Hej,
Anitas, kurcze czy On wszyscy powariowali :/ Tylko oszczędności, na nas, dzieciach, oni tam sobie niczego nie odejmą. Szkoda gadać. Współczuję :-(
Joasia, ojej, wycałuj biedne usteczka. Tak teraz mamy czas, wiek naszych pociech sprzyja takim incydentom, niczego sobie nie wyrzucaj, co rusz któraś z nas opisuje te smutne upadki. My tez z dziecinstwa mamy jakies pamiatki, ja bynajmniej tak, na nodze spora blizna .
Gizelka, przytulam...cóż mogę więcej uczynić. Smutek. Bądźcie jak najwięcej razem, niech ten może ostatni czas będzie pełen miłości. To ona jest istota życia, także po smierci.
KasikN, zdrowia dla Antosia , moze coś się wyjaśni, może przeprowadzka dobrze zrobi, coś mu w domu przeszkadza ?
Ropucha, wyjazd do Czechów, ? Myślę fany pomysł
Lubię ten kraj i z językiem na szczęście łatwiej niż gdzie indziej.
Toshi, chyba to normalka z tymi atakami złości histerii
Nasz także dolącza do grona małych aktorów
)) Wymuszacz na 102
Dobrego dnia !
P.S U nas pierwsza noc na odwyku cycusiowy, tragedia
Mam nadzieję, że damy radę.