olka - w sumie nie wiem czy jest czego zazdrościć, fakt jest spokojny, ale nie ukrywam wolałabym żeby już próbował obracać się na boczki, czy też interesować się swoimi stópkami
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
dobrze, że chociaż brzuszek już polubił i teraz woli bardziej niż na plecach
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Właśnie dzisiaj przeczytałam w książce od siostry o usypianiu, bardzo ważne jest wyłapywać pierwsze symptomy zmęczenia, nie trzymać do końca, bo im bardziej zmęczony, tym trudniej mu zasnąć. Ustalić stałe rytuały np. ta sama kołysanka, odkładanie do łóżeczka (zwłaszcza w nocy) jeszcze nie śpiącego żeby sam świadomie zasypiał (rozgraniczenie cycania od spania, czyli żeby nie zasnął przy cycu), dać do łóżeczka maskotkę/pieluszkę która pachnie mamą (trzeba ją ponosić jakiś czas pod koszulką). No i nie przyzwyczajać do rytuałów, których nie chcemy np. noszenie na rękach, czy usypiane suszarką, bo jeśli my tak robimy to dziecko wychodzi z założenia że tak trzeba zasypiać.
A tak z innej beczki, nie pić kawy, uważać też na czarną herbatę, ograniczyć cukier i zwracać uwagę na barwniki (zwłaszcza czerwony - koszelina) i konserwanty, niektóre z nich powodują nadpobudliwość. Ale myślę, że stały rytm dnia i rutyna najważniejsza - widzę to po moim egzemplarzu
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
.