reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
ja pracuje w dużym markecie i ciągle się użeram z ludzmi:tak::tak::tak: kwestia przyzwyczajenia Kasiu, bedziesz miała przynajmniej czasami z czego się pośmiać:-D

ja nie mogłabym pracować w biurze u mnie ciągle musi się coś dziać te 7 godz w pracy nawet nie wiem kiedy mi mija:tak::tak:
 
Zuzi zrobiło się po tym upadku na główce (pod skórą ) coś takiego miękkiego jakby poduszka zadzwoniłam więc do mojej cioci-lekarza i powiedziała mi że to na pewno krwiak i że powinien do 2 tygodni się wchłonąć ale jutro do niej jedziemy bo musi to obejrzeć- kurcze nadal nie mogę zrozumieć jak to mogło się stać na szczęście nie ma pęknięcia i nie miała wstrząsu mózgu ale strasznie się o nią martwię.

Luandzia chyba wiekszosci z nas maluszek juz spadl badz uderzyl o podloge glowka. Mnie patryk spadl jak sie tylko obrocilam po krem (nawet nie odeszlam od niego na krok). Mialam pozniej straszne wyrzuty sumienia, obwinialam sie przez caly dzien i na koniec sie poplakalam.

a ja nie mogę zasnąć jutro wizyta u piediatry a w srode szpital ale mam stracha

trzymam mocno kciuki za Szymusia. Patryk chyba tez bedzie musial miec zabieg siusiakowy i na sama mysl o narkozie po plecach przebiegaja mi zimne dreszcze

aaaa i mamy juz 4 male biale zeby a mama poszla dzis do salonu i strzelila nowy fryz:-D:-D Coz za newsy:-) Trzeba uciekac bo jutro rehabilitacja na 12 :/

Gratuluje zabkow!!! Prosimy o fotki z nowym fryzem :-)
 
ja pracuje w dużym markecie i ciągle się użeram z ludzmi:tak::tak::tak: kwestia przyzwyczajenia Kasiu, bedziesz miała przynajmniej czasami z czego się pośmiać:-D

ja nie mogłabym pracować w biurze u mnie ciągle musi się coś dziać te 7 godz w pracy nawet nie wiem kiedy mi mija:tak::tak:

Asiu, ale Ty jesteś oazą spokoju :-) a ja uśpionym wulkanem czychającym na wybuch i tego się boję, ale no cóż jak trzeba potrafię się opanować i ugryźć w język :tak:już pracowałam w handlu to wiem co to znaczy.
 
no właśnie ja jestem pyskata i sobie nie pozwole na obrażanie i wiesz ta metoda chyba pomaga bo jak ktoś na mnie furczy i ja mu odpowiem to nagle cisza się robi:-D


musze Wam napisać o moim wczorajszym przykrym incydencie:-(

szłam do pracy przez park, idzie naprzeciwko mnie facet więc ja skręciłam lekko w prawo żeby w niego nie wejść a on też i już byliśmy blisko i on mówi do mnie że chcę zobaczyć moją cip** i wyciąga swojego(musiał juz mieć rozporek rozpięty) a ja durna zamiast uciekac to do niego mówię, że ma tak małego, że go żadna nie chce a on że moge go zaraz poczuć:szok::szok::szok::szok:- MASAKRA

poszłam sobie i dopiero po chwili dotarło do mnie co się stało jak mówiłam o tym P to się popłakałam:-:)-( ja tam chodzę z Julią na spacer...

KUTAS JEDEN!!!!!!!!!!!!!!!
 
a i jeszcze jedna sprawa napisała do mnie na NK dziewczyna nie z naszego forum czy moge dodać zdjęcie jej dziecka też urodzonego we wrześniu do galerii... zgodziłam się bo nie umiem odmawiać maluszkom, mam nadzieje że nie będziecie złe....
 
Asiu no spoko :wściekła/y: ale z tym małym nieźle mu walnełaś :-):laugh2: słyszałam że tacy ludzie są bardzo strachliwi i łatwo ich wystraszyć. A on uciekł czy Ty uciekłaś????
 
ominęłam go i poszłam... P mówi że muszę uważać na słowa bo to nigdy nie wiadomo co to za czub.... ile bym dała żeby spotkać go jak będę razem z mężem (rozpoznam fiut* jednego)
faceci są okropni, kobiety nie mają takich jazdy!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry