reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

Alusia - zrdrowka zycze!!!!

Dzis mam zamaiar do niej podjechac o pogadac juz bardzo konkretnie. Ale ona na poczatku powiedziala ze 2000 nie dostane. A niania kosztuje 1400 wiec 2000 to minimum zeby jakos to sie oplacalo.:sorry2::baffled:

Ale z tego co pamiętam miałaś mieć płacone od obrotu:sorry2: + jakaś podstawa może ten obrót by to jakoś generował tak że w sumie by się opłacało:baffled: a swoją drogą to jestem w szoku że tyle kosztuje ninia u nas to wydatek rzędu 600 góra 700 zł:sorry2:
 
reklama
Chyba wymieramy...jakos tak sennie tu ostatnio:-:)baffled:
Nie skomentowalyscie mojego posta ale coz:-( - nie ma co sie dziwic bo zameczam: raz tak, raz tak...no nic:-:)cool2:

!!!!

Ja wczoraj napisałam co myślę ....... ale wykasowałam .... bo pewnie masz swoje racje
 
Hrudzia gratulacje dla kuzynki:-) trzymamy kciukasy mocno macno :tak:
I teraz ja jej zkompleytowac musze ciuszki po Stasku:-p. Ona chce druga dziewczynke ale maz jest za chlopcem - on zapalnony glofista i pikarz. Ja tez jestem za chlopcem bo Stasio mialby kompana:-) no i tyle fajnych ciuszkow po mlodym:-p:-)Ale wiadomo - nawazniejsze zeby ciaza byla wzorcowa a dzieciaczek zdrowy:tak::tak:Ale sie ciesze:-):-):-)
Nuska - moje racje sa inne niz realia - chcialabym tam pracowac bo to jest szansa na realizowanie ambicji...ale nie pieniedzy, przynajmniej teraz - praca musi sie kalkulowac choc troche a nie moge tego teraz akurat robic dla idei i doplacac plus jeszczew wszystko kosztem Stasia .No nie teraz...przelykam te kluche ale nie ma innej rady. Poza tym kiepsko z niania...
 
Ostatnia edycja:
Chyba wymieramy...jakos tak sennie tu ostatnio:-:)baffled:
Nie skomentowalyscie mojego posta ale coz:-( - nie ma co sie dziwic bo zameczam: raz tak, raz tak...no nic:-:)cool2:
a tam zaraz wymieramy... ciepło się zrobiło i tyle:tak:
no ja się uśmiechnęłam z przekąsem i darowałam sobie pisanie:zawstydzona/y:
jesteśmy u mamy, rano wypiłam kawę u teściowej, po czy zebrałam prędzej dupę do Mogilna z myślą o targu. Kupiłam młodemu nareszcie sandałki i fajny kapelusz (takim jakby siatkowym paskiem wszytym dookoła jako wentylacja,ale właśnie bardzo fajnie to wygląda,a nie jakaś wiocha) i zaliczyliśmy fryzjera. Na początku nie chciał usiąść w foteliku,a później siedział jak zaczarowany i nie drgnął. Oczywiście babeczki piszczały nad nim jaki to cudny. Na konieć postawiłam mu iroka na żel i wyglądał jakby bejsbola zgubił:-D
 
witam!!

KochANE Mamuski, zycze Wam duzo radosci ze strony waszych pociech( nie tylko tych nieletnich:-):-p)!!!


jaKIES prezenty sie juz posypaly?
u mnie jeszcze nie, czekam na powrot P;-)a jka sie okaze ze zapomnial to dostanie mu sie, oj dostanie:baffled:


wieczorem lecimy do tesciowej zlozyc zyczenia:-)

20.06 wybieramy sie ze znajomymi nad morze i musze na gwalt szukac kwater:szok:


cieplutko u nas dzis od rana, ale fajny wietrzyk wieje, wiec jest znosnie


I wlasnie po dlugiej rozmowie z J podjelam decyzje ze ...zostawiam te robote:-(


A poza poza wszystkim mam nowy kolor na wlosach - orzech laskowy z miedzianym refalkasmi - podoba mi sie, wygladam inaczej i jakos tak dostojniej:-)

my patrzymy na to z boku i wydaje sie wszystko latwe, wy jednak najlepiej wiecei jak postapic:tak:

ooo, kolorek juz jest? pewnie zalujesz, ze tak dlugo zwlekalas?:happy:

Oczywiście babeczki piszczały nad nim jaki to cudny. Na konieć postawiłam mu iroka na żel i wyglądał jakby bejsbola zgubił:-D

a ciebie duma rozpierala:-D:-D

no nic to ja uciekam, mam nadzieje tylko ze to nie ta swinska grypa mnie zlapala:-D:-p miłego dzionka życzę i pozdrawiam:-)

zycze zdrowka!:-)
 
Witam się :tak:

Hruda sama nie wiem co napisać :sorry: mam mieszane uczucia do podejmowanych przez Ciebie prac. Soki za krytykę, ale wg mnie za szybko podejmujesz decyzje i tą z powrotem do pracy jak z odrzuceniem. Ale to nie moja sprawa więc to co zrobisz będzie w porządku.

Majandra
[*]
[*]

No i naturalnie powinnam od tego zacząc wszystkiego najlepszego dla Naszych mam!!!! Ja naturalnie prezentu nie dostałam, ale wiecie jaki stosunek ma do mnie mój wąż :sorry::confused2: jak widać nie zasłuzyłam na prezent.

Justyna oklaski dla mamy za samokontrole bo jak podejrzewam większość kobiet zapomina lub po prostu nie chce im się badać :no: trzymam jednak kciuki, aby okazało się to jakimś włókniakiem lub innym podobnym wytworek skórnym niż rakiem. Choć życie bez piersi jest możliwe i jak wiadomo życie najważniejsze!!!! Co do Twoich obaw są w 100% uzasadnione to, że pocieszasz i trzymasz na duchu Janusza to bardzo dobrze świadczy o Tobie jakbyś przy nim wpadla w panike przeżyłby to o wiele gorzej.
 
Witam wieczorowo.
Hruda, uważam, że nasza opinia nie jest najważniejsza i raczej nie będzie ona obiektywna:sorry: ponieważ tylko Ty wiesz na co możesz sobie pozwolić a z czego zrezygnować. Faktem jest jednak, że niezła fucha przechodzi ci kolo nosa:-p. Ale jak to mówię: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i być może jak sytuacja na froncie J się ustabilizuje trafisz na super pracę. Życzę Ci tego.
Justyna, myśl pozytywnie.
I to tyle co pamiętam:zawstydzona/y:
powiem wam,ze powiedzenie ;nie miała baba kłopootu to znalazla sobie cos tam... jest najprawdziwsze z mozliwych:-pDosć, że chodzę jak cień człowieka, spać nie moge od kilku dni nawet jeść( zreszta nie ma na to czasu:eek:) maly daje sie totalnie we znaki, M pojechał znowu w trasę to wkręcilam sie jeszcze w wybory do Europarlamentu:cool2: i siedze i ucze się jakiegoś dziwnego kalkulatora obwodowego:cool:-jutro mam pierwszy test a szkolenie moje trwało dzisiaj około 5 minut.:rofl2: ale co ja nie dam rady?!!!!
POnadto w zwiazku z reoganizacja w miejscu mojej pracy, w rozmowach pojawil sie wątek mojej pracy ale juz na cały etat!!!Byloby zajebiscie, ale jeszcze nie robię sobie nadzieji bo 2 miesiace przede mną jeszcze.
Przepraszam, że tak tylko osobie ale musialam sie wygadać przed snem:laugh2:
 
Ja naturalnie prezentu nie dostałam, ale wiecie jaki stosunek ma do mnie mój wąż :sorry::confused2: jak widać nie zasłuzyłam na prezent.

.
za rok może nasze smyki narysują nam 1 laurkę:-) ja też nic nie dostałam rzeczowega,ale młody był dzisiaj grezczny u fryzjera i tak mocno mnie nawet raz ukochał:-D
Mama oczywiście nic mi nie powiedziała. Powie jak ją przyprze do muru:baffled:
Oczywiście na DM byłam tylko ja,bo reszta rodzeństwa baaardzo zapracowana. Ciekawe kiedy znajdą czas:wściekła/y:
Z ciekawostek to S pojechał w podwójnej obsadzie do Holandii. Mieli wrócić jutro najpóźniej,a okazało się,że jechali za długim zestawem (na lawecie tiry wieźli) i zchaltowała ich policja i czekają aż firma wplaci za nich 2500€ Podejrzewam,że polecą im po pensji,bo S mówi,że to ich wina. I co? Qrwicy można dostać i tyle. Jeszcze mi powie,bo tak się mówi "wsiądź i jedź":wściekła/y::wściekła/y:
 
Z ciekawostek to S pojechał w podwójnej obsadzie do Holandii. Mieli wrócić jutro najpóźniej,a okazało się,że jechali za długim zestawem (na lawecie tiry wieźli) i zchaltowała ich policja i czekają aż firma wplaci za nich 2500€ Podejrzewam,że polecą im po pensji,bo S mówi,że to ich wina. I co? Qrwicy można dostać i tyle. Jeszcze mi powie,bo tak się mówi "wsiądź i jedź":wściekła/y::wściekła/y:
Qrcze, nie fajna ciekawostka...to jedziemy na tym samym wozie, kochana ...ale moze sie okaze sie nie poleca po pensji, oby:tak:

Gagulec - no to trzymam kciuki...jak widac kryzys nie taki zly ;)

Czuje niesmak...ale to moja wina ze wam tak to wszystko tu wyluszczylam - moj entuzjam a potem rezygnacje...chyba za bardzo wylewna bylam...a teraz w sumie nie mam co sie dziwic ze roczarowalam towarzystwo:-:)baffled:...ale to byla bardzo trudna decyzja zwazywszy ze jestem odpowiedzialna juz nie tylko za siebie...

A tak z innej beczki zapomnialam wam doniesc ze dzis snil mi sie ...Jarek Jakimowicz:szok:, ze byl moim najlepszym kumplem, partnerem od biznesu...i pewnego dnia wyznal mi milosc:szok::-p:rofl2::-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czuje niesmak...ale to moja wina ze wam tak to wszystko tu wyluszczylam - moj entuzjam a potem rezygnacje...chyba za bardzo wylewna bylam...a teraz w sumie nie mam co sie dziwic ze roczarowalam towarzystwo:-:)baffled:...ale to byla bardzo trudna decyzja zwazywszy ze jestem odpowiedzialna juz nie tylko za siebie...
pewnie,że trudna! są tematy w życiu do których nie da się podejść z marszu. Trzeba przegadać, rozważyć. I to jest ok. I dlatego staram się nie udzielać super zlotych rad,bo każdy ma swoje priorytety w życiu i wie co dla niego i jego rodziny jest najlepsze w danym momencie. Tylko mnie drażni czasami Twój zapłon zapałki:sorry:
 
Do góry