witajcie kochane ja juz po pracy:-)
Hrudzia gratulacje dla Stasia
co do koleżanek to moja najbliższa ma 10m synka - mojego zięcia więc ja narzekać nie mogę:-) nawet ostatnio się już bili z Julią
słuchajcie dziewczyny mimo iż byłam z Julą u neurologa to naisałam jeszcze na stronie e dziecko wiadomość do Pawła Zawitowskiego (specjalista rehabilitacji) opisałam mu "przypadek" Juli i dzisja mi odp
cytuje
Super,
młoda znalazła mimo swojego "niskiego napięcia" sposób na
przemieszczanie sie, turlanie. Od tygodnia zaczęła przyjmować
pozycję do raczkowania - super. To znaczy, ze z opóźnieniem, ale
zaczyna robić wszystko, tak jak powinna (nieco póżniej, ale
cóż...). ciekaw jestem ile ważyła przy porodzie, w wieku 4-5
miesięcy i teraz. Te czynniki są równie ważne, bo jeżeli jest "przy
kości" i ciut więcej, to może to być dodatkowy czynnik utrudniający
zdobywanie kolejnych umiejętności.
Mam pewne wątpliwości co do usg. Młoda ma 11 miesięcy i ciemiączko
jest już nieźle zarośnięte, poza tym...
Ale, jeszcze jedno, w "innych" dziedzinach rozwija się "prawidłowo".
Podejrzewam, ze za chwilę ruszy z kopyta i zrealizuje wszystkie
zadania, kótre wykonują tak małe dzieci. Naprawdę nie jest pierwsza
i nie ostatnia, która tak robi
Ale...
Na Państwa miejscu udałbym się do poradni rehabilitacyjnej w celu
oceny stnu rozwojowego młodej i podjęcia dalszego monitorowania Jej
rozwoju. Nie mówię o ćwiczeniach, o tym decyduje osoba, kótra ocenia
dziecko. Monitorowanie to obserwacja i ewentualne zalecenia dla
Państwa.
Pozdrawiam
Paweł Z.
i sama juz nie wiem co mam o tym myslec... jutro pojade sie zarejestrowac do rehabilitanta....