To bardzo dobre wyniki. Może tak jednorazowo się zdarzyło. Mi się jednorazowo wczoraj zdarzyło mieć 91, czyli górna granicą normy. Poza tym za wysoko.na krzywej w sobotę miałam na czczo 87, po godzinie 119, a po dwóch 97. Więc chyba ok. Nie wiem dlaczego wtedy miałam aż 95.
reklama
Ja chyba też spróbuję sensor. Póki co, diabetolog kazała o nim obejrzeć na you tube i się zastanowić. Ja mam problemy z czasem sprawdzania cukrów, bo albo w danej chwili nie mogę (Ostatnio ładnie przeprosiłam i wyszłam, ale jak mam tak ciągle robić? ) albo nie wiem jak liczyć ten czas, bo przez moje mdłości czas jedzenia się rozciąga i nie mam głównych posiłków, jem raczej jak wróbel dużo porcji dziennie.Jestem po wizycie u diabetologa. Zdecydowałam, że spróbuję z tym sensorem Libre. To się zamawia przez internet, co już zrobiłam. Koszt jednej sztuki na 14 dni wychodzi 76,5 zł. Dodatkowo mam glukometr do mierzenia cukrów na czczo i paski do sprawdzania ketonów w moczu. Mimo, że refundacja na libre jest, to na paski do glukometru też- zapłaciłam 23 zł za 100 sztuk. Tak samo paski do badania moczu- 50 sztuk za 5,5 zł. Ceny podaję w ramach ciekawostki, może któraś się zastanawia jak to wygląda i na co się zdecydować. Aaa i edukatorka ma do mnie dzwonić żeby umówić edukację cukrzycową. Wtedy też założy mi pierwszy raz Libre.
Ikulec
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2021
- Postów
- 1 945
To powinien się sprawdzić sensor w Twojej sytuacji. Nie będziesz musiała pamiętać o kłuciu, przerywać sobie pracy i nosić ze sobą glukometru. W teorii same plusy, a w praktyce zobaczymy jak już będziemy użytkować.Ja chyba też spróbuję sensor. Póki co, diabetolog kazała o nim obejrzeć na you tube i się zastanowić. Ja mam problemy z czasem sprawdzania cukrów, bo albo w danej chwili nie mogę (Ostatnio ładnie przeprosiłam i wyszłam, ale jak mam tak ciągle robić? ) albo nie wiem jak liczyć ten czas, bo przez moje mdłości czas jedzenia się rozciąga i nie mam głównych posiłków, jem raczej jak wróbel dużo porcji dziennie.
Chyba spróbuję, bo ciężko z tym glukometrem. Za dużo teraz się dzieje, żebym mogła jeszcze pilnować godzin i minut. A może też sensor wyłapie co się dzieje w nocy, że tak się dzieje.To powinien się sprawdzić sensor w Twojej sytuacji. Nie będziesz musiała pamiętać o kłuciu, przerywać sobie pracy i nosić ze sobą glukometru. W teorii same plusy, a w praktyce zobaczymy jak już będziemy użytkować.
Żonkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2023
- Postów
- 1 190
Hej, co u Was wszystkich, jak prenatalne?
W ogóle będziecie wpuszczać jeszcze do grupy zamkniętej?
@Owca91 pisala nam dzisiaj, że wysłała już listę z osobami do dodania, więc na dniach powinien być dostęp
Prenatalne w porządku, bąbel kręcił się straszne, lekarz łapał głowę a sekundę później miał tam stopę, także cyrk
Hejka, ja wcz byłam na wizycie. Wyniki oki ale mam zrobic posiew moczu bo jakies bakterie wyszly. Prenatalne mam dopiero 15.03. Chyba ta ciąża najbardziej mnie stresuje, żeby było dobrze. Ogólnie nie mogę się ogarnąć ostatnio bo mąż wyjechał i tak ciężko się ogarnąć z wszystkim.
reklama
U mnie też się kręciło. W ogóle na koniec mnie lekarka zaskoczyła pytając, czy chcę znać płeć. W tych okolicznościach w których poszłam. Mi tak wstępnie powiedziała, ale jeszcze muszę poczekać, aż się potwierdzi na połówkowych.@Owca91 pisala nam dzisiaj, że wysłała już listę z osobami do dodania, więc na dniach powinien być dostęp
Prenatalne w porządku, bąbel kręcił się straszne, lekarz łapał głowę a sekundę później miał tam stopę, także cyrk
Podziel się: