a ja mam jutro wizytę- jupiii!!!!Jedziemy we trzech, a raczej w czterech;-)chłopaki wejdą na samo usg. Dla Jacka to jeszcze za trudne, ale nie mamy opieki dla niego, więc jedzie z nami, a że Tatuś usg nie przepuści;-)i mu się nie dziwię, to Jacus tez się złapie na oglądanie rodzeństwa. Nam sypnęła się sprawa z kredytem, nawet opisywac mi się nie chce sytuacji, w każdym razie jesteśmy tak zmęczeni formalnościami, że zdecydowalismy na jaki czas odpuścić i spokojnie poszukać wynajmu piętra domu z osobnym wejściem
jakoś psokojnie do tego podchodzę, biorąc pod uwagę, że trochę gotówki utopione..
ale na wynajmie byliśmy tyle lat i było ok. Wprawdzie wyrzuca się trochę kasę, a tak to już na swoim, ale bez stresu o to, że jak zabraknie pracy, gotówki etc, to co będzie. Nie rezyggnujemy na zawsze, ale na pewno musimy złapać oddech
Ja dziś takie mdłości, że mój Jacuś się bawił, a ja się położyłam, a że on nie lubi jak mam lezy to się wdrapał do mnie i wyglupiał, kochany mały pocieszyciel;-)a potem przyszedł czas na mlekunio i drzemkę i tak sobie podrzemalismy do 15;-);-)
Olgadom, Kochana jak tylko zajrzysz tu pisz koniecznie, martwimy sie tu o Ciebie..