reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2025

reklama
Współczuję wam dziewczyny heparyny, ja całą poprzednią ciążę miałam clexane i mój brzuch wyglądał jak pole bitewne 😫 jednak ową heparynę miałam właściwie bez żadnych wskazań, po prostu mój prowadzący stwierdził że na pewno mam trombo i to było przyczyną pierwszego poronienia. Ja wtedy byłam przerażona, że miałabym znowu stracić ciążę więc brałam te zastrzyki, jednak teraz w listopadzie robiłam badania na trombofilie i wyszła mi „tylko” mutacja mthfr i pai w hetero, więc próbujemy prowadzić ciążę tylko na acardzie 150 (tym razem mam inną prowadzącą). U mnie ten acard i tak najprawdopodobniej musiałby zostać wprowadzony ze względu na moje nadciśnienie ciążowe i słabe przepływy. 😐
To u mnie taki sam zestaw mutacji
 
Jejku dziewczyny tak Was czytam ile Wy leków przyjmujecie żeby tą dzidzie mieć to współczuję i podziwiam. Kurcze jak to jest że niektóre kobiety które mają krótko mówiąc wywalone nie dbają o siebie piją palą i Bóg wie co jeszcze rozmnażają się jak króliki a kobiety które walczą latami są odpowiedzialne i w jakiś sposób ustawione życiowo, mają tak ciężko.
Może gdybyście zaczęły hulaszczy tryb życia to by się szybciej udało 😀 oczywiście żart.
Ja w poprzedniej ciąży brałam tylko witaminy dla mam przez jakiś czas luteinę bo miałam delikatne plamienia i nic więcej. Nawet prenatalnych nie robiłam lekarz mówił że nie ma potrzeby bo jestem zdrowa młoda szybko udało się zajść w ciążę to nie widzi powodu żeby robić
 
Ja dlatego też nawet się nie zastanawiam i od razu w 10 tyg robie test nipt, bo wtedy też zrobiliśmy i jak przyszły wyniki to bardzo odetchnęliśmy mimo, że byliśmy od razu po tej sytuacji na innym USG i wszystko bylo ok
 
Jejku dziewczyny tak Was czytam ile Wy leków przyjmujecie żeby tą dzidzie mieć to współczuję i podziwiam. Kurcze jak to jest że niektóre kobiety które mają krótko mówiąc wywalone nie dbają o siebie piją palą i Bóg wie co jeszcze rozmnażają się jak króliki a kobiety które walczą latami są odpowiedzialne i w jakiś sposób ustawione życiowo, mają tak ciężko.
Może gdybyście zaczęły hulaszczy tryb życia to by się szybciej udało 😀 oczywiście żart.
Ja w poprzedniej ciąży brałam tylko witaminy dla mam przez jakiś czas luteinę bo miałam delikatne plamienia i nic więcej. Nawet prenatalnych nie robiłam lekarz mówił że nie ma potrzeby bo jestem zdrowa młoda szybko udało się zajść w ciążę to nie widzi powodu żeby robić
To jest niestety temat rzeka... Nam, starającym się wiele lat, towarzyszy duże poczucie niesprawiedliwości, patrząc na społeczeństwo.
Ale też ta niepłodność zostanie z nami już na zawsze i myślę, że mamy w sobie o wiele więcej obaw teraz. Nie oceniajcie nas, jak będziemy bez potrzeby panikować 😅
 
reklama
To jest niestety temat rzeka... Nam, starającym się wiele lat, towarzyszy duże poczucie niesprawiedliwości, patrząc na społeczeństwo.
Ale też ta niepłodność zostanie z nami już na zawsze i myślę, że mamy w sobie o wiele więcej obaw teraz. Nie oceniajcie nas, jak będziemy bez potrzeby panikować 😅
Jeju my się nie staraliśmy długo, bo o pierwsze 8 miesięcy teraz wyszło za 3 cyklem w pierwszym cyklu biochem (mam nadzieje, że teraz będzie wszystko dobrze) i tu i tu na stymulacji i heparynie właśnie, ale ja miałam najpierw wszystko zdiagnozowane dopiero wzięliśmy się za starania, więc od samego początku na lekach i jakby mi ktoś powiedział, że żeby urodzić dziecko w wieku 22 lat i zajść w ciążę w wieku 21 trzeba się tyle wszystkiego nałykać i nakłuć to bym nie uwierzyła 😵‍💫 Więc dla Was dziewczyny po długoletnich staraniach i in vitro szacunek i pokłony za to ile przeszłyście, żeby tu być na prawdę 🥹
 
Ostatnia edycja:
Do góry