walnij się w łepetynę...................... nie po to wyjeżdzacie, aby nie wrócić........... Ty lepiej martw się o pogode jak nie masz czym innym głowy zaprzątać....Witam wieczorową porą:-)
ostatnio brak czasu na BB:-(chociaż staram się czytac żeby nie miec zaległości
Dzis byłam u arelgologa bo miałam robioną spirometrie i wyszła beznadziejnie więc zrobili mi jakieś inchalacje i powtórkę badania i było o niebo lepiej. A i doktorka doszła też do wniosku że jestem uczulona na pleśnie
później byłam u teściowej bo tam zostawiłam rano dzieci i MAteuszek jest obcięty -babcia go zgoliła maszynkąa popołudniu jechałam jeszcze do mojej mamy żeby się jeszcze dzieciaczkami nacieszyła bo nie będzie ich widziec 2 tygodnie bo my wyjeżdżamy w sobote rano a oni zamieszkają u nas dopiero popołudniui kurcze mam jakieś dziwnie głupie obawy że może nam się coś stac w drodze jakiś wypadek albo coś w tym rodzaju boję się że nie wrócimy :-(
reklama
Zobaczcie jaka suknia i cena!!!! Dla mnie cudo.
APART*EKSKLUZYWNA SUKNIA SLUBNA!+GRATIS.rozm 38 (675785089) - Aukcje internetowe Allegro
APART*EKSKLUZYWNA SUKNIA SLUBNA!+GRATIS.rozm 38 (675785089) - Aukcje internetowe Allegro
Zobaczcie jaka suknia i cena!!!! Dla mnie cudo.
APART*EKSKLUZYWNA SUKNIA SLUBNA!+GRATIS.rozm 38 (675785089) - Aukcje internetowe Allegro
A ty jakis slub planujesz? ja rozumiem ze w moich snach nosisz kuse slubne kiecki ale... Ciekawa:-)
Monia - banialuki walisz i tyle... jakie nie wroce?Do dupska ci nastukac?
Ja wymiekam - mialam sie zrelaksowac a odwalilam kawal roboty - wybieralam zabiegi i mam juz 70% - zostaly tylko te luksusowe a na oferte tych firm czekam i czekam i czekam
Powinnam spać ale coś nie mogę więc przyszłam zajrzeć tylko z góry przepraszam za błey ale jestem na prochach a tak na poważnie to już lepiej się czuję mam nadzieję że jutro będzie cacy zresztą zawsze sobie powtarzam co mówi mi szef złego diabli nie biorą;-)
w pełni popieram słaowa Agulki
Nie w moim stylu
Tylko że ja wódki nie piję właśnie przywiozłam weselną do domu bo koleżanka z pracy wyszła za mąż i nie wiem kto to wypijeAneta kuruj, kuruj się, wódka z pieprzem powinna pomóc
walnij się w łepetynę...................... nie po to wyjeżdzacie, aby nie wrócić........... Ty lepiej martw się o pogode jak nie masz czym innym głowy zaprzątać....
w pełni popieram słaowa Agulki
Zobaczcie jaka suknia i cena!!!! Dla mnie cudo.
APART*EKSKLUZYWNA SUKNIA SLUBNA!+GRATIS.rozm 38 (675785089) - Aukcje internetowe Allegro
Nie w moim stylu
Dzis znów pierwsza.
Wpadłam spisać jaki to lek na wzmocnienie od Anety bo dziś na 11:30 do lekarza.......... nioc spokojna......... ale za to znów pobudka wczesna.... chyba przestane małego kłas w dzień, bo im póxniej idzie spac tym wczesniej wstaje
Wpadłam spisać jaki to lek na wzmocnienie od Anety bo dziś na 11:30 do lekarza.......... nioc spokojna......... ale za to znów pobudka wczesna.... chyba przestane małego kłas w dzień, bo im póxniej idzie spac tym wczesniej wstaje
Witam się i ja już tradycyjnie z kubkiem kawy w ręce:-) czuje się już lepiej choć mam wrażenie jakby mi jakaś gula stała w gardle ale pozatym ok zaraz się zbieramy na zakupki a jak młoda pójdzie spać to biorę się za sałatkę Miłego dnia BB-onki:-)
Psiknij sobie Tantum Verde - na "gule" idelaneWitam się i ja już tradycyjnie z kubkiem kawy w ręce:-) czuje się już lepiej choć mam wrażenie jakby mi jakaś gula stała w gardle ale pozatym ok zaraz się zbieramy na zakupki a jak młoda pójdzie spać to biorę się za sałatkę Miłego dnia BB-onki:-)
Ja chyba tez napije sie kawy - juz drugiej - bo jakos tak muuli mnie
Ale za to dzis slonecznie :-)- spacer + piaskownica obowiazkowe!
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Dopijam kawkę i lecimy na dworek.
S w pracy, rozlicza się itd. Ale mnie wczoraj wtruł Coś po 14 był na bazie,ale musiał poczekać aż mlody się obudzi, czyli gdzieśdo 16 żebym mogła po niego przyjechać,bo u teściów nikogo nie było,bo na pogrzeb jechali. Po 15 umyłam włosy i specjalnie suszyłam w otwartej łazience. Oczywiście zgodnie z planem mlody obudził się. No to szybko dałam mu obiad i jedziemy. Dzwonię,a mój mąż "OOO już? tak szybko" Okazalo się,że na bazie było gościu co czekał za swoją dziewczyną do 17, jakby nie mógł autobusem pojechać do domu, i zaczęli sobie piwkować. Zajechaliśmy, posiedzieliśmy, S zaczął po mały pakować swoje lumpy. Przed 17 przyjechał jeszcze 1 kierowca, później laska tego 1 i tak 2 godziny zeszły na ich piwkach Zajechaliśmy do domu to oczywiście S padł, za nic miał moje "idź sięmyć i do łóżka wypad" i tak zasnął snem kamiennym (czyt. pijaka). Umyłam się i przykryłam kocem. Przeciez z ciołkiem nie będę się szarpała. Po 3 obudził się zdziwiony i z pretensjami,że nie obudziłam go,że koca nie chcę dać
S w pracy, rozlicza się itd. Ale mnie wczoraj wtruł Coś po 14 był na bazie,ale musiał poczekać aż mlody się obudzi, czyli gdzieśdo 16 żebym mogła po niego przyjechać,bo u teściów nikogo nie było,bo na pogrzeb jechali. Po 15 umyłam włosy i specjalnie suszyłam w otwartej łazience. Oczywiście zgodnie z planem mlody obudził się. No to szybko dałam mu obiad i jedziemy. Dzwonię,a mój mąż "OOO już? tak szybko" Okazalo się,że na bazie było gościu co czekał za swoją dziewczyną do 17, jakby nie mógł autobusem pojechać do domu, i zaczęli sobie piwkować. Zajechaliśmy, posiedzieliśmy, S zaczął po mały pakować swoje lumpy. Przed 17 przyjechał jeszcze 1 kierowca, później laska tego 1 i tak 2 godziny zeszły na ich piwkach Zajechaliśmy do domu to oczywiście S padł, za nic miał moje "idź sięmyć i do łóżka wypad" i tak zasnął snem kamiennym (czyt. pijaka). Umyłam się i przykryłam kocem. Przeciez z ciołkiem nie będę się szarpała. Po 3 obudził się zdziwiony i z pretensjami,że nie obudziłam go,że koca nie chcę dać
Mój miał kiedys do mnie pretensje, ze go w kibelku zostawiłam:-):-) też jakoś sobie popiwkował, z drażnił mnie przy tym wiec jak zasnął na tronie tak go dopiero dziadek nad ranem zbudził ( poszedł za potrzebą, a ze światło było zgaszone wyobrażam sobie jak sie wystraszył) . Żeby nie bylo tak słodko później jeszcze został zmuszony do spania na podłodze.Dopijam kawkę i lecimy na dworek.
S w pracy, rozlicza się itd. Ale mnie wczoraj wtruł Coś po 14 był na bazie,ale musiał poczekać aż mlody się obudzi, czyli gdzieśdo 16 żebym mogła po niego przyjechać,bo u teściów nikogo nie było,bo na pogrzeb jechali. Po 15 umyłam włosy i specjalnie suszyłam w otwartej łazience. Oczywiście zgodnie z planem mlody obudził się. No to szybko dałam mu obiad i jedziemy. Dzwonię,a mój mąż "OOO już? tak szybko" Okazalo się,że na bazie było gościu co czekał za swoją dziewczyną do 17, jakby nie mógł autobusem pojechać do domu, i zaczęli sobie piwkować. Zajechaliśmy, posiedzieliśmy, S zaczął po mały pakować swoje lumpy. Przed 17 przyjechał jeszcze 1 kierowca, później laska tego 1 i tak 2 godziny zeszły na ich piwkach Zajechaliśmy do domu to oczywiście S padł, za nic miał moje "idź sięmyć i do łóżka wypad" i tak zasnął snem kamiennym (czyt. pijaka). Umyłam się i przykryłam kocem. Przeciez z ciołkiem nie będę się szarpała. Po 3 obudził się zdziwiony i z pretensjami,że nie obudziłam go,że koca nie chcę dać
a tak ogólnie to dzień dobry.
Dziewczyny buty są ZAJEBISTE:-):-):-)
Poza tym słonce swieci, zimny wiatr wieje i nie mam pomysłu gdzie tu dzisiaj z Młodym wybyć bo wszystkie kąty mamy juz znajome i przydałaby sie jakaś odmiana. Coś mnie nosi ostatnio i myślałam, że jak M zjedzie to gdzieś pojedziemy ale nawet do zoo strach bo nie wiadomo jaka pogoda i czy zwierzaki sie nie pochowaja z zimna.
reklama
Hehehe na pingwiny mozesz liczyc. Coś mnie nosi ostatnio i myślałam, że jak M zjedzie to gdzieś pojedziemy ale nawet do zoo strach bo nie wiadomo jaka pogoda i czy zwierzaki sie nie pochowaja z zimna.
Podziel się: