reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

Gaja sorki, ale od kiedy Max jest szczepiony? Od zawsze....
Kolene dawki szczepionek zaostrzają stan....
Jaką miał skórę między narodzinami a szczepieniem?:confused:
.Córeczka tej kobiety od której mam tą liste miała głębokie AZS.
w poznaniu dr. Andrzej święcicki, albo dr. Bross w kilku miastach.

zanim skończył 6 tyg miał już brzydką skórę:zawstydzona/y:
Ale muszę do tego homeopaty się wybrać
 
reklama
nie liczysz szczepień szpitalnych
Nie chodzi mi o to, że szczepienia wywołują zawsze AZS. One ten stan pogarszają. AZS , alergie to choroby autoagresywne i w takich przypadkach "tresowanie" układu odpornosciowego, osłabianie go działa na niekorzyść. Zaostrzajac stany, pogłębiajac sprawiając że stają się przewlekłe...
 
Ostatnia edycja:
hej :) Kacper dalej kaszlę jak nie przejdzie do poniedziałku to mamy zgłosić się po skierowania na badnia lekarz podejrzewa jaką alergię bądź astmę :-( przez ten kaszel non stop więźnie mu ta przepuklina więc latamy od lekarza do lekarza:-(
Miłego dnia;-)

Magdzik u nas w sumie podobnie, mały bardzo czesto ma kaszel..teraz tez, we wtorek blismy u pediatry bo kaszlał od soboty, niby infekcja gornych drog oddechowych, wczoraj kontrol, gardło ok, osłuchowo tez super, tylko ze kaszle dalej, nawet udało sie jej usłyszec bo jak wychodzilismy z gabinetu to az nas wrociła, tez mamy wybrac sie do alergologa, wyglada to na kaszel alergiczny.
Daj znac po wizycie

Maja nie pomoge, nie mamy takiej maty, ale spodobała mi sie
Beniaminko, Tosia fajnie, ze zajrzałyscie:-)
Gaja to sie Maksiu nacierpi:-(, oby wyrosł z tego, bo zdarzaja sie takie przypadki, i to duzo czesciej niz myslimy
Korba gratki zaliczenia kolejnego przedmiotu:tak::-)
ropucha ciesze sie ze powolutko układacie sobie to zycie w kraju

spokojnej nocki
 
Zaglądam tu dzisiaj po znowu bo pewnie do następnego razu znowu upłynie sporo czasu. Hrabina ładnie śpi, K ma nockę, wyspałam się więc mogę buszować.
Toshi ja mieszkałam w Anglii, wcześniej w Szkocji, gdzie mieliśmy zamiar wrócić ale nie powiodło się. Zastanów się 20 razy zanim podejmiesz decyzję o powrocie, bo ja tu jestem już od czerwca i nadal nie mogę przestać się wkurzać na mnóstwo rzeczy, począwszy od wyboistych chodników po których nieźle muszę się namanewrować wózkiem poprzez banki, telefonię komórkową a skończywszy na cenach:wściekła/y:.
Kasik my planujemy teraz układać to życie ale w Czechach, bo K tam dostał pracę i tam wydaje mi się że lepiej się żyje. Ja pół życia szukam swojego miejsca na ziemi żeby zapuścić korzenie i zawsze coś się wydarzy że trzeba zmieniać plany.
Dobra, już nie marudzę, uciekam do wyrka bo coś mnie telepie, chyba gorączka.
 
Witam, nie było mnie tutaj dawno.
Lilu wow...gratulacje!!!!

Ja nie mam nastroju ostatnio. Dzieci chorowały i dwa tygodnie siedzenia w domu.
Dziś dowiedziałam się, że moja szkoła tzn. moja miejsce pracy idzie do likwidacji tzn przenoszą ją, zresztą likwidują wiele szkół w moim mieście, nie wiem co będzie od września. Zakład mojego męża już został sprzedany bez zabezpieczenia socjalnego dla pracowników, a do tego likwidują moją przychodnię -chodzę tam ja i dzieci. Miasto odbiera budynek, bo mają żłobek poszerzyć, tylko, że na tym osiedlu nie ma żadnej przychodni, a tu chodzi mnóstwo dzieci z przedszkoli, a co da ten mały budynek,kiedy zamknięto kiedyś żłobki i tamtych budynków nie można ruszyć, tylko trzeba robić coś dla dzieci kosztem dzieci.
Mam dosyć. Jak Ania się urodziła skoczyły ceny mieszkań, mieliśmy odłożone pieniądze na mieszkanie i co, jak ceny wzrosły trzykrotnie, wtedy pożegnałam myśl o mieszkaniu, a teraz jak Kamil się urodził to co, zabierają pracę, przychodnie.

Sorki za ten chaotyczny opis, ale nie mam nawet sił żeby się skupić.

Miłego weekendu.
 
anita współczuję, na pewno jesteś zła i smutna:-( a swoją drogą teraz likwidują szkoły a chyba zapomnieli, że jeszcze nie zaczęły do nich chodzić roczniki gdzie rodziło się więcej dzieci, czyli od rocznika 2006:sorry2:.

kerna wiesz nie mogłam przewidzieć po narodzinach Maksa, że będzie to miało jakikolwiek wpływ na AZS, zresztą od zawsze szczepiłam, u mnie to jest tak, że się boję co będzie jeśli nie zaszczepię, bo moja rodzina to istni pechowcy:sorry2:. Zresztą mój T. to mega alergik, chyba na wszystko oprócz jedzenia
 
Gaja no i właśnie po cichu doszłaś sama do tego że noworodków szczepić się nie powinno:no:
Ja Ci napisałam co wiem i jak chcesz to skorzystasz.życzę powodzenia.
Anitas:-:)-(dużo siędzieje...szkoda ze nie napawa nas to optymizmem:-:)-(
 
Witajcie kochane....
Anitas współczuję ci tych stresów-wiem co to znaczy....własnie gdzie miałam dodatkową pracę u kuzynki wygryzła mnie z tamtego druga kuzynka,jest mi teraz tak przykro jak.....bo zostałam znowu na lodzie....Oprócz tego wczopraj byłam u mamy i jest żle,rozmawiałam z lekarzem,że z mamy stanem ludzie rzadko dożywają roku:zawstydzona/y:,spytałam sie czy są jakies leki które moga przydłużyć życie on powiedział,ze do raka płuc z przerzutami niestety nie ma....W tej chwili mama od wtorku zaczęła brać chemię i wygląda naprawdę żle...przepłakałam pół nocy bo u mamy chciałam być silna....W poniedziałek dostanie max.dawkę chemi,lekarz powiedział,żebyśmy modliły się,żeby mama to przetrwała. Moja mama psychicznie jest silna bo to widać ale fizycznie to już żle....Zyczę wam i waszym dzieciom zdróweczka,bo ono jest najważniejsze...pozdrawiam i życzę dobrego dnia.
 
Hej,
Anitas, kurcze czy On wszyscy powariowali :/ Tylko oszczędności, na nas, dzieciach, oni tam sobie niczego nie odejmą. Szkoda gadać. Współczuję :-(

Joasia, ojej, wycałuj biedne usteczka. Tak teraz mamy czas, wiek naszych pociech sprzyja takim incydentom, niczego sobie nie wyrzucaj, co rusz któraś z nas opisuje te smutne upadki. My tez z dziecinstwa mamy jakies pamiatki, ja bynajmniej tak, na nodze spora blizna .

Gizelka, przytulam...cóż mogę więcej uczynić. Smutek. Bądźcie jak najwięcej razem, niech ten może ostatni czas będzie pełen miłości. To ona jest istota życia, także po smierci.

KasikN, zdrowia dla Antosia , moze coś się wyjaśni, może przeprowadzka dobrze zrobi, coś mu w domu przeszkadza ?

Ropucha, wyjazd do Czechów, ? Myślę fany pomysł :tak: Lubię ten kraj i z językiem na szczęście łatwiej niż gdzie indziej.

Toshi, chyba to normalka z tymi atakami złości histerii :) :tak: Nasz także dolącza do grona małych aktorów :))) Wymuszacz na 102 ;)

Dobrego dnia ! :)

P.S U nas pierwsza noc na odwyku cycusiowy, tragedia :szok: Mam nadzieję, że damy radę.
 
reklama
dzien dobry

Anitas strasznie wspolczuje tych stresow,sytuacja malo ciekawa,trzymaj sie dzielnie,przytulam

Gaja i jak mlody,poprawilo sie troszke czy skora nadal podobna

Beniu Ty tez kochanie sie trzymaj,zycze zebyscie jak najmniej stresowe obie zniosly odcycowanie,przytulasek

Gizelko wiem ze nic nie jest w stanie Cie pocieszyc,ale powiem Ci tak,jestes swiadoma choroby mamy i malej ilosci czasu jaki Was pozostal,musisz wiec cieszyc sie z kazdego dnia ktory Wam pozostal,jakby mila byc ostatni,mysle ze tak moze choc troszke latwiej Ci bedzie,przytulam mocno

Kasik zdrowka dla mlodego

Toshi moja tez wymusza,taki to juz wiek,a jak krzykiem manifestuje jak jej sie cos nie podoba,charakterna

Ropucha to milego osiedlania w czechach,obyscie moze tam zapuscili korzenie

nie wiem kompletnie co na obiad zrobic
siedzimy z olis

milego dnia
 
Do góry