A ja sobie tak męża wycwiczyłam, że łazienka to jego broszka;-). Ja się jej nie tykam, w końcu to oni-faceci najbardziej brudzą sedes
a wiesz? u mnie tak samo, ostatnio mąż zajął się łazienką i kibelkiem, heh
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)