Dwa+Trzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2019
- Postów
- 4 839
Dziewczyny i ja żegnam się z wami
Czekam na poronienie a jak nie to łyżeczkowanie
Boje się najbardziej na świecie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny i ja żegnam się z wami
Czekam na poronienie a jak nie to łyżeczkowanie
Boje się najbardziej na świecie
Dziewczyny i ja żegnam się z wami
Czekam na poronienie a jak nie to łyżeczkowanie [emoji22]
Boje się najbardziej na świecie
Czyli razem, żegnamy nasze Aniołki [emoji22][emoji853], Czy to Twoja pierwsza ciąża i strata?
Dziewczyny i ja żegnam się z wami
Czekam na poronienie a jak nie to łyżeczkowanie [emoji22]
Boje się najbardziej na świecie
Trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze. Daj znać po wizycie.Powoli szykuje się i jadę do kliniki. Mimo że wizytę mam w pn to muszę bo zwariuje. Od wczoraj jakoś dziwnie mdłości mi przeszły...Nie wiem mam jakieś złe przeczucia. Wizytę mam na 9. Dziewczyny trzymajcie kciuki.
U mnie objawy też nie zawsze są o jednakowym natężeniu. Czasem wstaję i do południa nic, a na wieczór tak dają w kość, że wytrzymać nie idzie. Także dziewczyny spokojnie, dzień bez objawów to nie powód do paniki.
Ja również się zamartwiam aż nie mogłam dziś spać... Piersi normalnego rozmiaru zero bólu nawet przy dotyku.. Nie wiem jak wytrwam do wtorku.... Poprzednia ciążę poronilam w 6 tygodniu.. Objawy były takie same, a raczej ich zanik....Trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze. Daj znać po wizycie.
Też dziś rozmyślam nad lekarzem, kompletnie odeszły mi objawy, piersi są w stanie z przed ciąży, w ogóle nie bolą. Wczoraj trochę ciężej popracowałam w pracy i teraz się martwię. Najbardziej martwią mnie te piersi