reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

Zgadzam sie z tobą gizela ja tezjestem tego zdania ze nie powinno sie dziecka narazac na takie życie typu"roślinka", ja postapiła bym w ten sam sposob,

dorotko a ty nie przejmuj sie tym co piszą inni, jesteś dorosłą i odpowiedzialną osobą i każda decyzja przez ciebie podjęta bedzie decyzją dobra, pozdrawiam i trzymaj sie ,bede sie modlić za ciebie i twoje maleństwo
 
reklama
Uwazam ze ta dzisiajsza dyskusja zadnej z nas dobrze nie robi.Prosze !!! zostawmy takie decyzje bez oceny !!! Wyobrazcie sobie ze kazda z nas moze stanac w takiej sytuacji , nastepna wizyta u gina i lekarz stawia diagnoze bedzie roslinka .To sa tak osobiste sprawy i problemy o ktorych nie mamy pojecia dopoki nas samych nie dotkna.I mysle ze decyzja co dalej to tylko i wylacznie sprawa rodzicow i sumienia.Rozumiem ze kazdy ma inne zdanie ,ale mysle ze to nie miejsce do rozstrzasania tego problemu !
zgadzam sie z toba ze ta dyskusja dobrze nikomu nie robi bo wlasnie znowu rycze jak o tym mysle
mnie juz na dzis wystarczy
narazie
 
Dorotka bardzo mi przykro przez sytuacje w ktorej sie znalazlas, nie wiem co czujesz, nigdy czegos takiego nie przezylam ale moge sobie to tylko wyobrazac..Tak naprawde mysle ze zadna z nas ktora nie ma takiej sytuacji nie jest w stanie ocenic jakby sie zachowala, tym bardziej ze na taka decyzje maja wplyw rozne czynniki, czesto sa one wiele silnijesze niz np nasza dobra wola. Uwazam rowniez ze jest zasadnicza roznica miedzy kobieta ktora dokonuje aborcji bo nie zabeezpieczyla sie uprawiajac seks, nie chce dziecka i pozbywa sie go to mozna nazwac wyrzuceniem na smienik, ale na pewno nie mozna krytykowac osob ktore sa zmuszone lub staja przed taka decyzja bo zaplanowane ze tak powiem dziecko ma wade nieuleczalna, ktora bedzie rzutowac na jego przyszle zycie( prawdopodbnie krotkie i w cierpiniach) a takze zycie matki i jej rodziny.
Sa to decyzje ktore powinny zostac podejmowane przez matke i ojca, z pelna swiadomoscia i niestety jakie by nie byla ta decyzja niesie za soba wiele cierpienia...
 
Dobra dziewczyny zakończmy ten temat,po co sie stresowac nie potrzebnie,dorotce sie zrobiło przykro,a zgodzicie sie ze mną ze ten temat do miłych nie należy,dlatego dajmy sobie wszyscy po razie i bedzie ok


MIAŁAM SIE DZIEWCZYNY WAS PYTAĆ CZY WIECIE COŚ NA TEMAT MIĘŚNIAKA NA MACICY I CIĄŻA? JAK BYŁAM NA USG TO SIE OKAZAŁO ZE MAM MIEŚNIAKA NA ŚCIANCE MACICY O WYMIARACH 2,5 CM, I WŁAŚNIE KOLEZANKA MI DZISIAJ MÓWIŁA ZE SŁYSZAŁA ZE JAK MA SIE MIESNIAKA TO POROD NATURALNY NIE JEST WSKAZANY I PRAWDOPODOBNIE BEDE MIAŁA CESARKE? CZY TO JAKIEŚ BZDURY CZY PRAWDA? DO LEKARZA IDE DOPIERO ZA TYDZIEŃ I DLATEGO SIE OD WAS CHCIAŁAM CZEGOŚ DOWIEDZIEĆ:)
 
Ostatnia edycja:
dorotka1 napisała :

[/QUOTE]
wiesz co nie zycze tego nikomu i nie pisz prosze tekstow typu do kosza bo nosisz w lonie zdrowe dziecko a ja tego nie wiem,i nie skarze siebie ,swojej rodziny a potem jak mnie na swiecie zabraknie mojego zdrowego dziecka na opiekę nad nieuleczalnie chorym dzieckiem,bo chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy jak bardzo moze byc obciazone moje dziecko
a i jeszce jedno teksty o zabijaniu wlasnego dziecka--blagam Cie
to nie decyzja o aborcji bo wpadlas i nie chcesz dziecka a aborcja to ma byc metoda antykoncepcji tylko swiadoma decyzja jak ma twoje zycie wygladac i zycie twoich bliskich

latwo jest walic takie teksty jak sie ma pewnosc co do stanu zdrowia dziecka a jesli sie nie ma to zaczynasz sie zastanawiac nad sensem zycia

Kerna trzymam za Ciebie kciuki,bardzo mocno kochanie

a i jeszcze jedno,wydaje mi sie ze wlasnie przez takie myslenie spoleczenstwa rodzi sie tyle nieuleczalnie chorych dzieci--przez to bo co wyrzucisz do kosza,czy masz kogos bliskiego kto opiekuje sie bardzo ciezko chorym dzieckiem na codzien
czy widzialas to tylko od swieta ze tak piszesz[/QUOTE]


Dorotka1, podpisuję się pod tym , co napisałaś wyżej. Mam podobne zdanie. Osobiście jestem przeciwniczką aborcji, sama nie zdecydowałabym się na usunięcie ciąży 0 jako pozbycie się jej, bo mam inne plany życiowe. Nie! Jednak , w obliczu informacji o ciężkich, nieuleczalnych wadach genetycznych czy wrodzonych na skutek uszkodzenia chociazby przez mikroorganizmy rozważyłabym taką decyzję , chociaz byłoby mi okrutnie ciężko. Dramat.
Nie oceniajmy pochopnie. Żyjmy i dajmy żyć innym, pozwalając im na własne wybory.
 
Ostatnia edycja:
Witam,

na razie nie mam czasu przeczytać dokładnie Waszej dyskusji bo wróciłam skonana z pracy i ledwo wstałam po drzemce już musimy jechać bo siostra Małża ma dzisiaj 40-te urodziny. Wiecie, złozyć zyczenia trza. A szczerze najchętniej zostałabym w domu :baffled:
Ja znajdę chwilę to zaprezentuję moje wczorajsze zakupy :tak:
Pozdroski!
 
jestem i sie melduje ale jakos brak mi slow na temat jaki sie toczy, jest to niezmiernie trudny temat i jak kazdy inny ma swoich zwolennikow i przeciwnikow. Zgadzam sie z tym ze nie jest to miejsce na roztrzesanie tego bo kazda powinna podejmowac taka decyzje indywidualnie, wiec chyba nie ma co sie wiecej nad tym rozwodzic.

Co do zmiany tematu to po wymalowaniu pokoju pekla mi sciana od okna po skosie do naroznika wiec powtorka z rozrywki z remontem juz mnie szlak trafia z tym wszystkim ,jedno dobre co dzis bylo to to ze skonczylismy robic zaproszenia na slub i zamowilismy tort i ze w koncu facet od paneli zadzwonil ze w piatek je zalozy :) no i mam spagethi na obiad :)
Zycze wam wszystkim milego dnia kochane robaczki hehe :)
 
ok...dziewczyny koniec z tym tematem...i w sumie to nie jest miejsce na to....Jesteśmy po to by wspierać się a nie dzielić za i przeciw:no:....
A ja dziś upiekłam oponki serowe oczywiście połowa już zjedzona przeze mnie....
 

Załączniki

  • oponki-marzec 201&.jpg
    oponki-marzec 201&.jpg
    39,6 KB · Wyświetleń: 27
U mnie dzis zimno jak cholera, dostalam wczoraj wyniki krwi i sa ok a wyniki moczu bylo napisane ze material niewystarczajacy (????) Czyli dzis znowu musze zap.... do lekarza po skierowanie na badanie moczu, jutro zaniesc badanie krwi lekarzowi a pozniej doniesc jeszcze siki i taka jestem wkurzona jak nie wiem co bo w sobote wyjezdzam i pewnie nie zdaze zrobic wszytskiego :( opocz tego biore sie za prawo jazdy postanowilam, w Krakowie podchodzilam do zdania egzaminu dwa razy i oblalam ostatni raz rok temu prawie. I teraz mam zamiar zadawac tu we Wloszech, co wy myslicie o robieniu prawa jazdy w ciazy? bede praktycznie w czwartym miesiacu..

Kasiona a zanieś im taki litrowy słoik siusiek, żeby już nie mówili , że materiał niewystarczający :-)
Co do prawa jazdy- ja bym robiła, poźniej będzie Ci trudno się zebrać żeby to skończyć :)
 
reklama
Do góry