D
daffodill
Gość
a ja myślę ze by odmówił, bo co ksiadz to inna "polityka" zasada jest taka ze jesli rodzice dziecka nie maja koscielnego ty chrzestni musza albo byc panna-kawaler albo koniecznie po koscielnym, proponowalabym wogole nie mowic ze chrzestni maja tylko cywilny bo nie ochrzczą ci dziecka, kawaler i tyle i nikt nie bedzie tego sprawdzal, smutne ze trzeba kombinowac przy chrzcie wlasnego dziecko to powinno byc takie proste i jeszcze powinni sie cieszyc ze chcę dziekiaka ochrzcic a i jeszcze za darmo tego nie robia....
popieram... kase za to dostaja a tyle problemow robia....
w koncu powinni cieszyc sie ze sa ludzie ktorym zalezy by dziecko wychowywalo sie po katolicku i przyjmowalo wszystkie sakramenty....
a oni zamiast sie cieszyc robia z tego tylko jakies chore jak dla mnie problemy.