a żebyś wiedziała jak ja ja przeżywam
Agulka Jejku wiesz jak ja przeżywam tą Twoją wycieczkę hihihi superrrrr ciekawe jak maluszki w samolocie ja się bałam w zeszłym roku o Igora a się okazało że on lot znosi lepiej niż ja (mnie okrutnie bolą uszy różnica ciśnień to dla mnie katastrofa ) po za tym ok:-):-):-)









Siedzę i obwiniam się za ta anemię małego. Kurcze, gdzie popełniłam błąd






