reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
witam po weekendzie podczytywałam was na bieżąco bo potm trzeba dużo nadrabiać ale na pisanie jakoś nie było okazji, wigilia przed premierowa się udała, wszyscy byli zadowolenia a ja mam już pierożki na święta obgotowane i zamrożone, bigosik też a z gołąbków zostało tylko 4 masakra (B prawie wszystkie pochłonął , musze znów zrobić, nie było co wekować), Szymuś dalej chory ale tym razem mam zkierowanie do laryngologa, muszę go do 29 stycznia wyleczyć bo ma zabieg na stulejkę jutro mam wiztę na 14 u laryngorlog zobaczymy co powie i jakie badania trzeba będzie zrobić, mały już 3 tydzień nie chodzi do przedszkola szok, w środę jade na usg serduszka z Wiktorynką zobaczymy czy oby na 100% nic poważźnego jej nie dolega oby tak było.
Iza ja też się cieszę że już jesteście na finiszu z remontem i niedługo będziecie na swoim, nie ma jak u siebie wiem coś o tym bo mieszkałam, z teściową i u mamy na jednej kuchni i u mamy na oddzielnym wikcie coś jak Carioca teraz planuje ale najlepiej na swoim fakt z kasą krucho bo kredyt i rachunki ( u mamy tego nie było) le ten luksus mieszkania samemu, nikt nic nie wytyka a jak przyjedzie jedna czy druga i za dużo się wcina to dyskretnie albo ja albo B zwaraamy uwagę że to nasz dom.
Atru - nie zazdroszczę ci takich perypetii, mnie tez by szlag trafił wiem coś o wyjściu z domku jak się ma 2 dzieci.
A mój synuś wczoraj dostał takie plastikowe sanki z hamulcami do zjeżdzania z górki a tu śniegu ani widu i jeździ w domu na wykładzinie mam już dość
dostałam dzisiaj skierowanie na badania okresowe po urlopie macieżyńskim i mam je zrobić o zgrozo do 4 stycznia nie pasuje mi to wogóle ale cóż i to tylko w czwartki robią, ale postaram się żeby mnie gdzeiś wcisneli może w środę jak będę na usg z Wiktorynką w Szczecinie bo to prawie 60 kilosów i nie uśmiecha mi się tak często tam jeździć.
jeszcze jedno nie polecam znieniać samochodów na święta my 3 lata temu kupiliśmy golfa na świętak i tak to nam ciąży bo przegląd i OC na same święta musimy płacić, masakra, ostastni raz
 
Eh, nie powyżywałam się na babie, bo ciągle telefon zajęty (może miała tyle skarg, że wyłączyła:evil:), a nie miałam czasu wisieć zbyt długo na telefonie.

Shinead - nie opłaca mi się iść prywatnie do Różyłowej, bo mam wizytę u niej umówioną w ramach NFZ na 7 stycznia, a to już nie tak daleko. Chodziło mi bardziej o konsultację ze specjalistą, bo Różyłowa neurologiem nie jest tylko pediatrą, który przeszedł kurs rehabilitacji, a to duża różnica. Poza tym pisałam już, że krążą o tej lekarce bardzo skrajne opinie, więc wolałam, żeby Tymka obejrzał też ktoś inny. Niestety, nie wyszło, bo w tej dziurze zabitej dechami nie przyjmuje żaden normalny neurolog dziecięcy, a jak jakiś przyjeżdża raz na pół roku to sobie panie z przychodni robią takie jaja, o których wspominałam:wściekła/y:

Xeone - ja też mam niewiele miejsca, a choinka jest metrowa i wygryzła z miejsca beniaminka (który wylądował na okres świat u Kuby w pokoju, ciekawe, jak długo tam przetrwa:-))

Majandra, Shinead - ogromniaste buziaki dla Waszych maluchów z okazji okrągłych miesiączków :-*:tak:
 
Wyniki krwi - źle - dostał żelazo w syropku i kwas foliowy w tabletkach :baffled:
Wyniki moczu - do powtórzenia, wyszły 3 bakterie, ale wszystkie moga pochodzic z okolic siusiaka, bo to bakterie z flory bakteryjnej okolic cewki moczowej. Dzis bedzie film akcji pt "Łapanie siuśków II" bo do posiewu nie mozna do woreczka. W dodatku umyje mu pindolka rywanolem, bo jest odkażający. Oby tylko wyniki były dobre. Z wynikow krwi wynika ze nie ma stanu zapalnego ani infekcji wiec bardzo mozliwe ze tym razem posiew wyjdzie czysty. Ale jesli wyjda znowu te same bakterie to trzeba bedzie powtorzyc, ale juz z cewnikowaniem :szok: a bardzo, bardzo chcialabym tego oszczedzic moejmu bidulinskiemu.


A auto my tez ubezpieczamy w tyn tygodniu :baffled:
 
Dzięki Majandra, jeszcze od ciotki Carioki przekaż buziaka, A Ty Shinead Olafkowi :-*

Siuśki złapane, poszło nawet gładko, tym razem obylo sie bez obiusiania tatuśka.
 
właśnie ja też daje po całusku Olafowi i Maciejowi z okazji okrągłej miesięcznicy, hihih ale to leci szok

a my z Szymonkiem pieczemy ciasteczka i pierniczki, troszkę się późno wieliśmy bo pierniczki najlepsze są 2 tygodniowe i pewnie nikt ich w święta nie ruszy, ale to nic zrobią za dekoracje.
Atru szkoda że ich niezwymyślałaś ale pomyśl pewnie inni już jej dali
Carioca nie przejmuj sie pewnie tym razem w moczu nic nie będzie, ja kiedyś sobie łapałam tak mocz że wyszło pełno bakterii ale miałam jakiś pechowy dzień że nic mi się nie chciało i dosłownie wyciskałam z siebie i tak jakoś wyszło jak powtórzyłam badanie to nic nie było.

przypomniało mi się że dr mnie zszokował jedną informacją, a mianowicie jakbym chciała Szymkowi zrobić wymazy z nosa to NFZ tego nie sponsoruje i są 100% płatne szok, ciekawe ile to kosztuje???
 
Shinaed i ode mnie ucaluj Olafka z okazji jego 3 miesiaca :-):-):-)

Majandra buziaki dla Maciusia z okazji ukonczenia 4 miesiaca :-):-):-)

Ruda-Iza
trzymam kciuki za przeprowadzke, zebyscie sie wprowadzili jak najszybciej i mieszkali sami!!!

Tygrysku trzymam kciuki za Szymusia, zeby szybko wyzdrowial.
Niestety wiem cos o placeniu ubezpieczenia na swieta :-( Tez sie kiedys tak wpakowalam i to jest chyba najgorszy okres na takie wydatki.

Carioca trzymam bardzo mocno kciuki za wyniki. Oby tym razem byly dobre!!!
 
reklama
ale mi się w domku mała awaria przytrafiła, idę sobie przez Szyma pokój i słyszę jak woda gzieś ciurkiem leci, patrzę a to z kaloryfera przy zaworze, leci na ścianę na wykłądzinę, na łóżko, masakra, odsunełam tapczanik, podłożyłam miskę szmate i kręce zaworem udało mi się troszkę zatamować, zadzwoniłam do brata przyjechał i zakręcił (szok to nie było takie trudne a ja na to nie wpadłam), teraz tylko nie mogę podłożyć do pieca bo trzeba dolać wody do obiegu i musi w piecu wygasnać, troszkę zmarzniemy z wieczorka.
a zapomniałam wam się pochwalić że Wikula śmieje się w głos, szok hihra się jak stara, uwielbiam ją rozśmieszać, a i ma łaskotki
 
Do góry