reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
no w końcu odezwały się:-):-p
Nuśka ,Majandra widze was:-pnie ukrywac się tylko pisac:tak:;-)
 
Ostatnia edycja:
Aga dobra, dobra...a nie kupowaliscie nowego do sypialni? Lidl to fajny sklep. U nas, tzn. w Mogilnie otworzyli 20 intermarche, ludzi,ze przejsc nie szlo, kolejki do kasy na 20 minut stania,a wcale nie taki tani sklep
 
Wiecie co... jakas mega dolina mnie dopada... Nie radze sobie jako mama, mlody jest masakra,a ja nie potrafie go utemperowac, nie moge znalezc pracy, choc S powiedzila by,ze praca nie moze znalezc mnie, moze nie potrafie szukac pracy, nie wiem. Ogolnie czesto mamy z S spiecia. Do tego ten dom... bedziemy musieli wziasc kredyt, nawet nie wiem ile,bo nie wiem ile trzeba preznaczyc na wykonczenie, ale jesli ja nie pracuje to nie wiem,czy jakis kredyt dostaniemy.... Dobija mnie wszytsko, nic mi sie nie chce, nawet nog golic, bleee
 
reklama
Oj, Justa, rzeczywiście Cię wzięło. Jeśli chodzi o dziecko, to zauważyłam, że u nas działa spokojne podejście do niego. Bez krzyku. Co do pracy, to hmm .. a czego szukasz? Może masz zbyt wygórowane wymagania. A co do kredytu, to wiesz nie musicie od razu brać na całość, tylko tyle by móc zamieszkać. Może S dostanie sam, a może do tego czasu znajdziesz pracę. Głowa do góry!
 
Do góry