reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2023

reklama
Hej u mnie z OM wynika poród na 26 Września :) druga ciąża. Dopiero w Czwartek idę potwierdzić czy jest zarodek 😳bo ciaza podobno młodsza niż wynika to z ostatniej miesiączki. Trzymajcie kciuki
To prawie tak jak ja idę w środę też dopiero potwierdzić. A Zła jestem na siebie mogłam się zapisać tydzień wcześniej podobno też by było serduszko już. Teraz mam 7 tydzień. Termin chyba 30 września. Już tak się nie mogę doczekać tej wizyty.
 
Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Termin mam na 28.08, ale sierpniowe zrobiły wątek prywatny i nikogo nie przyjmują niestety.
A ja po latach walki, dzięki procedurze in vitro, w końcu zaszłam w ciążę. Jestem obecnie na początku 13tc, ale przez moje trudne doświadczenia dopiero teraz powoli zaczynam się cieszyć...
 
Cześć dziewczyny, mogę do Was dołączyć? Termin mam na 28.08, ale sierpniowe zrobiły wątek prywatny i nikogo nie przyjmują niestety.
A ja po latach walki, dzięki procedurze in vitro, w końcu zaszłam w ciążę. Jestem obecnie na początku 13tc, ale przez moje trudne doświadczenia dopiero teraz powoli zaczynam się cieszyć...
Choć na szczęście nie musiałam stoczyć tej walki to podziwiam z całego serca ❤️ U Nas też są dziewczyny z terminem na koniec sierpnia 😉 13tc to już po prenatalnych czy jakoś na dniach masz?
 
Choć na szczęście nie musiałam stoczyć tej walki to podziwiam z całego serca ❤️ U Nas też są dziewczyny z terminem na koniec sierpnia 😉 13tc to już po prenatalnych czy jakoś na dniach masz?
Dopiero czekam, mam w środę. Póki co przyszła i biochemia Pappy i PIGF i już się stresuję.
Dodam, że dopiero 7 zarodek dał upragnioną ciążę, dlatego jestem strasznie przewrażliwiona. Wiedzą tylko najbliżsi. A jeszcze jak moja najbliższa przyjaciółka (którą traktuję jak siostrę) zaczyna mnie pytać o ciążę to strasznie się denerwuję i proszę ją żeby nie pytała... No mówię Wam, jestem walnięta.
 
Dopiero czekam, mam w środę. Póki co przyszła i biochemia Pappy i PIGF i już się stresuję.
Dodam, że dopiero 7 zarodek dał upragnioną ciążę, dlatego jestem strasznie przewrażliwiona. Wiedzą tylko najbliżsi. A jeszcze jak moja najbliższa przyjaciółka (którą traktuję jak siostrę) zaczyna mnie pytać o ciążę to strasznie się denerwuję i proszę ją żeby nie pytała... No mówię Wam, jestem walnięta.
Nie walnięta :) to normalne, ja nie miałam takich przejść a też na początku wolałam nie mówić o ciąży za wiele. Z jednej strony chciałoby się już cieszyć jak najbardziej, a z drugiej człowiek nie pozwala sobie na zbyt wczesna radość żeby nie cierpieć.. stres towarzyszy nam ciągle w ciąży i potem po porodzie, ale trzeba być silnym i wysyłać do maleństwa same pozytywne emocje ☺️
 
Nie walnięta :) to normalne, ja nie miałam takich przejść a też na początku wolałam nie mówić o ciąży za wiele. Z jednej strony chciałoby się już cieszyć jak najbardziej, a z drugiej człowiek nie pozwala sobie na zbyt wczesna radość żeby nie cierpieć.. stres towarzyszy nam ciągle w ciąży i potem po porodzie, ale trzeba być silnym i wysyłać do maleństwa same pozytywne emocje ☺️
A na jakim etapie Ty jesteś? :)
 
reklama
Do góry