reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

Sanya - bardzo sie ciesze z dobrych wiesci! :-)
Super!!!!

Ja tez sie pochwale wizyta u ginki.

U mnie w miare ok, badania super, tyle ze dostalam globulki dopochwowe :-(

Dzidzia wszystko ma na swoim miejscu, jest zdrowiutkia. Plec meska potwierdzona kilkakrotnie w ciagu badania.
Dzidzia jest drobna, jej wymiary wskazuja na termin porodu 6 pazdziernik. Waga ok 370 g.
Tym razem jak zobaczylam buzke to od razu wiedzialam ze to bedzie chlopczyk. Jest sliczny i ma piekne male raczki. Ogladalam go na 4D - machal raczkami a potem polozyl jedna raczke na glowce i ziewal.
 
reklama
sanya kamień spadł mi z serca bo ja człowiek silnie przejmujący
gratulki słodkiej kluseczki, moja jest połowę mniejsza
karina również gratki, fajnie że z naszymi dzidziami jest wszystko ok
 
Sanya - a jak wątróbka? Bo ja takie objawy (męczliwość, mdlenie) miałam właśnie od wątroby... Mała ilość hemoglobiny może też być od niedoboru kwasu foliowego i witamin z grupy B (wtedy jest jej mało, mimo wysokiego poziomu nie związanego żelaza we krwi - miałaś robiony poziom żelaza? Bo jak masz we krwi w normie to branie dalej żelaza prowadzi do przedawkowania - i wtedy ci się może też robić męczliwośc, wymioty, obciążenie wątroby, trzustki, nerek; przerabiałam to już raz z moim Piotrusiem, który miał anemię nie wiadomo od czego, a żelazo miał w normie)

Karina - gratulacje zdrowego facecika :-)
 
sanya- bardzo se cieszę, że u twojej córci wszystko w porządeczku:tak::tak: i super, że tak ładnie o siebie dbasz!!!

karina-
gratuluje synka!!! a na co te globulki??

aniam- imponujące wymiary:-D no no synuś ci rośnie, że hoho:)
 
Sanya - a jak wątróbka? Bo ja takie objawy (męczliwość, mdlenie) miałam właśnie od wątroby... Mała ilość hemoglobiny może też być od niedoboru kwasu foliowego i witamin z grupy B (wtedy jest jej mało, mimo wysokiego poziomu nie związanego żelaza we krwi - miałaś robiony poziom żelaza? Bo jak masz we krwi w normie to branie dalej żelaza prowadzi do przedawkowania - i wtedy ci się może też robić męczliwośc, wymioty, obciążenie wątroby, trzustki, nerek; przerabiałam to już raz z moim Piotrusiem, który miał anemię nie wiadomo od czego, a żelazo miał w normie)

Kasiu- właśnie tu są schody bo poziom żelaza we krwi jest dość dobry tyle, że mój organizm go nie przyswaja , pomimo zażywania sporej ilości kwasu foliowego i witaminy B12.Próby wątrobowe wyszły bardzo dobrze, nawet pomimo moich kamoli, trzymam dietę,więc może dlatego...Nerki mnie bolą non stop i ciągle mam sucho w ustach,piję dosłownie bez przerwy,wiecznie mi gorąco i nawet siedząć łapię zadyszkę,ale to też możę być dlatego, że astma się nasila... Nie wiem, pójdę do internisty,niech mi powie coś mądrego od tego ich mamy:tak:
Ja też wiecznie byłam typ anemiczny, wiecznie blada i mdlejąca, badania w normie tyle,że ta hemoglobina niska.. Ale ciążę zaczynałam na poziomie 14.7 i mała wysysa ze mnie co się da i nieźle jej to wychodzi :-) A od kilku dni budzi mnie nie śpiew ptaszyn tylko cholerne skurcze łydek łaaaaaa:baffled: więc magnez też pewnie będę musiala przyjmować i to nie w postaci czekolady;-)
 
Sanya - fajnie że chociaż ta wątroba w normie. Jedno z górki :-)
Ciekawe z tym żelazem. Ale poważnie jak we krwi masz ok, to nie powinnaś brać tabletek z żelazem. Mój Piotrus miał jakąs anemię w sumie się sama wyleczyła, bo jak mu zafundowali lekarze żelazo, to się w szpitalu znalazł, potem olałam i nie dawałam leków i samo przeszło. A też ani B ani żelazo ani kwas foliowy nie pomagał. Widocznie jeszcze jest jakiś inny czynnik którego medycyna jeszcze nie zna ;-) Będzie dobrze. Teraz zresztą jest taka fizjologiczna anemia, ok. 30 tygodnia najgorsza a potem się już polepsza. Dzidzie ciągną z nas ostatnie soki. ;-) Fajnie że tak o siebie dbasz. Na pewno ciąża minie i się wszystko unormuje, teraz najgorszy okres taki ciązowy jeśli chodzi o wyciąganie z nas wszystkiego przez małe pasożyty i pewnie stąd to samopoczucie :-):-):-) Buziaki!
 
no kobietki gratuluje wyników...
tylko patrzeć jak nam za niedługo sie zaczna fotki naszych pociech ukazywac....

ja do gina podążam jutro wieczorowa pora ale jakis raporcik zamiesci sie napewno
 
Witajcie
niestety nie mogę Wam się pochwalic kto u mnie mieszka ale mogę się pochwalić że dzidzia jest zdrowa wazy 464g i składa się głownie z nóg :-)
Ale twardo ukrywa swoją płeć, podczas USG puka się kciukiem w czoło pokazując nam że i tak będzie niespodzianka we wrześniu :-)
Strasznie wzruszające są te chwile.
Pozdrawiam serdecznie i wszystkim gratuluje i dziewczynek i chlopczyków :-)
 
Dzięki za cieple slowa. dzi sjest juz lepiej i z dieta -da sie jakoś z nią żyć, i z humorem...
bo 3 pierwsze dni to po prostu wyłam z rozpaczy, ale ktoś mądry powiedział ze stres tez może podnieść cukier! i faktycznie, powoli sie uczę co mogę zjeść a co nie bardzo i kiedy..najważniejsze zeby zdrowy maluch sie urodzil i okropne choróbsko poszło sobie precz zaraz po urodzeniu.. pozdrawiam wszystkie mamy te znajace juz pleć i te które będą miały niespodzianke!
 
reklama
Gratuluje dziewczyny zdrowych i rozbrykanych maluszkow. Ja ide w srode sie umowic wiec moze bede miala wizyte w przyszlym tygodniu
 
Do góry