reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2022

Dziewczyny a czy któraś nie ma objawów związanych z bólem piersi albo ich powiększeniem - generalnie jest jak było? Bo mi się w poprzednich ciążach wydawało że od początku miałam zmiany/bóle a teraz totalnie nic. W ogóle jedyne co mam to czasem ból w dole brzucha, plecy no i brak apetyty
 
reklama
Cześć dziewczyny, chciałam się bardzo nieśmiało przywitać, jako już chyba jedna z ostatnich :D Test wykonany dzień przed spodziewaną miesiączką, już mocno dodatni. Wczoraj pierwsza beta 272, ale kosmiczny progesteron bo 110ng/ml 😯 Cykl miałam stymulowany i dojrzały dwa pęcherzyki, stąd może wysoki progesteron, a może ciąża mnoga... Ale mimo wszystko boję się że może być coś złego :( Jutro powtarzam te same badania i zobaczymy, wiem że progesteron ma dużą zmienność, ale mimo wszystko. Jestem po jednym poronieniu zatrzymanym równo rok temu, więc strach jest tym większy.
A przyjmujesz jakis progesteron?
 
Cześć dziewczyny, chciałam się bardzo nieśmiało przywitać, jako już chyba jedna z ostatnich :D Test wykonany dzień przed spodziewaną miesiączką, już mocno dodatni. Wczoraj pierwsza beta 272, ale kosmiczny progesteron bo 110ng/ml 😯 Cykl miałam stymulowany i dojrzały dwa pęcherzyki, stąd może wysoki progesteron, a może ciąża mnoga... Ale mimo wszystko boję się że może być coś złego :( Jutro powtarzam te same badania i zobaczymy, wiem że progesteron ma dużą zmienność, ale mimo wszystko. Jestem po jednym poronieniu zatrzymanym równo rok temu, więc strach jest tym większy.

Cześć! Witamy Cię serdecznie.
 
Co do objawów... To ja jeszcze nie mam totalnie żadnych. Zobaczymy, jak będzie dalej.
Pamiętam za to moje przerażenie w pierwszej ciąży, kiedy minęły mi mdłości... Bylam pewna, że już po ciazy, że się nie udało, wmawialam sobie najgorsze... Na szczęście tak się nie stało :)
W drugiej ciąży mialam niewielkie objawy, tak wszystko było super... Bylam przeszczesliwa. I spokojna, że wszystko jest ok. Niestety, badania prenatalne wyszły złe... Wady genetyczne... Ostatecznie dotrwałam do 15 t.c. To był koszmar.
Przez to teraz jestem bardzo zdystansowana do obecnej ciąży, nie ma we mnie wielkiej radości, jest ona ograniczana przez obawy... Mimo że bardzo jej pragnę i marzę, by było wszystko super, to bardzo się boję... Wiem, że te pierwsze tygodnie są bardzo niepewne i tak naprawdę niewiele zalezy od nas, co ma być, to będzie.
 
No wolałam zapytać bo ostatnio ktoś badał po prolutexie rano i tez mu wyszedł 100 ;) W takim razie może skonsultuj z lekarzem po prostu
Właśnie póki co jest na urlopie za granicą 😂 Zapisałam się na wizytę w przyszłym tygodniu, jutro powtórzę badanie i zobaczymy. Widziałam tu na forum przypadki też bety 110,a w następnym badaniu już 30 :) Póki co jestem w miarę spokojna i czekam.
 
reklama
Do góry