Witajcie
Jakoś ostatnio niezbyt mam wene na pisanie, bo przeczytać wszystkie posty musze koniecznie ;-) Ninka ma jakiś ciężki tydzień, marudna jest strasznie, chce tylko na rączki, ciężko znaleźć cokolwiek co ją zajmie, zabawki, huśtawka, dosłownie wszystko jest na nie, jakiś bunt rocznika czy co mam nadzieję, że niebawem powróci do swojej normy. Na wylocie mamy w końcu górną jedynkę więc będziemy mieli już ,albo dopiero 3 zęby. Z pozytywów to dzis była dobra noc, bo obudziła się jak się kładlismy o 23 na głaskanko i spała aż do 6 , fajnie było
U nas na szczęscie na roczku wszyscy goście mieszkają w pobliżu (max 20km) więc nie planuje obiadu, tylko ciacho i tort, może jakas salatka jak będę miała ochotę ogólnie będzie nieco ponad 10 osób więc bez szału, ale G jedynakiem i mała rodzinka więc nie ma skąd brać gości ;-) alkoholu też nie będzie, toast będzie wzniesiony soczkiem albo czymś bezalkoholowym, mam teraz dobrą wymówkę dla G ,że nie może być alko ,bo ja nie mogę pić to inni też nie będą
I cały czas po głowie chodzi mi przekucie uszek Nince, powiedzcie dziewczyny co o tym myślicie..
k8sad- fajnie ,że dzieciaki się razem bawią, mała lubi towarzystwo dzieci ,ale wśród najbliższych znajomych jest tylko jeden maluch i dość rzadko się widujemy, wiadomo, że ma kontakt z dziećmi na plaży, na placu zabaw itp ale teraz jak jest deszczowo, zimno i pochmurno przydałoby się jakieś dodatkowe dziecko w domu
kerna- Nina mówi po tajlandzko- chińsku, i ma tylko jedno ulubione slowo "to" widzi kilka zabawek i woła to! i zgaduj teraz o co jej chodzi tata też jej sie wymsknie czasem , ale tak ogólnie to ubogo u nas w tej strefie
Jeśli chodzi o rytm dnia to u nas są dwa modele, jak budzi sie o 6 to ok 10/11 drzemka godzinna i potem 15/16 to samo i 20 łóżeczko, a jak obudzi się o 8 to jedna drzemka ok 13/14 tak ok 2 godz i 20 znów spanko. W nocy zazwyczaj budzi się jeszcze dwa razy, ale dziś był przełom więc zobaczymy jak to będzie dalej.
Jakoś ostatnio niezbyt mam wene na pisanie, bo przeczytać wszystkie posty musze koniecznie ;-) Ninka ma jakiś ciężki tydzień, marudna jest strasznie, chce tylko na rączki, ciężko znaleźć cokolwiek co ją zajmie, zabawki, huśtawka, dosłownie wszystko jest na nie, jakiś bunt rocznika czy co mam nadzieję, że niebawem powróci do swojej normy. Na wylocie mamy w końcu górną jedynkę więc będziemy mieli już ,albo dopiero 3 zęby. Z pozytywów to dzis była dobra noc, bo obudziła się jak się kładlismy o 23 na głaskanko i spała aż do 6 , fajnie było
U nas na szczęscie na roczku wszyscy goście mieszkają w pobliżu (max 20km) więc nie planuje obiadu, tylko ciacho i tort, może jakas salatka jak będę miała ochotę ogólnie będzie nieco ponad 10 osób więc bez szału, ale G jedynakiem i mała rodzinka więc nie ma skąd brać gości ;-) alkoholu też nie będzie, toast będzie wzniesiony soczkiem albo czymś bezalkoholowym, mam teraz dobrą wymówkę dla G ,że nie może być alko ,bo ja nie mogę pić to inni też nie będą
I cały czas po głowie chodzi mi przekucie uszek Nince, powiedzcie dziewczyny co o tym myślicie..
k8sad- fajnie ,że dzieciaki się razem bawią, mała lubi towarzystwo dzieci ,ale wśród najbliższych znajomych jest tylko jeden maluch i dość rzadko się widujemy, wiadomo, że ma kontakt z dziećmi na plaży, na placu zabaw itp ale teraz jak jest deszczowo, zimno i pochmurno przydałoby się jakieś dodatkowe dziecko w domu
kerna- Nina mówi po tajlandzko- chińsku, i ma tylko jedno ulubione slowo "to" widzi kilka zabawek i woła to! i zgaduj teraz o co jej chodzi tata też jej sie wymsknie czasem , ale tak ogólnie to ubogo u nas w tej strefie
Jeśli chodzi o rytm dnia to u nas są dwa modele, jak budzi sie o 6 to ok 10/11 drzemka godzinna i potem 15/16 to samo i 20 łóżeczko, a jak obudzi się o 8 to jedna drzemka ok 13/14 tak ok 2 godz i 20 znów spanko. W nocy zazwyczaj budzi się jeszcze dwa razy, ale dziś był przełom więc zobaczymy jak to będzie dalej.