce. Wygladają ja szczoteczka do zębów tylko że na końcu jest coś w kształcie jajka :) mały sam sobie masuje miejsce bolące, a po tym jak wyjda juz zabki jest cos co przypomina maczugę i fajni masaju dziasełka
Naprawde polecam, Filipek narazie ząbkuje bez bólu czasami tylko nie ma apetytu
 
reklama
witam moj synek 7 maja skonczy 2 miesiace
a od dzisiaj zaczal sie slinic wkladac raczki do buzi i nie chce za bardzo jesc watpie zeby to byly zabki jest za maly i musze sie chyba wybrac do pediatry
 
Do góry