reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2022

reklama
U mnie nie maja wglądu do pasków wynagrodzeń , każde wejście na Twój pasek wynagrodzenia jest kontrolowany i później dostajesz raport i taka osoba musi się tłumaczyć „ po co tam wchodziła „ , za niewytlumaczenie i nie podanie konkretnego powodu grozi in wylot z pracy wiec wątpię by ktoś ryzykował tym bardziej , że rzeczywiście były przypadki , że osoby wyleciały za takie coś
Nie mają wglądu w paski
Widzą kto będzie na zmianie w zestawieniu
Tam mają podgląd na ile zwolnienie i ile % zakładam że chodzi o to czy będzie przedłużone (w przypadku 100% zazwyczaj jest - ciąża, wypadek w pracy) 🌼
Lub czy to urlop
 
ja mam wszystkie 4 osemki lata juz i nic sie nie dzieje :) takze glowa do gory :)
Dwie na górze mam ok. Kilka lat już. Teraz na dole mi wylazła jakoś tak krzywo i coś tam jeszcze z nią nie tak. Dentysta mówił, że lepiej usunąć. Ale właściwie to nic się z nią narazie nie dzieje. Więc polecę na kontrolę w razie czego i będzie sobie siedzieć 🙂
 
Dziewczyny a macie może jakiś sprawdzony przewodnik co można a co nie można jeść w ciąży. Ja to bym tylko jadła chrzan i kiwi. Kiwi to w strasznych ilościach, mąż się śmieje ze pójdzie cały karton kupi. Patrzę że pisałyście coś, że pokrzywy nie można w dużych ilościach. Czy mam się czegoś wystrzegać?
 
reklama
To zależy chyba tez czy pracujesz w małej firmie czy dużej . U mnie np to duża korporacja gdzie kadry itd są w Warszawie, a ja pracuje w Krakowie wiec teoretycznie L4 trafia do kadr , a oni chyba od razu nie informuja przełożonych .
❤ też jestem z Krakowa, także jak przetrwamy te plamienia to zawsze raźniej wiedzieć, że ktoś też stąd :D
 
Do góry