reklama
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 6
Czesc wrzesniowe mamuski! Chetnie do was dolacze bo tez mam termin na wrzesien..na 30 wrzesnia. To wczesna ciaza to mam nadzieje, ze nie zapeszam....ale strasznie sie juz ciesze. Planujemy powiadomic najpierw nasze mamy (moja mame i tesciowa)....mamy w planie dac im pudeleczko prezentowe z mala fasolka w srodeczku! Wiem,ze sie sie uciesza bardzo..w koncu dla kazdego to dobra nowina! :-) Prosze o dobre rady na poczatek ciazy :-) Pozdrawiam serdecznie reszte mam :-)
Magda
Magda
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 6
…. No kochane mamy… mamy dobry i radosny początek ale ale…..po dobrych wieściach pora wziąć się za zbieranie danych J Nie można zaszkodzić naszym brzuszkom. To może wymienimy się informacjami, czego nam nie wolno jeść…jest wiele rzeczy niewskazanych przez lekarza…ale czego nie wolno absolutnie tknąć?
Z mojego krótkiego śledztwa wiem, ze nie wolno:
- coli i innych gazowanych rzeczy
-jeszcze nie bierzemy witamin żadnych (do 3-ego miesiąca)
-wzdymających mocno rzeczy np. kapusta, kapuśniak
-serów pleśniowych Boże broń tez nie dotykamy
- wątróbka i podroby mogą mieć toksyny i pomimo dobrego żelaza za dużo Wit.A ( a w nadmiarze ona może szkodzić dziecku)
- oczywiście o alkoholu nie trzeba mowic
Ale co jeszcze???
Piszcie! :-)
magdaaa
Z mojego krótkiego śledztwa wiem, ze nie wolno:
- coli i innych gazowanych rzeczy
-jeszcze nie bierzemy witamin żadnych (do 3-ego miesiąca)
-wzdymających mocno rzeczy np. kapusta, kapuśniak
-serów pleśniowych Boże broń tez nie dotykamy
- wątróbka i podroby mogą mieć toksyny i pomimo dobrego żelaza za dużo Wit.A ( a w nadmiarze ona może szkodzić dziecku)
- oczywiście o alkoholu nie trzeba mowic
Ale co jeszcze???
Piszcie! :-)
magdaaa
cfcgirl
Mamusia Marysi
Witaminy można brac a nawet powinno się brać, przede wszystkim kwas foliowy http://zdrowie.org.pl/womens/vad03.php to jest strona o medycznych informacjach. Co do jedzenia
Chleb, płatki śniadaniowe, ziemniaki, ryż, makarony, pomarańcze, jabłka, banany, mango, marchewka, grosze, pomidory, mleko, twarde sery, odtłuszczone jogurty , wołowina, owca, wieprzowina warzywa strączkowe, jajka, ryby. Pieczone ziemniaki, sałatka owocowa, jajecznica, sardynki na toście, kurczak, zapiekany makaron, sałatka, pizza , zupy.
Kofeiny nie można więcej jak 300 mg ( 1 herbata zawiera 50 mg)
Czego należy unikać:
Wątróbka, pasztety, miękkie sery: Danish blue, stilton, niedogotowane lub ,,podgrzewane’’ potrawy na wynos, surowe jajka, niepasteryzowane mleko, niemyte owoce i warzywa, krewetki , ostrygi, orzechy,
Witaj w naszym gronie. Ja mam termin na 29 września, więc blisko ciebie. Harsharani możesz dodać datę koło mojego imienia na liście
Co można jeść w czasie ciąży:
Kofeiny nie można więcej jak 300 mg ( 1 herbata zawiera 50 mg)
Czego należy unikać:
Wątróbka, pasztety, miękkie sery: Danish blue, stilton, niedogotowane lub ,,podgrzewane’’ potrawy na wynos, surowe jajka, niepasteryzowane mleko, niemyte owoce i warzywa, krewetki , ostrygi, orzechy,
Witaj w naszym gronie. Ja mam termin na 29 września, więc blisko ciebie. Harsharani możesz dodać datę koło mojego imienia na liście
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
ja też popijałam coca colę i pomagała n amdłości i jeszcze kapuśniak i wogóle kapusta kiszona i ogorki kwaszone i ogórkowa i potrawy na parze ale miałam taki okres że jadłam przez tydzień bułka serek topiony i pomidor wiem o tej porze roku ten pomidor to niezbyt zdrtowy ale taki pyszny
teraz wciągam karmi piwko małoalkoholowe, pychota
i prubuje przygotowac spagetti ze szpinakiem mrozonym ponoć pyszota, jak zrobię i będzie ok to dam wam przepis dobrzxe ze już nie mam mdłości a ile można przeciez to juz 11 tydzień
teraz wciągam karmi piwko małoalkoholowe, pychota
i prubuje przygotowac spagetti ze szpinakiem mrozonym ponoć pyszota, jak zrobię i będzie ok to dam wam przepis dobrzxe ze już nie mam mdłości a ile można przeciez to juz 11 tydzień
H
Harsharani
Gość
Data dodana.
O kurcze..a ja uwielbiam pasztety...A dzis na obiad mialam watrobke drobiowa, bo tez lubie...
Wiem tez ze nie mozna jesc w nadmiarze ryb , poniewaz niektore gromadza w sobie zbyt duzo olowiu... Wiem, ze nie mozna lososia... ale nie pamietam czego jeszcze...
Kiedys ktos powiedzial, ze jesc w ciazy mozna wszystko byle tylko z umiarem... Co prawda moze nie mowimy tutaj o alkoholu, chociaz przyjaciolka mojej mamy namietnie kaze dawac mi lampke wina raz na tydzien. Nie wiem dlaczego, ale sie dopytam
Jeny, Tygrysek, jak ty Fajnie masz.. mnie jeszcze te paskudne mdlosci mecza.. nie tak mocno jak kiedys.. no ale wlasnie...ile mozna ...
carioca, tak..niby II trymestr, ale co gin to wszystko sie zmienia.. Tak naprawde to chyba zaczne mierzyc wszystko od ostatniej miesiaczki a nie z usg, bo swira niedlugo dostane... W ogole to nie mam spodni...
Czy wy dziewczyny moze tez macie cos takiego, ze strasznie wysusza wam sie nos? ja normalnie czuje, ze mam tak cholernie sucho...i mysle nad zakupem jakis kropelek nawilzajacych bo to az zaczna mnie bolec...
Aha..i Tygrysek, pewnie Ja na przepisy jestem zawsze chetna
aha..i jeszcze napisze co wiem o witaminach...
z tego jak podczytywalam dziewczyny starajace sie ( a tam sie dosc duzo dzieje zawsze ), wiem... ze... witaminy w pierwszym trymestrze nie bierze sie ze wzgledu na to, ze wzmagaja dolegliwosci ciazowe (przede wszystkim mdlosci) . Niektorzy rowniez twierdza , ze witaminy w tak wczesnej ciazy nie wchalaniaja sie do organizmu w tak duzych porcjach, jak to sie dzieje pozniej , a co za tym idzie jest to marnowanie witaminek.
jednak nalezy brac kwas foliowy ze wzgledu na to, by uchronic dziecko od wad ukladu nerwowego.
Powiedzialam co wiedzialam
O kurcze..a ja uwielbiam pasztety...A dzis na obiad mialam watrobke drobiowa, bo tez lubie...
Wiem tez ze nie mozna jesc w nadmiarze ryb , poniewaz niektore gromadza w sobie zbyt duzo olowiu... Wiem, ze nie mozna lososia... ale nie pamietam czego jeszcze...
Kiedys ktos powiedzial, ze jesc w ciazy mozna wszystko byle tylko z umiarem... Co prawda moze nie mowimy tutaj o alkoholu, chociaz przyjaciolka mojej mamy namietnie kaze dawac mi lampke wina raz na tydzien. Nie wiem dlaczego, ale sie dopytam
Jeny, Tygrysek, jak ty Fajnie masz.. mnie jeszcze te paskudne mdlosci mecza.. nie tak mocno jak kiedys.. no ale wlasnie...ile mozna ...
carioca, tak..niby II trymestr, ale co gin to wszystko sie zmienia.. Tak naprawde to chyba zaczne mierzyc wszystko od ostatniej miesiaczki a nie z usg, bo swira niedlugo dostane... W ogole to nie mam spodni...
Czy wy dziewczyny moze tez macie cos takiego, ze strasznie wysusza wam sie nos? ja normalnie czuje, ze mam tak cholernie sucho...i mysle nad zakupem jakis kropelek nawilzajacych bo to az zaczna mnie bolec...
Aha..i Tygrysek, pewnie Ja na przepisy jestem zawsze chetna
aha..i jeszcze napisze co wiem o witaminach...
z tego jak podczytywalam dziewczyny starajace sie ( a tam sie dosc duzo dzieje zawsze ), wiem... ze... witaminy w pierwszym trymestrze nie bierze sie ze wzgledu na to, ze wzmagaja dolegliwosci ciazowe (przede wszystkim mdlosci) . Niektorzy rowniez twierdza , ze witaminy w tak wczesnej ciazy nie wchalaniaja sie do organizmu w tak duzych porcjach, jak to sie dzieje pozniej , a co za tym idzie jest to marnowanie witaminek.
jednak nalezy brac kwas foliowy ze wzgledu na to, by uchronic dziecko od wad ukladu nerwowego.
Powiedzialam co wiedzialam
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
zauważyłam, że jak łykałam witaminy rano to miałeam większe mdłości niz jak je przełożyłam na wieczór, więc teraz łykam popołudniu
co do jajek toja jem takie na miękko i nie mam oporów to są od mojej mamy z gospodarstwa więc w 100% z pewnego źródła
co do jajek toja jem takie na miękko i nie mam oporów to są od mojej mamy z gospodarstwa więc w 100% z pewnego źródła
reklama
Tygrysku z witaminami mam tak samo - kiedy je łykam po południu, wtedy nie mam mdłości.
A co do odżywiania podczas ciąży..Zgadzam się z Hasharani, że można jeść wszystko, byle z umiarem:-) Wiadomo przecież, że kobiety w iąży maja różne różniste zachcianki;-) (ja co godzinę jadłabym co innego ) Tak w ogóle to chyba nie można dać się zwariować i nie patrzeć tak bardzo na to, co napisane w książkach czy w necie. Każda z nas jest inna i ma inne potrzeby, jedne mają mdłości a inne nie itp.
A co do odżywiania podczas ciąży..Zgadzam się z Hasharani, że można jeść wszystko, byle z umiarem:-) Wiadomo przecież, że kobiety w iąży maja różne różniste zachcianki;-) (ja co godzinę jadłabym co innego ) Tak w ogóle to chyba nie można dać się zwariować i nie patrzeć tak bardzo na to, co napisane w książkach czy w necie. Każda z nas jest inna i ma inne potrzeby, jedne mają mdłości a inne nie itp.
Podziel się: