Witajcie Kobietki!
Od razu do
Moni-kochana cieszę się, że wszystko już ok i juz za Wami. Jak czytałam Twoją relację to aż w środku mnie coś ściskało. Takie maleństwo, a juz musiało tak cierpieć, no ale to dla jego dobra.. A ten widok odjeżdżającego Matiego chyba był dla Ciebie straszny, normlanie to widzę.. A to był takie syropek usypiający, czy tylko taki tzw. głupi jaś?
Tygrysku-dużo zdrówka życzę dla całej rodzinki!
Anetasa-to niezłego stracha napędzili Wam lekarze, wierze że z Twoją mamą będzie wsio ok, no i trzymam kciuki za fasolkę
Hruda-wiesz co mi się śniło? że moja kierowniczka oznajmiła mi, że będziesz pracować ze mną w dziale
i z tej okazji robiłaś jakąś imprezkę z dobrym żarciem, niestety ja nie mogłam tam być
Donkat-ja chodzę spać ok. 21, dłużej po prostu nie daję rady, bo oczy mi się same zamykają, no ale ja wstaję o 6, więc musze się wysypiać;-)
U nas też akcja zęby, chyba te słynne "oczne", bo czwórki już ma wszystkie więc teraz chyba na nie pora. Olafek cały czas pcha paluszki do buzi i gryzie wszytko co napotka, łącznie ze mną
Chodzi jak nakręcony, a raczej biega i no i oczywiście gaduła z niego nieprzeciętna, nawet czasem przez sen mówi. Temat smoczka u nas wygląda tak, że mały dostaje do na dzienną drzemkę, czyli jakąś godz. i w sumie potem jest bez, nawet się o niego nie upomina. Buźke ma zamknietą, więc chyba wszystko jest ok. Fajniejszym smoczkiem jest mamy cycuś
i tu jest większy problem z odstawieniem. W sumie w dzień już tak się nie dopomina, tylko wieczorkiem przed zaśnięciem, no i nocy lubi sobie parę razy pociumkać. Własnie..
Gagulec jak Ci się udało uspać Damiana bez cyca??
Dzisiaj idę do gina na przegląd. Możecie się śmiać ale dla mnie to olbrzymi stres. Normlanie jak mam tam iść to cała się spinam i zachowuję się jak mała zawstydzona dziwczynka albo jakaś dziewica
To normlanie moja fobia. Ale cóż mus to mus, jakoś to będzie, ehhhh
Miłego dzionka BaBeczki