reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrzesień 2010...

Hejka :-)

Same dobre wiesci z rana :-D Magdah urodziła, cichutko i szybciutko, długo po Dagnie nie trwało i mamy na forum ostatiego wrzesniowego, chociaz juz z pazdziernika dzidziusia :-)
Zatem tematy forumowe przejda juz zapewne na dzidziusiowe i wszystkie dzielimy jeden los. Jesteśmy już wszystkie Mamusiami :-)

Moja Julcia pieknie noc kolejna przespala, 21 -moje mleko,połnoc - mieszanka, 4.30- moje mleko, 8.00 - moje mleko i spi dalej jak suseł :-) A ja mam wlasnie czas zjesc sniadanie podczas lektury BB. Piersi robia mi sie znowu jak baloniki, twarde , chyba laktacja sie rozkrecila na dobre, ale to dobry znak, udało nam sie utrzymac karmienie i mleczko dalej płynie.
Wieczorem znowu kolkowała, bolał brzuszek, było noszenie na rękach i zero spania od 18 do 22. Ale byli dziadkowie w odwiedzianach, to ponosili troszkę :-) Nocka przespana bez jękniecia, nawet nie ruszałam kupki w pampersie o 5 rano, bo zasnela twardo przy piersi, wiec poczekala do 8 :-)
Nadal nie wiem jak dlugo podtrzymywac to nasze karmienie tym leczniczym Bebilonem ? Zwlaszcza, ze to nie ten Bebilon ale na alergie w zastepstwie. Lekarka zapytana powiedziala mi- jak bedzie pani miala juz calkowicie rozkrecona laktacje to wtedy, tyle ze moja laktacja w sumie nawet nie spadla podczas rozlaki, wiec co robic? Czy karmic juz tylko piersia czy jednak to mleko podawac leczniczo...
Jutro bedzie położna pierwszy raz. Podpytam o to.
Bede dzisiaj małą werandowac 10 min bo mamy pozwolenie, po kilku dniach juz spacerek.
Julcia jest przesłodka,non stop ja całuje , nie mogę się nacieszyć jej obecnosci w domu.
Takze zmykam się oporządzic i ogarnac domowe tsunami ;-)
Pięknego dnia Mamusie :-*
 
reklama
witam

U Nas nocka w miare dobrze. Pobudka o 1 i 4.30. Potem to juz 7.30, wiec juz poranek. Teraz tez Antos kima ale za chwile znowu cycol. A do łózka to sie kładziemy juz po 20:eek:, o 21 to juz spimy:szok:, nawet tv nie chce mi sie ogladac, od razu zasypiam.

A wczoraj była u Nas pediatra. Zbadała małego, oblukała, wszystko dobrze. Przepisała wit.D, ktora mamy brac po skonczeniu 3 tyg.. Natomiast wit. K dostałam w szpitalu w paczce i mam wybrac tylko to, czyli przez jakies 2 tyg. I sa w ampułkach, wiec tylko do buziollki wyciskam. Z siusiaczkiem tez na razie nic robic nie kazała.

Gaja
z ta pogoda to przekitrane, ładnie zapowiadali, a pizdzi jak nie wiem co. Ciepło to tylko przez okno sie wydaje:tak:.

Akderk u mnie jak by z rana połozna wpadła, to tez by było nieciekawie. Ale ja niespodzianki nie bede miała, bo po połozna sami musielismy jechac. Bo niby nie maja transportu. Na terenie miasta to pewnie wsiadaja w jakis busik, a ze my na wiosce pod miastem mieszkamy to trza po nia jezdzic. Wiec była tylko raz, a teraz tylko dzwoni.

Asiek my tez chyba chrzciny zrobimy na Wielkanoc. Bynajmniej ja bym tak chciała. I akurat wypada wtedy nasza 2 rocznica slubu. Ale pozyjemy zobaczymy. Bo mezus cos sie buldoczy, ale probuje go przekonac.

Korba fajnie ze zagladasz. A z bioderkami na pewno bedzie dobrze, tylko pieluszkuj małego i bedzie git. Ja jeszcze nigdzie na dłuzej nie wychodziłam, ale tez bym teskniła, jak bym miała go zostawiac. Ale dasz rade;-)

Saara super ze na usg bioderek wszystko dobrze wyszło.

I odpadł wczoraj nam pepuszek, tzn, kikucik. Ale cos mi nieciekawie to wyglada. Czy Wasze szkraby miały po odpadnieciu strupka od razu piekny pepuszek. Bo jak biore patyczkiem, to jest zołtawy.
 
Hejka!
Dosłownie nie mam czasu czytać BB a jakoś w domu też wszystko leży i kwiczy... Mały jest w sumie bardzo grzeczny bo nie robi cyrków z jedzeniem - w dzień z zegrarkiem w ręku co 3 godziny a w nocy co 4-5 jest głodny.
Małż sprawuje się na medal. Po pracy przejmuje karmienie około 19-stej a potem około 23-ciej. W tym czasie ja mogę już sobie trochę spać.
Czy wasze dzieci też zużuwają TONY pamperów?? Dosłownie stosik pieluch niknie w oczach...
Pozdrawiam i cieszę się, że wszystki wrześniówki już mają Bejbiki przy sobie!!!
 
witam

I odpadł wczoraj nam pepuszek, tzn, kikucik. Ale cos mi nieciekawie to wyglada. Czy Wasze szkraby miały po odpadnieciu strupka od razu piekny pepuszek. Bo jak biore patyczkiem, to jest zołtawy.

U nas odpadł wczoraj ale pępek się dalej syfi , mamy fioletem wybierać to co tam się zbiera , ziarnina czy jak to się zwie i za parę dni powinno byc ok tak nam położna kazała robić

Hausfrau ja powinnam była przed zajściem w ciążę fabrykę pampów otworzyć , no schodzą niesamowicie szybko !!!

Ja nie wiem ale jak karmię cycem to mały je z jednej piersi pól godziny z drugiej tez ale potem zaczyna się drzeć i marudzić ja nie wiem albo za mało pokarmu mam albo on wiecznie nienażarty , no butla dokarmiam ale chcę z tego zrezygnować .
 
hej mamusie
u nas znów ciezka nocka :( ale to przez ten katar mała sie meczy i denerwuje bo spac nie moze.... z rana zadzwoniłam do pediatry i usłyszałam ze na dzis ma juz komplet pacjetów :/ ale zgodziła sie nas przyjac... mała ma plucka i oskrzela czyste tylko nosek mocno zainfekowany... przepisala nam masc w piatek do kontroli jak nie bedzie poprawy to antybiotyk nas czeka :(((((

przy okazji zważyła niunie i mały klocek ma juz 4kilo w ciagu tyg przybrała 300g :)

Kredeczko gratuluje odpadniecia pepusia- u nas nadal siedzi :(

Hausfrau u nas tez pieluchy ida jak woda- normalnie szok...

Beniaminko jaka Julcia grzeczna ze tak ładnie daje Wam pospac- wynagradza rodzicom ten cały szpitalny stres...

a ja zmykam do miasta na zakupki w planach mam nowe kozaczki, leginsy i jakąś tunikę :)))

tata butla i Lena zostaja w domu- ciekawe jak sobie poradzą :))
 
Hejo

Dziewczyny, ja od kilku dni podaje malemu cyc + bebilon w butli w ciagu dnia. Karmie srednio co 2-3 h. Maly wypija wszystko z piersi i jeszcze jakies 60-90 ml z butelki. W nocy karmie wylacznie piersia - tez, co 3 h. Rano pobil rekord, zjadl z dwoch cyckow i do tego 120 ml z butelki :szok: Normalnie szok..

Asiek - powodzenia na zakupach, daj znac jak cos fajnego kupisz :-) Na pewno wrocisz w super nastroju, takie zakupy po dlugim czasie podnosza samoocene :-) Tez juz bylam na shoppingu. A dzis kupilam sobie krem Vichy w aptece i tez mi z tym fajnie :-)

Benjaminko
- fajnie czytac, jak calujesz malusia non stop.. ja mojego synka to chetnie bym zjadla, no ale co mi potem zostanie hehe..:-D

Gaja - u mnie tez pogoda zdradliwa, niby slonce a wieje niemilosiernie.. chyba nie wyjde znowu z malusim na spacer..
 
Ostatnia edycja:
witam dziewczynki daje znac ze zyjemy czytam was na bierzaco le jakos ciezko mi sie ogarnac i cos napisac
a wiec tak maly to mala pijawka tylko cyc butelek nie akceptuje ,pokarmu mam tyle ze jeszcze dwujke dzieci bym wykarmila:-Dnawet jednego cyca mi nie zje a juz najedzony ma dopiero 5 tygodni a juz przybral na wadze 2kg pulpet jeden:-D i urusl 7 cm normalnie idzie jak burza
ciesze sie ze juz wszystkie rozpakowane i kazda tuli swoje malenstwo
lece bo juz sie maly wampirek:-D budzi milego dziewczynki
 
Hausfrau u mnie tez multum pieluch idzie:szok::szok:

Asiek udanych zakupow. Super ze Lenka tak ładnie na wadze przybiera.

Emilia rzeczwiscie, synus idzie jak burza.

Akderk dzieki za odp. w sprawie pepuszka. Do mnie zadzwoniła przed chwila połozna, to jak powiedziałam jej o tym pepku to kazała spirytusem smarowac. Jak nie bedzie lepiej to kupie ten fiolet, albo przejade sie do przychodni.

Onionek mi wczoraj pediatra powiedziała, zeby wychodzic na spacerki, bo małemu w wozku to nie bedzie wiało. Wiec wyszłam wczoraj, i dzisiaj tez troszke wyjde. Po prostu staje gdzies za wiaterkiem, a nie spaceruje.
 
Witam w południe.

Hejka!
Dosłownie nie mam czasu czytać BB a jakoś w domu też wszystko leży i kwiczy... Mały jest w sumie bardzo grzeczny bo nie robi cyrków z jedzeniem - w dzień z zegrarkiem w ręku co 3 godziny a w nocy co 4-5 jest głodny.
Małż sprawuje się na medal. Po pracy przejmuje karmienie około 19-stej a potem około 23-ciej. W tym czasie ja mogę już sobie trochę spać.
Czy wasze dzieci też zużuwają TONY pamperów?? Dosłownie stosik pieluch niknie w oczach...
Pozdrawiam i cieszę się, że wszystki wrześniówki już mają Bejbiki przy sobie!!!

Karmisz cycolkiem czy butelką? Co do pieluch to zużywam średnio 6 dziennie.

Akderk - jak tam maluch z kolkami? przeszły już?

Beniaminko - Julka daje Wam odpocząć, kochane dziecko!!

Asiek - zdrówka dla Lenki kochana, oby szybciutko przeszedł ten katarek:tak:

U mnie nocka do bani, mała od 23 prawie nie spała, męczył ją brzuszek, masakra jakaś, przy kazdym karmieniu słychać jak jej się w brzuszku przelewa, gdy już zaśnie budzi się po pół godz i napręża:no:Położna uważa że to nic takiego, układ trawienny jeszcze niedojrzały i stąd problemy. Mala poza tym mało odbija i mało purta:-(Chce wydłużyć małej pory karmienia, żeby oszczędzić jej bólu, bo teraz cycoli bardzo często i za każdym razem cierpi..
Zazdroszcze mamusiom które tych problemów nie mają..
 
reklama
Hausfrau u mnie tez multum pieluch idzie:szok::szok:

Asiek udanych zakupow. Super ze Lenka tak ładnie na wadze przybiera.

Emilia rzeczwiscie, synus idzie jak burza.

Akderk dzieki za odp. w sprawie pepuszka. Do mnie zadzwoniła przed chwila połozna, to jak powiedziałam jej o tym pepku to kazała spirytusem smarowac. Jak nie bedzie lepiej to kupie ten fiolet, albo przejade sie do przychodni.

Onionek mi wczoraj pediatra powiedziała, zeby wychodzic na spacerki, bo małemu w wozku to nie bedzie wiało. Wiec wyszłam wczoraj, i dzisiaj tez troszke wyjde. Po prostu staje gdzies za wiaterkiem, a nie spaceruje.

to chyba idziemy zaraz, bo slonce jednak chyba silniejsze od wiatru :-)
 
Do góry