Zacytowałam nie ten post co chciałam23, a co to ma do rzeczy?
Przepraszam, któras mama pisała, że nie jest najmłodsza, ja tez nie jestem, dlatego. Przepraszam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zacytowałam nie ten post co chciałam23, a co to ma do rzeczy?
Zacytowałam nie ten post co chciałam [emoji28]
Przepraszam, któras mama pisała, że nie jest najmłodsza, ja tez nie jestem, dlatego. Przepraszam [emoji8]
Ja też tak mam rano luźno wieczorem ciaśniej. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Nie zwracałam uwagi specjalnie na to
Mi zrobiła cytologię zanim potwierdziła ciążę (6tc) na USG i byłam dość zaskoczona bo z ostatnich 2 ciąż zapamiętałam, że nawet mnie nie badali do 8tc zeby tam nic nie podrażnić. Po badaniu oczywiście długo czułam podbrzuszę/szyjkę.Jak byłam u swojego lekarza na ostatniej wizycie to pytałam go czy gdybym do kolejnej wizyty 03.03. dostała ,,nie daj Boże" jakiegoś plamienia lub coś mnie niepokoiło to czy mam przyjechać do niego czy jechać na IP. Powiedział, że lepiej od razu na IP, bo oni i tak w takiej sytuacji odsyłają na IP. Plamienia na szczęście nie miałam od początku ciąży i mam nadzieję, żeby nigdy mieć nie będę. Zapytałam profilaktycznie. Co do cytologi powiedział, że zrobi mi ją na następnej wizycie, ponieważ bedzie to już 13 tydz. 3 dn., czyli końcówka I trymestru i tak jest podobno bezpieczniej, ponieważ po pobraniu materiału do badania mogłabym dostać jakiegoś plamienia. Może to plamienie po cytologi, ale lepiej to sprawdzić.
Ja peselem nie jestem najmłodsza, ale młodo się czujęZacytowałam nie ten post co chciałam
Przepraszam, któras mama pisała, że nie jest najmłodsza, ja tez nie jestem, dlatego. Przepraszam
Ja mam 38 lat. Ostatnio, w przychodni, jedna pani do drugiego pana wskazując na mnie : "tacy młodzi i też chorują, przecież ta panienka to nawet 20 lat nie ma" i niech mi tylko ktoś powie o macierzyństwie w późnym wiekuNo ja też... mam 36 lat, ale czuje się co najmniej o 10 młodziej, zresztą nawet nie wygladam na swoje lata
Mamy tak samo, tylko w lipcu 26 a maz skonczyl 29, niscy szczupli, dzieci z dzieckiem bedaJa w marcu będę miała 26. Mój narzeczony będzie miał 28, jesteśmy niscy szczupli, to dopiero będzie pożywką dla sąsiadów którzy nie wiedzą ile mamy lat. Mnie ciągle dają 16